[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ciężko mi myÅ›leć o tym, jak musiaÅ‚a za mnÄ… tÄ™sknić.Nie po­jechaÅ‚am nawet do niej na urodziny, kiedy skoÅ„czyÅ‚a sześć lat.Teraz, kiedy jestem babciÄ…, niemal nie do pojÄ™cia jest dla mniefakt, że mogÅ‚am znieść rozstanie z wÅ‚asnÄ… córkÄ….Hal i ja mieszkaliÅ›my już w wynajÄ™tym domu w Ashfield,w Brisbane, kiedy postanowiÅ‚ wziąć urlop i odwiedzić w PerthmatkÄ™, swojÄ… jedynÄ… krewnÄ…, i spÄ™dzić tam trochÄ™ czasu zestarym przyjacielem.WtuliÅ‚am siÄ™ w jego szerokÄ… pierÅ›, kie­dy czule siÄ™ żegnaliÅ›my.Wzrostem tak dobrze współgraliÅ›myze sobÄ…; ludzie, którzy widywali nas razem, zawsze mówili, żeidealnie do siebie pasujemy.Hal zajrzaÅ‚ mi gÅ‚Ä™boko w oczy.MiaÅ‚am go nie widzieć przez caÅ‚e dwa tygodnie.Potem po­grzebaÅ‚ w kieszeni spodni i ku mojemu wielkiemu zaskocze­niu podaÅ‚ mi prezerwatywÄ™.PopatrzyÅ‚am na niego zszokowana; co to miaÅ‚o znaczyć?Nigdy nie byÅ‚am Halowi niewierna.- Czy spodziewasz siÄ™, że zacznÄ™ szaleć, jak tylko wyje­dziesz? - PatrzyÅ‚am na niego z niedowierzaniem.Hal zachichotaÅ‚, szerokie ramiona lekko mu zadrgaÅ‚y.- Na wszelki wypadek.- Tak brzmiaÅ‚a jego zagadkowa od­powiedz.Czy to miaÅ‚ być jakiÅ› test? Wtedy ta myÅ›l nie przyszÅ‚a mido gÅ‚owy.Przyjęłam, że tym prezentem daje mi do zrozumie­nia, że nie chce, bym pod jego nieobecność byÅ‚a samotna.Oboje mieliÅ›my liberalne poglÄ…dy; na przykÅ‚ad Hal wstÄ…piÅ‚do klubu nudystów Sunshine i regularnie spÄ™dzaÅ‚ z nimiweekendy, zabierajÄ…c ze sobÄ… VictoriÄ™.CieszyÅ‚o ich to oboje,bo byÅ‚o tam mnóstwo niewinnej zabawy, zarówno dla doro­sÅ‚ych, jak i dla dzieci. Nie spodziewaÅ‚am siÄ™ jednak, że w tydzieÅ„ pózniej znajdÄ™siÄ™ w łóżku z facetem, którego prawie nie znaÅ‚am! Wcale gonie szukaÅ‚am, to on byÅ‚ drapieżnikiem, przyjacielem przyja­ciółki, którego interesowaÅ‚o tylko to, by zauroczyć, podbići zostawić.UkÅ‚adny i grzeczny, bardzo różniÅ‚ siÄ™ od męż­czyzn, z którymi wczeÅ›niej siÄ™ stykaÅ‚am.NapisaÅ‚am po tymspotkaniu entuzjastyczny list do Hala, dziÄ™kujÄ…c mu za pre­zerwatywÄ™.Mimo wszystko speÅ‚niÅ‚a swoje zadanie!Hal poczuÅ‚ siÄ™ gÅ‚Ä™boko zraniony.W gniewnych, zwiÄ™zÅ‚ychsÅ‚owach wyraziÅ‚ swoje rozczarowanie.ZdezorientowaÅ‚o mnieto, ale z perspektywy czasu rozumiem, że nie powinnam by­Å‚a siÄ™ dziwić.PostanowiÅ‚am ostrożniej podchodzić do uczućHala i trzymać siÄ™ z daleka od innych mężczyzn.Nie wzięłam jednak pod uwagÄ™ Billa, również nudysty,który chciaÅ‚, żebym przyznaÅ‚a, że Å‚Ä…czy nas coÅ› wyjÄ…tkowego.I tak byÅ‚o.Bill kochaÅ‚ mojÄ… elegancjÄ™, a ja podziwiaÅ‚am jegorycerskość.PociÄ…g, jaki do siebie czuliÅ›my, miaÅ‚ wiele subtel­nych odcieni.AÄ…czyÅ‚a nas wyjÄ…tkowa wiÄ™z, ale nie kontaktycielesne.Bill byÅ‚ starszy i wyższy ode mnie, inteligentny, żo­naty - i szczęśliwy w małżeÅ„stwie.Podczas jednej z wizyt Billa dyskutowaliÅ›my o polityce, tobyÅ‚ jego ulubiony temat.Kiedy wychodziÅ‚, nagle przycisnÄ…Å‚mnie do Å›ciany w holu i zajrzaÅ‚ mi w oczy, a jego rÄ™ce wsu­nęły mi siÄ™ pod spódnicÄ™ i zaczęły Å›ciÄ…gać majtki.Zamar­Å‚am, Å›ledzÄ…c celowe i precyzyjne ruchy jego rÄ…k.CzuÅ‚amjego pożądanie i ulegÅ‚am.Delikatne szare oczy Billa prze­peÅ‚niaÅ‚a czuÅ‚ość, a twarz okolona podÅ›wietlonymi przezlampÄ™ wÅ‚osami wydaÅ‚a mi siÄ™ anielska.WszedÅ‚ we mnie, a japrzywarÅ‚am do niego ogarniÄ™ta nagÅ‚Ä… rozkoszÄ….Nie wiedzia­Å‚am, skÄ…d w nas tyle czuÅ‚oÅ›ci i obopólnego pragnienia.Mia­Å‚am dowód, że prawdziwa miÅ‚ość wykracza poza wszelkÄ…moralność.Ten jeden raz zwiÄ…zaÅ‚ mnie z Billem na zawsze, chociaż by­Å‚am oddana Halowi, a Bill przez cale życie byÅ‚ oddany żonie.Bill niczego nie ukrywaÅ‚ przed swojÄ… żonÄ…, najdroższÄ… dlaniego osobÄ… na Å›wiecie, i jego szczerość nie zepsuÅ‚a naszejprzyjazni.Bill i ja regularnie pisujemy do siebie od dwudzie- stu trzech lat.I na zawsze pozostanie w nas pamięć o tym je­dynym naszym zbliżeniu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •