X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Paula przysiadła się do niego, a Patrik poszedł kupić kawę dla wszystkich.W restauracji Ragnar wyglą-dał jeszcze bardziej niepozornie niż w domu.Drobny mężczyzna o prze-rzedzonych włosach, w beżowym palcie.Gdy brał kubek z kawą, rękadrżała mu lekko.Unikał patrzenia im w oczy. Chciał pan z nami rozmawiać  odezwał się Patrik. My& nie powiedzieliśmy wszystkiego.Patrik milczał.Ciekaw był, jak Lissander wyjaśni, dlaczego nie po-wiedzieli o córce. Zrozumcie, nie było nam łatwo.Urodziła nam się córka, Alice.Christian miał wtedy około pięciu lat i bardzo to przeżywał.Powinie-nem był&  Głos odmówił mu posłuszeństwa, musiał wypić łyk kawy. Makabryczne doświadczenie pozostawiło niezatarty ślad.Nie wiem,ile się dowiedzieliście.W każdym razie Christian spędził cały tydzieńprzy zwłokach matki, sam.Była psychicznie chora i nie potrafiła się nimopiekować jak należy.O siebie też nie zadbała.Skończyło się na tym, żeumarła w domu, a Christian nie rozumiał, co się stało, i nie umiał niko-go zawiadomić.Myślał, że mama śpi. Tak, wiemy.Opieka społeczna przekazała nam całą dokumentacjętej sprawy. Patrik wiedział, że brzmi to bezdusznie   sprawa  aletylko w ten sposób można się zdystansować i nie dać się ponieść emo-cjom. Czy umarła wskutek przedawkowania?  spytała Paula.Nie zdą-żyli jeszcze zapoznać się ze wszystkimi dokumentami. Nie, nie brała narkotyków.Czasem, w gorszych okresach, piła zadużo.Oczywiście brała lekarstwa.Serce nie wytrzymało. Jak to?  Patrik nie rozumiał. Strasznie się zaniedbała.Alkohol, leki, poza tym była bardzo otyła.Ważyła ponad sto pięćdziesiąt kilo.W głowie Patrika odezwał się sygnał.Coś się nie zgadza.Pózniej sięnad tym zastanowi. I wtedy trafił do państwa?  wtrąciła Paula. Tak.Ir�ne wymyśliła, że powinniśmy adoptować dziecko, bo wy-glądało na to, że nie będziemy mieli własnych.  Ale do adopcji nie doszło?  upewnił się Patrik. Pewnie byśmy go adoptowali, gdyby wkrótce potem Ir�ne nie za-szła w ciążę. To się chyba często zdarza  zauważyła Paula. Tak, doktor też tak powiedział.Gdy urodziła się nam córka, Ir�nestraciła zainteresowanie Christianem. Ragnar Lissander patrzył wokno.Zacisnął palce na kubku z kawą. Może byłoby dla niego lepiej,gdyby wtedy stało się tak, jak chciała. A czego chciała?  spytał Patrik. Oddać go z powrotem.Uznała, że już go nie potrzebujemy, skoromamy własne dziecko. Uśmiechnął się krzywo. Zdaję sobie sprawę,jak to brzmi.Ir�ne już taka jest.Czasem dziwnie to wygląda, ale nie jestaż tak zle, jak się wydaje.Dziwnie wygląda? Patrik o mało się nie zachłysnął.Kobieta chciałaoddać dziecko, które wzięła na wychowanie, bo urodziła własne, a onjeszcze ją tłumaczy. Ale nie oddaliście go?  spytał zimno. Nie.To był jeden z tych niewielu razy, kiedy stanowczo się sprze-ciwiłem.Na początku nie chciała mnie słuchać, ale uświadomiłem jej, żewyglądałoby to fatalnie.Wtedy zgodziła się, żeby został.Chyba jednaknie powinienem&  Głos znów uwiązł mu w gardle.Trudno mu było otym mówić. Jak się układało między dziećmi?  spytała Paula.Ragnar jej nie słyszał.Wyglądał, jakby myślami był gdzieś daleko. Powinienem był jej lepiej pilnować.Biedny dzieciak.Niczego nierozumiał. Czego nie rozumiał?  Patrik pochylił się.Ragnar drgnął i oprzytomniał.Spojrzał na Patrika. Chcecie poznać Alice? Musicie ją poznać, inaczej nie zrozumiecie. Bardzo chcemy. Patrik nie krył podniecenia. Kiedy? Gdzie onajest? Jedzmy od razu  powiedział Ragnar.Idąc do samochodu, Patrik i Paula popatrzyli na siebie.Czy Alice jest kobietą, której szukają? Czyżby zbliżali się do finału?Kiedy weszli do pokoju, Alice siedziała plecami do nich.Długie wło-sy sięgały jej poniżej pasa.Czarne, wyszczotkowane. Witaj, kochanie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •  

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

     Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.