[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To była jedna dziwka ninja.- Kobieta, metr sześćdziesiąt wzrostu, posłała trzech silnych facetów do szpitala?- Tak.Zajmowaliśmy się swoimi sprawami.Wlazła i chciała wysępić trochę kasy.James powiedział nie", wsadził pranie do suszarki, a ona jazda na niego.To ninja.- Dziękuję, panie LaOtis, bardzo nam panpomógł.- Cavuto posłał Riverze znaczące spojrzenie i obaj wyszli ze szpitalnej sali.W korytarzu Rivera powiedział:- Czyli szukamy bandy rudowłosych ninja z Meksyku.- Myślisz, że w którejkolwiek z tych opowieści jest chociaż ziarenko prawdy?- Wszyscy byli nieprzytomni, kiedy ich przywieziono, i bez dwóch zdań nie próbowali uzgadniaćzeznań.Jeśli więc odrzucisz wszystko, co do siebie nie pasuje, zostaje ci kobieta z długimi rudymiwłosami.- Myślisz, że kobieta mogła im to zrobić i jeszcze bez walki skręcić kark tamtym dwojgu ludziom?- W życiu - odparł Rivera.W tym momencie odezwał się jego pager i policjant sprawdził numer.-Mam zgłoszenie.Cavuto zatrzymał się.- Dobra, a ja tam wrócę i pogadam z LaOtisem.Spotkamy się przed izbą przyjęć.- Tylko spokojnie, Nick, facet jest cały w gipsie.Cavuto uśmiechnął się.- Jest w tym coś erotycznego, nie? - Odwrócił się i poczłapał z powrotem do sali LaOtisa Smalla.Jody odprowadziła Tommy'ego na Market Street, popatrzyła, jak zjada hamburgera z frytkami, iwsadziła go do autobusu numer 42, którym pojechał do pracy.Zabijanie czasu, gdy Tommy pracował,robiło się już nużące.Próbowała siedzieć na poddaszu, oglądała nocne talk-shows i stare filmy wkablówce, trochę sprzątała, ale o drugiej w nocy czuła się już jak kot w klatce i wychodziła, by powłóczyćsię po ulicach.Czasami szła po Market Street, mijając uliczników i uczestników konferencji, czasami zaś wsiadała wautobus, jechała na North Beach, na Broadway, gdzie obserwowała zataczających się marynarzy ipunków, pijanych i naćpanych, albo dziwki i szulerów grających w swoje gry.Właśnie na tychzatłoczonych ulicach czuła się najbardziej samotna.Co jakiś czas miała ochotę kogoś zaczepić i zwrócićjego uwagę na niezwykłą cieplną aureolę albo mroczną aurę otaczającą chorego.Jak dzieckoopowiadające, jakie zwierzęta przypominają mu obłoki płynące po letnim niebie.Ale nikt inny nie widziałtego, co ona, nikt nie słyszał składanych szeptem propozycji i stanowczych odmów ani szelestu pieniędzyprzechodzących z rąk do rąk w bramach i zaułkach.Czasami zaś skradała się bocznymi uliczkami, słuchając symfonii odgłosów, których nie słyszał niktinny, i wyczuwając całe spektrum zapachów, na których opisanie już dawno wyczerpała cały swój zasóbsłownictwa.Pomyślała, że tak właśnie żyje zwierzę.Nic, tylko doświadczenie, bezpośrednie, natychmiastowe,niewerbalne.Wspomnienia i skojarzenia, ale bez słów.Poeta o moich zmysłach mógłby spędzić całe życiena próbach opisania uczuć, jakich doznaje człowiek, gdy słyszy oddech budynku i wyczuwa starzenie siębetonu.Tylko po co? Po co pisać piosenkę, jeśli nikt nie umie zagrać melodii ani zrozumieć słów? Jestemsama.Cavuto wyszedł przez dwuskrzydłowe drzwi izby przyjęć i dołączył do Rivery, który stał przybrązowym służbowym fordzie i palił papierosa.- Co to za wezwanie? - spytał Cavuto.- Mamy następnego.Skręcony kark.Na południe od Market.Starszy mężczyzna.- Kurwa - zaklął Cavuto, szarpiąc za klamkę i otwierając drzwi samochodu.- Co z utratą krwi?- Na razie nie wiadomo.Gość jest jeszcze ciepły.- Rive-ra rzucił peta na parking i wsiadł dosamochodu.- Wyciągnąłeś coś więcej z LaOtisa?- Nic ważnego.Wcale nie robili prania, tylko weszli tam, bo szukali dziewczyny.Ale obstaje przy tejhistorii o ninja.Rivera uruchomił silnik i spojrzał na partnera.- Dałeś mu wycisk?Cavuto wyciągnął pióro firmy Cross z kieszeni na koszuli i uniósł je.eleonora & polgaraouslandasc - Silniejsze od miecza.Rivera skrzywił się na myśl, co też Cavuto mógł zrobić LaOtisowi przy użyciu pióra.- Nie zostawiłeś śladów, co?- Całe mnóstwo.- Cavuto się uśmiechnął.- Nick, nie możesz robić takich.- Spokojnie - przerwał mu Cavuto.- Po prostu napisałem mu na gipsie:  Dzięki za wszystkieinformacje [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •