[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.4.Aby zwiększyć skuteczność kahi możesz, skupiając się nadłoniach, trzymać w nich kryształy, a przy wykonywania innegorodzaju uzdrawiania umieść po prostu kryształy w pobliżu miejsca, wktórym przeprowadzasz zabieg.5.Zapomnij o oczyszczaniu" kryształów po uzdrawianiu lubpo otrzymaniu ich od kogo innego, chyba że lubisz to robić.Wszelkierytuały oczyszczające wykonujemy dla własnej przyjemności, a niedlatego, że czyjaś zanieczyszczona" aura weszła w kontakt z danymprzedmiotem.Czy Ci się to podoba, czy nie, zgodnie z drugą zasadąszamańską dokładnie w tej chwili, niezależnie od tego, co właśnierobisz, Twojego kryształu dotyka każdy we Wszechświecie, łącznieze wszystkimi pozaziemskimi istotami, na przykład, tymi, któremieszkają na Arkturusie.Jeżeli jednak chcesz, by Twoje ku poczułosię lepiej, wykonaj taki oto prosty rytuał: pobłogosław niewielkąilość wody, zanurz w niej swój kryształ, a następnie wytrzyj go.Orgon i Kimana195 Orgone" to nazwa, którą omawianej przez nas podstawowejenergii nadał Wilhelm Reich.Do momentu rozstania się z FreudemReich był jego kolegą i w latach czterdziestych i pięćdziesiątychwykonał większość zainicjowanych przez niego badań nad energiążyciową.Kiedy w roku 1971, po długim pobycie w Afryce Zachodniej,wróciłem do Stanów, dotarły do mnie najnowsze informacje o energiipiramid, które zainspirowały mnie do podjęcia szeroko zakrojonegoprojektu badawczego.W roku 1972, w związku z zupełnie innymprzedsięwzięciem, studiowałem prace właśnie Wilhelma Reicha.Wkrótce stało się dla mnie jasne, że to, co nazywał on orgonem, maścisły związek z energią piramid, a także, że obie te energie mająwiele wspólnych cecji z tym, co ja nazwałem kimana.Pierwsząrzeczą, jaka przyciągnęła moją uwagę, było doniesienie Reicha oefekcie odwadniającym orgonu, ponieważ podobny efekt osiąga sięw piramidzie.Ale pierwszy eksperyment, jaki przeprowadziłem,związany był z ostrzeniem żyletek.W owym czasie fakt, że przy pomocy piramidy można ostrzyćżyletki, był już powszechnie znany i łatwo można było tozademonstrować, dlatego założyłem, że skoro orgon jest tą samąenergią, która działała w piramidzie, to wytwarzające go urządzeniepowinno je również ostrzyć.Kiedy włożyłem żyletkę do takiegourządzenia mojej własnej konstrukcji, czyli do plastikowejmydelniczki obłożonej folią aluminiową, stwierdziłem, że działa onowłaśnie tak.Po tym doświadczeniu wielokrotnie przy użyciuróżnorodnych urządzeń demonstrowałem, że orgon i energia piramidsą tym samym.Skupiłem się więc na doskonaleniu wynalazku iodkrywaniu, jak można wzmocnić jego działanie.Pierwsze urządzenie Reicha do wytwarzania ogronu - zwanerównież akumulatorem lub oraccu" - zbudowane było z prostegometalowego pudełka.Pózniej odkrył on, że energię tę możnawzmocnić, owijając je jakimś materiałem organicznym, na przykład,celotekstem.Z tego faktu wysnuł teorię, że orgon jest powolipochłaniany Przez materiał organiczny, a następnie szybkopochłaniany i wypromieniowywany przez metal.Jeszcze pózniejReich stwierdził, że energią te.można wzmacniać przez dodawanie196kolejnych warstw materiału organicznego i nieorganicznego.Najpotężniejszym narzędziem, skonstruowanym przez niego byłopudełko, którego wszystkie ścianki pokryte były dwudziestomawarstwami tych właśnie materiałów, chociaż do większości celówużywał tylko trzech warstw.Preferowanym