X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wzięliśmy chłostę we czwartek, żałujmy za grzech i upokorzmysię Bogu w piątek, a znowuć Bóg nas podniesie i da się zemścić w sobotę, z psalmistąwierząc, że kogo óiś za��asuje, to go jutro umiłuje�v ��.Pasza sylistryjski�v �� tedy, i t t i m at �v ��, zwyciężywszy za wolą Boską na-szych i spęóiwszy z pola, pozbierał z pobojowiska owe porzucane kopie, kotły, bębny,chorągwi wiele i więzniów, posłał to do Budy seraskierowi�v �t , opowiedając, że zniósł woj-sko polskie wszystko; posłał potem i głowę wojewody pomorskiego, Denhoffa, twieróącza pewne, że to jest głowa królewska, żeby ją cesarzowi zaraz odsyłano, i submitując�v �usię, że in t i �v �v tak bęóie i wojsku niemieckiemu, gdyż są już prawie jak w saku.Seraskier ucieszył się tą wiktoryją, a n ntiam�v �w owej głowy konwokował luói,którzy króla dobrze znali; różni różnie twieróili.Posyła tedy seraskier wojsko, które przysobie miał, w sukursie sylistryjskiemu paszy, winszując mu tego zwycięstwa, prosząc, żebyprosekwował�v �x zaczętą wiktoryją, informując go, jako sobie ma dalej postąpić.Mieli tedy most na Dunaju mięóy Budą a Parkany; przeszło wojsko tureckie natę stronę�v �y Dunaju do paszy sylistryjskiego w piątek.Już tedy miał potęgę większą,niż przedtem, naóieje pełen, że mu się i Niemcy już nie oprą, ponieważ mu Pan Bógtak poszczęścił.Nasz też król, lubo skonfundowany tym nieszczęściem, po staremu sobiedobrze tuszył, mówiąc przed cesarskimi generałami, że bęóie to inaczej.Pan Bóg też to nanas zesłał i i i it in m�v �p.I tak obie stronie cieszyły się naóieją.W sobotę rano, tojest, 9 i �v ��, poszło wojsko nasze pod nieprzyjaciela, niemiecka batalia za nimi w trop;przyszli pod Parkany i stanęli szykiem.Turcy też jako na miód wyszli w pole z swego obozui zaraz, niewiele myśląc, najpierwej na te chorągwie skoczyli, które we czwartek poczęłyuciekać; nuż się bić.Dopieroż insze ich hufce na insze też nasze pułki uderzyły.Paszowieprzywoóą, osobliwie ten to sylistryjski jako ogień wpada na szeregi.Zawezmie�v �� siębitwa.a a iani�v �� też już blisko następują, zamieszają nas [i] Turków, przerznęli ichna dwoje; Turcy w nogi, jedni do mostu, druóy do fortece do Parkanów.Cesarscy teżpośpieszyli tamtym skrzydłem od pola; b3że dopiero, jak swoich.Co uciekali pod fortecę,zmieścić się tam nie mogli, ale zaraz zatarassowali sobą bramy; a druóy w Dunaj.To takcięto, trup na trupa padał i zaraz za jednym zamachem i fortecę wzięto, z której lubozrazu poczęto ognia dawać, ale potem i dano pokój, nie wieóąc, do kogo strzelać, bo�v �w an i nti t na a i (łac.)  pochlebiającej fortuny z ust ludu.�v �x a at (z łac.)  zbawca.�v �y i t i mani m i i it m n (łac.)  Któż jest, co by lud ten z rąk moichmógł wyrwać?�v �p i ntia (łac.)  doświadczenie.�v �� ię i m tę t mi  dwuwiersz z P a t a Kochanowskiego, podany z pamięci, a więcniezupełnie wiernie powtórzony:  Kogo wieczór za��asuje,/ Tego rano umiłuje.(P a m ).�v �� a a i t ki  Mustafa.�v �� i t t i m at (łac.)  zwycięzca triumfator.�v �t a ki (z pers.: głowa, a k : wojsko)  naczelny wóó.�v �u mit a  zaręczać.�v �v in t i (łac.)  w trzy dni.�v �w a n ntiam (łac.)  do rozpoznania.�v �x k a  wyzyskiwać.�v �y na tę t nę  tu: na lewy brzeg.�v �p i i i it in m (łac.)  zmienną kolej wojny.�v �� i (łac.)  skrót od: t i ; pazóiernika.�v �� a i ię  zacząć się.�v �� a a iani (łac.)  cesarscy.Pamiętniki 203 się tak nasi pomieszali z Turkami.Owi tedy, co nie chcieli szable polskiej czekać naląóie, a uderzyli się w Dunaj, jedni tonęli, druóy napływawszy się, wracali się nazaddo lądu, dając się na dyskrecyją.Jeden z nich z poóiwieniem do Strygoniej przepłynął,że jako nie może lepiej ryba pływać; ten koń, tak dobry pływacz, znowu się naszymdostał, jak Strygonium wzięto, i w wielkiej powiedano, cenie choóił, jak to powiedają:co wilk ozionie�v �t to go nie minie.Tamci zaś, co do mostu uciekali, jeszcze mizerniejsząginęli śmiercią, bo w owym tumulcie u mostu sami się zab3ali, ten tego, ten też tegouprzeóając, a tu z tyłu koszą, strzelają, po prostu zły strach.Jak się już tego nacisnęłona most, gmin wielki  owi znowu, co pospychani z mostu, kto im in tanti�v �u nieutonął, kożdy się przecie trzymał mostu  uczyniła się wielka mostowi i ntia�v �v , żesię rozerwał; dopieroż panowie Otomani pływać, dopieroż się topić.Owi też, co powyżejpod Parkany tonęli, napłynęło to z wodą, że się Dunaj tak zatkał owymi ludzmi i końmitak baróo, aż woda na łokieć i lepiej na brzegi wystąpiła.Parkany wzięto z armatą, luboich z Strygoniej baróo broniono, potężnie z armaty strychując�v �w z tamtej strony, i kuleprzenosiły i raziły, drugie też w wodę pluskały.Tam w Parkanach, kto we czwartek zgubił swoję chorągiew, kotły, zaraz to znalazłi wziął jako swoje, in nt a i ti n �v �x JMości pana pasze sylistryjskiego.Nawet i więz-niów żywcem wziętych tam zastano, bo kilku tylko posłał był seraskierowi przy głowiewojewody pomorskiego, a byli tak błaznowie, że niektórzy mówili, że to królewska głowa,bo też i podobnym był wojewoda pomorski kompozycyją�v �y królowi i tak zupełnie tłusty.Legło tedy owo mnóstwo luói.Którzy się mieli za zwycięzców we czwartek, ci w sobotęzwyciężeni; którzy we czwartek gonili, ci w sobotę uciekali; którzy we czwartek cuóejgłowy siągali, swojej przed szablą polską w sobotę umknąć nie mogli; którzy chrześc3ań-skiej krwie z wielkim apetytem we czwartek pragnęli, swojej się w sobotę podostatkiemnasycili.A toż ze wszystkim dostatkiem wzięto paszów sześciu, zabito dwóch, żywcemwzięto paszę Alepu�v t p i paszę sylistryjskiego, najwyższego nad nimi regimentarza [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •  

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.