X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.340 Ruth przypomina sobie,jak uczyła się prowadzić samochódo południu, kiedy skończyła już ćwiczyć miękkie uderzenia, sie-Pdziała na płyciznie basenu, obłożywszy sobie ramię lodem, i czy-tała  %7łycie Grahama Greene a.Ruth lubiła historyjkę o tym, jak mały Graham wypowiedziałpierwsze artykułowane słowa w swoim życiu, brzmiące podobno  bie-dny pies , a odnoszące się do psa jego siostry, który został przejechanyna ulicy.Niania Greene a ułożyła martwego psa w dziecięcym wózku,obok Grahama.Biograf Greene a opisał jego dzieciństwo w następujący sposób: Choć był jeszcze tak mały, musiał instynktownie uświadomić sobieśmierć, widząc zwłoki, czując ich zapach, a być może widząc krew i kły,obnażone w warknięciu śmierci.Czy nie obudziła się w nim narastają-ca panika, a może nawet mdłości, kiedy okazało się, że jest zamkniętyi nieodwołalnie zmuszony dzielić ograniczoną przestrzeń wózka z mar-twym psem?Ruth Cole pomyślała, że w życiu zdarzają się czasami gorsze rze-czy. W dzieciństwie  pisał Greene w �Ministerstwie strachu�  żyje-my w blasku nieśmiertelności  niebo jest równie bliskie i rzeczywiste,jak brzeg morza.Obok skomplikowanych szczegółów świata pojawiasię prostota: Bóg jest dobry, dorośli znają odpowiedzi na wszystkie py-tania, istnieje coś takiego, jak prawda, a sprawiedliwość działa miarowoi bezawaryjnie, niczym zegar.Dzieciństwo Ruth było inne.Matka odeszła od niej, gdy jej córka341 miała cztery lata; Boga nie było; ojciec albo nie mówił jej prawdy, albonie odpowiadał na pytania  a czasem jedno i drugie.Co zaś do spra-wiedliwości, to jej ojciec spał z tak wieloma kobietami, że Ruth straciłajuż rachubę.Ruth bardziej podobało się to, co Greene napisał o dzieciństwiew  Mocy i chwale : że w dzieciństwie zdarza się zawsze taka chwila,kiedy otwierają się drzwi, by wpuścić do środka przyszłość.O, tak, zgo-dziła się Ruth.Upierałaby się jednak, że podobne chwile zdarzają sięczęściej, ponieważ istnieje więcej niż jedna przyszłość.Na przykładw jej życiu zdarzyło się lato 1958 roku, najbardziej oczywisty moment,kiedy otworzyły się rzekome  drzwi , mające wpuścić do środka rze-komą  przyszłość.Ale zdarzyła się w jej życiu także wiosna 1969 roku,kiedy Ruth skończyła piętnaście lat, a ojciec nauczył ją prowadzić sa-mochód.Przez ponad dziesięć lat prosiła ojca, żeby opowiedział jej o wy-padku, w którym zginęli Thomas i Timothy, ale Ted zawsze odmawiał. Opowiem ci, kiedy podrośniesz na tyle, żeby poznać tę historię.kiedynauczysz się prowadzić samochód  powtarzał.Jezdzili codziennie, zazwyczaj z samego rana, nawet latem w week-endy, gdy w Hamptons panował tłok.Ojciec chciał, żeby Ruth przywy-kła do otoczenia kiepskich kierowców.Owego lata, w niedzielne wie-czory, kiedy na wiodącej na zachód nitce autostrady Montauk tworzyłysię korki, weekendowi turyści zaczynali się już niecierpliwić, a niektó-rzy gotowi byli (dosłownie) oddać życie, by wrócić do Nowego Jorku,Ted zabierał Ruth na przejażdżkę swoim starym, białym volvo.Jezdziłtu i tam, aż wreszcie natrafiał na, jak mawiał,  niezły galimatias.Ruchbył zakorkowany, a niektórzy idioci zaczynali już wyprzedzać z prawejstrony, na poboczu drogi, inni natomiast usiłowali wyrwać się z szeregusamochodów, wykręcić i wrócić do swoich domków letniskowych, żebyodczekać godzinę lub dwie albo żeby wypić porządnego drinka, nimznów wyruszą w drogę. To mi wygląda na niezły galimatias, Ruthie powiadał ojciec.I wtedy Ruth zamieniała się z nim miejscami, choć czasem roz-wścieczeni kierowcy, stojący za nimi, trąbili nieustannie.Oczywiściebyły też boczne drogi: Ruth znała je wszystkie.Mogła posuwać się no-342 ga za nogą autostradą Montauk, a potem wyrwać się z korka i pędzićwzdłuż autostrady na łączących się ze sobą bocznych drogach  alezawsze potrafiła znalezć jakiś sposób, żeby wcisnąć się z powrotemw sznur samochodów.Wtedy ojciec oglądał się i mówił:  Zdaje się, żewyprzedziłaś siedem aut, o ile się nie mylę, sądząc, że to ten sam zaki-chany buick, którego widziałem poprzednio.Czasami jechała aż na Long Island Expressway, zanim ojciec oznaj-miał:  Dosyć na dzisiaj, Ruthie, bo za chwilę wylądujemy aż na Man-hattanie!Zdarzały się jednak wieczory, kiedy ruch był tak koszmarny, żeojciec za wystarczającą demonstrację umiejętności Ruth uważał udanymanewr zawracania, po którym córka wiozła ich do domu.Ted podkreślał, że zawsze należy zerkać w lusterko wsteczne.Ruthwiedziała już także, że kiedy stoi, czekając na możliwość skrętu w lewoi przepuszczając pojazdy nadjeżdżające z przeciwka, nigdy, ale to nigdynie wolno jej skręcać kół w lewo, niecierpliwie szykując się do skrętu. Nigdy, ale to nigdy!  powtarzał jej ojciec, począwszy od pierwszejlekcji jazdy.Lecz nadal nie opowiedział jej o tym, co przydarzyło sięThomasowi i Timothy emu.Ruth wiedziała tylko, że prowadził Thomas. Cierpliwości, Ruthie, cierpliwości  powtarzał wciąż jej ojciec. Jajestem cierpliwa, tato  mówiła Ruth. Przecież ciągle czekam, kiedymi opowiesz tę historię, prawda?  Chodzi mi o to, żebyś była cierpli-wym kierowcą, Ruthie.Zawsze zachowuj cierpliwość za kierownicą.Białe volvo, jak wszystkie samochody tej marki, które Ted zacząłkupować w latach sześćdziesiątych, było normalnym samochodemz ręczną skrzynią biegów.(Ted powtarzał córce, żeby nie ufała chłop-com, prowadzącym auta ze skrzynią automatyczną). Poza tym pamiętaj, że kierowcy nigdy nie wolno patrzeć nasiedzącego obok pasażera.Wszystko jedno, co mógłby mówić pasażer,wszystko jedno, czy dostał jakiegoś ataku, czy może się dusi  powie-dział Ted. Kierowca może rozmawiać z pasażerem, ale nie wolno muna niego patrzeć.W żadnym wypadku.Więc kiedy prowadzisz, niepatrz ani na mnie, ani na nikogo, kto mógłby siedzieć obok na miejscupasażera.Dopóki nie zjedziesz z drogi i nie zatrzymasz wozu.Kapujesz? Kapuję  powiedziała Ruth.343  A jeżeli umówisz się na randkę i chłopak prowadzący auto spoj-rzy na ciebie, wszystko jedno dlaczego, powiedz mu, żeby tego nie robił,bo inaczej wysiądziesz i pójdziesz dalej pieszo.Albo powiedz, żeby dałci prowadzić.To też kapujesz?  spytał ojciec. Kapuję  powiedziała Ruth. Opowiedz mi teraz, co się zdarzyłoThomasowi i Timothy emu.Ale Ted odpowiedział: A jeśli kiedyś zdarzy ci się pomyśleć o czymś bardzo przygnębia-jącym i zaczniesz, na przykład, płakać.i nie będziesz widziała drogiprzez łzy.No wiesz, gdyby zdarzyło ci się wypłakiwać oczy w samo-chodzie, obojętne dlaczego. Jasne, jasne! Kapuję!  powiedziała Ruth. Hmm.Więc gdyby kiedyś ci się to zdarzyło, gdybyś płakała tak,że nie będziesz dobrze widzieć drogi, po prostu zjedz na pobocze i za-trzymaj się. Jak było z tym wypadkiem?  zapytała Ruth. Widziałeś go? Czymama i ty byliście w samochodzie?Ruth, siedząca na płyciznie basenu, poczuła, że lód rozpuszcza się.Zimny strumyczek spłynął jej z ramienia wzdłuż obojczyka i w dół popiersi, łącząc się z cieplejszą wodą w basenie.Ponad górującym nad niążywopłotem zachodziło słońce [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •  

    Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.