przez niego metalem byłastal w formie płytek lub włókna, ale eksperymentował również zmiedzią i aluminium.W charakterze materiału organicznegonajczęściej używał celoteksu lub wełny, lecz stwierdził - cowydawało się dość dziwne - że dobre wyniki osiąga się również zużyciem szkła.W jednej ze swoich książek wspomniał także, żenajprawdopodobniej dobry mógłby być plastik.Idąc tym tropem zdecydowałem się użyć - w charakterzemateriału organicznego - właśnie plastiku, ponieważ był tani idostępny w ogromnej różnorodności.Kierując się teorią Reicha,zacząłem używać plastikowych pudełek, owiniętych foliąaluminiową lub miedzianą i uzyskiwałem dość dobre wyniki.Drogąeksperymentów doszedłem do tego, że energia dobrze przechodziprzez plastikową pokrywkę i w ten sposób skonstruowałem swojepierwsze urządzenie, które wprowadziłem do obrotu handlowego.Nazwałem ją Zadziwiającą Skrzynką Many, a wykonałem z małegopudełka akrylowego, którego pięć ścianek pokryłem miedzią.Byłaona wygodna do noszenia i miała tę zaletę, że można było stawiać naniej pojemniki w celu naładowania ich zawartości.W tamtym czasieciągle sądziłem, że energia musi być pochłaniana przez plastik, awypromieniowywana przez metal.Jednakże, pewnego dnia mójnajmłodszy syn zwrócił uwagę, że silniejszą energię odczuwa się oddołu pudełka, gdzie plastik nie był pokryty miedzią.Kiedy fakt tenzostał potwierdzony, doznałem olśnienia.Posiadając podstawowąwiedzę z zakresu elektroniki, zdałem sobie sprawę z tego, że miałemdo czynienia z rodzajem kondensatora, toteż nie chodziło tu omateriał organiczny i nieorganiczny.Najważniejszą cechą użytychmateriałów była ich zdolność przewodzenia i izolowania, a nie ichpochodzenie.To dlatego szkło dawało efekt równie dobry, jakmateriały organiczne, których używał Reich.Dokonawszy takiegoodkrycia przedsięwzięliśmy nową serię eksperymentów, w wynikuktórych powstała Tabliczka Many, która była jeszcze wygodniejsza,197niż skrzynka.Oryginalna tabliczka składała się z pojedynczej płytkimiedzianej, umieszczonej między dwoma arkuszami akrylu lubstyrenu.W niektórych modelach użyto nawet czterech takich warstw.Stwierdzono, że urządzenie to emituje energię z obu stron.Było onowielkości zwykłej karty magnetycznej.Efekt energetyczny pojawiałsię wtedy, kiedy składano razem przewodnik i izolator.Był on tymlepszy, im lepsze było przewodzenie i izolowanie.Ponadto, wprzeciwieństwie do kondensatorów, używanych w radioodbiornikachi innych urządzeniach, nie ważne było, który z elementówskładowych stanowił zewnętrzną warstwę.Tak więc, doszliśmy do tego, że doskonały efekt dawałabardzo cienka warstewka metalu połączona z bardzo dobrymizolatorem, toteż następny model Tabliczki Maay wykonany był wten sposób, że płytka styrenu była pokryta bardzo cienką warstwączystego aluminium, nanoszoną drogą przemysłowego procesurozpylania.Ostateczna wersja urządzenia była lekka, cienka iwytwarzała bardzo silne pole energetyczne.Mogła też byćprodukowana w dowolnych rozmiarach.Niestety, proces jejprodukcji był zbyt kosztowny, by go można było kontynuować, toteżzaczęliśmy rozglądać się za lepszym izolatorem.Pojawił się on w postaci żywicy syntetycznej i w ten sposóbpowstał Blok Many.Było to małe plastikowe pudełeczko,przypominające opakowanie po leku, o powierzchni około dwóchcali kwadratowych, wypełnione żywicą, w której osadzaliśmy małyarkusz miedzi lub aluminium [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.4.Aby zwiększyć skuteczność kahi możesz, skupiając się nadłoniach, trzymać w nich kryształy, a przy wykonywania innegorodzaju uzdrawiania umieść po prostu kryształy w pobliżu miejsca, wktórym przeprowadzasz zabieg.5.Zapomnij o oczyszczaniu" kryształów po uzdrawianiu lubpo otrzymaniu ich od kogo innego, chyba że lubisz to robić.Wszelkierytuały oczyszczające wykonujemy dla własnej przyjemności, a niedlatego, że czyjaś zanieczyszczona" aura weszła w kontakt z danymprzedmiotem.Czy Ci się to podoba, czy nie, zgodnie z drugą zasadąszamańską dokładnie w tej chwili, niezależnie od tego, co właśnierobisz, Twojego kryształu dotyka każdy we Wszechświecie, łącznieze wszystkimi pozaziemskimi istotami, na przykład, tymi, któremieszkają na Arkturusie.Jeżeli jednak chcesz, by Twoje ku poczułosię lepiej, wykonaj taki oto prosty rytuał: pobłogosław niewielkąilość wody, zanurz w niej swój kryształ, a następnie wytrzyj go.Orgon i Kimana195 Orgone" to nazwa, którą omawianej przez nas podstawowejenergii nadał Wilhelm Reich.Do momentu rozstania się z FreudemReich był jego kolegą i w latach czterdziestych i pięćdziesiątychwykonał większość zainicjowanych przez niego badań nad energiążyciową.Kiedy w roku 1971, po długim pobycie w Afryce Zachodniej,wróciłem do Stanów, dotarły do mnie najnowsze informacje o energiipiramid, które zainspirowały mnie do podjęcia szeroko zakrojonegoprojektu badawczego.W roku 1972, w związku z zupełnie innymprzedsięwzięciem, studiowałem prace właśnie Wilhelma Reicha.Wkrótce stało się dla mnie jasne, że to, co nazywał on orgonem, maścisły związek z energią piramid, a także, że obie te energie mająwiele wspólnych cecji z tym, co ja nazwałem kimana.Pierwsząrzeczą, jaka przyciągnęła moją uwagę, było doniesienie Reicha oefekcie odwadniającym orgonu, ponieważ podobny efekt osiąga sięw piramidzie.Ale pierwszy eksperyment, jaki przeprowadziłem,związany był z ostrzeniem żyletek.W owym czasie fakt, że przy pomocy piramidy można ostrzyćżyletki, był już powszechnie znany i łatwo można było tozademonstrować, dlatego założyłem, że skoro orgon jest tą samąenergią, która działała w piramidzie, to wytwarzające go urządzeniepowinno je również ostrzyć.Kiedy włożyłem żyletkę do takiegourządzenia mojej własnej konstrukcji, czyli do plastikowejmydelniczki obłożonej folią aluminiową, stwierdziłem, że działa onowłaśnie tak.Po tym doświadczeniu wielokrotnie przy użyciuróżnorodnych urządzeń demonstrowałem, że orgon i energia piramidsą tym samym.Skupiłem się więc na doskonaleniu wynalazku iodkrywaniu, jak można wzmocnić jego działanie.Pierwsze urządzenie Reicha do wytwarzania ogronu - zwanerównież akumulatorem lub oraccu" - zbudowane było z prostegometalowego pudełka.Pózniej odkrył on, że energię tę możnawzmocnić, owijając je jakimś materiałem organicznym, na przykład,celotekstem.Z tego faktu wysnuł teorię, że orgon jest powolipochłaniany Przez materiał organiczny, a następnie szybkopochłaniany i wypromieniowywany przez metal.Jeszcze pózniejReich stwierdził, że energią te.można wzmacniać przez dodawanie196kolejnych warstw materiału organicznego i nieorganicznego.Najpotężniejszym narzędziem, skonstruowanym przez niego byłopudełko, którego wszystkie ścianki pokryte były dwudziestomawarstwami tych właśnie materiałów, chociaż do większości celówużywał tylko trzech warstw.Preferowanym przez niego metalem byłastal w formie płytek lub włókna, ale eksperymentował również zmiedzią i aluminium.W charakterze materiału organicznegonajczęściej używał celoteksu lub wełny, lecz stwierdził - cowydawało się dość dziwne - że dobre wyniki osiąga się również zużyciem szkła.W jednej ze swoich książek wspomniał także, żenajprawdopodobniej dobry mógłby być plastik.Idąc tym tropem zdecydowałem się użyć - w charakterzemateriału organicznego - właśnie plastiku, ponieważ był tani idostępny w ogromnej różnorodności.Kierując się teorią Reicha,zacząłem używać plastikowych pudełek, owiniętych foliąaluminiową lub miedzianą i uzyskiwałem dość dobre wyniki.Drogąeksperymentów doszedłem do tego, że energia dobrze przechodziprzez plastikową pokrywkę i w ten sposób skonstruowałem swojepierwsze urządzenie, które wprowadziłem do obrotu handlowego.Nazwałem ją Zadziwiającą Skrzynką Many, a wykonałem z małegopudełka akrylowego, którego pięć ścianek pokryłem miedzią.Byłaona wygodna do noszenia i miała tę zaletę, że można było stawiać naniej pojemniki w celu naładowania ich zawartości.W tamtym czasieciągle sądziłem, że energia musi być pochłaniana przez plastik, awypromieniowywana przez metal.Jednakże, pewnego dnia mójnajmłodszy syn zwrócił uwagę, że silniejszą energię odczuwa się oddołu pudełka, gdzie plastik nie był pokryty miedzią.Kiedy fakt tenzostał potwierdzony, doznałem olśnienia.Posiadając podstawowąwiedzę z zakresu elektroniki, zdałem sobie sprawę z tego, że miałemdo czynienia z rodzajem kondensatora, toteż nie chodziło tu omateriał organiczny i nieorganiczny.Najważniejszą cechą użytychmateriałów była ich zdolność przewodzenia i izolowania, a nie ichpochodzenie.To dlatego szkło dawało efekt równie dobry, jakmateriały organiczne, których używał Reich.Dokonawszy takiegoodkrycia przedsięwzięliśmy nową serię eksperymentów, w wynikuktórych powstała Tabliczka Many, która była jeszcze wygodniejsza,197niż skrzynka.Oryginalna tabliczka składała się z pojedynczej płytkimiedzianej, umieszczonej między dwoma arkuszami akrylu lubstyrenu.W niektórych modelach użyto nawet czterech takich warstw.Stwierdzono, że urządzenie to emituje energię z obu stron.Było onowielkości zwykłej karty magnetycznej.Efekt energetyczny pojawiałsię wtedy, kiedy składano razem przewodnik i izolator.Był on tymlepszy, im lepsze było przewodzenie i izolowanie.Ponadto, wprzeciwieństwie do kondensatorów, używanych w radioodbiornikachi innych urządzeniach, nie ważne było, który z elementówskładowych stanowił zewnętrzną warstwę.Tak więc, doszliśmy do tego, że doskonały efekt dawałabardzo cienka warstewka metalu połączona z bardzo dobrymizolatorem, toteż następny model Tabliczki Maay wykonany był wten sposób, że płytka styrenu była pokryta bardzo cienką warstwączystego aluminium, nanoszoną drogą przemysłowego procesurozpylania.Ostateczna wersja urządzenia była lekka, cienka iwytwarzała bardzo silne pole energetyczne.Mogła też byćprodukowana w dowolnych rozmiarach.Niestety, proces jejprodukcji był zbyt kosztowny, by go można było kontynuować, toteżzaczęliśmy rozglądać się za lepszym izolatorem.Pojawił się on w postaci żywicy syntetycznej i w ten sposóbpowstał Blok Many.Było to małe plastikowe pudełeczko,przypominające opakowanie po leku, o powierzchni około dwóchcali kwadratowych, wypełnione żywicą, w której osadzaliśmy małyarkusz miedzi lub aluminium [ Pobierz całość w formacie PDF ]