[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zawsze marzyÅ‚em o tym, żeby powróciÅ‚a razem ze mnÄ… ,i powróciÅ‚a.Przynajmniej próbowaÅ‚a.CzekaÅ‚em na niÄ…, a onaÅ‚a tuż oboki czekaÅ‚a na mnie.Na swój sposób pamiÄ™taÅ‚a.iStare oczy Sophii patrzyÅ‚y na mnie i odwróciÅ‚em twarz.Ni*  imiaÅ‚a pojÄ™cia, co straciliÅ›my.- On też na ciebie czekaÅ‚ - zapewniÅ‚em.VZawiodÅ‚em jÄ….- Zawsze byÅ‚am niemÄ…dra - westchnęła.SiedziaÅ‚em przy niej najdÅ‚użej, jak mogÅ‚em, a' myÅ›li kÅ‚Ä™biÅ‚y-Ämi siÄ™ w gÅ‚owie.SiedziaÅ‚em aż do dziesiÄ…tej wieczorem, dopóki}mnie nie wykopali.-iWróciÅ‚em nazajutrz rano i mówiÅ‚em jej o dawnych sprawach. iGodzinami trzyma em j za r k , opowiadaj Å‚ Ä… Ä™ Ä™ Ä…c o naszej podróży_iprzez pustyniÄ™.MówiÅ‚em o Wielkiej Wojnie, o tym, że byÅ‚a ladyz Hastonbury Hall, o tym, jak jej dom przeksztaÅ‚cono W szpitali o tym, jak siÄ™ mnÄ… opiekowaÅ‚a.NazywaÅ‚em jÄ… Sophia i wyzna- `Å‚em, że jÄ… kocham.Zawsze kochaÅ‚em.Wtedy już spaÅ‚a, ale chcia- `Å‚em, żeby wiedziaÅ‚a.BaÅ‚em siÄ™, że tym razem stracÄ™ jÄ… na dobre.*Pod koniec trzeciej wizyty już wiedziaÅ‚em, co zrobiÄ™.- Nie martw siÄ™ - powiedziaÅ‚em do niej.~ Ia też odchodzÄ™.l.Wrócimy razem.- ChciaÅ‚a to zrobić wczeÅ›niej, jako Constance, lale siÄ™ sprzeciwiÅ‚em.Tym razem ja tego pragnÄ…Å‚em.Tym razemgasÅ‚o jej życie, a moje byÅ‚o mÅ‚ode i obiecujÄ…ce.To ja umia- *IÅ‚em patrzeć w przyszÅ‚ość.Mnie byÅ‚o Å‚atwiej.- To bÄ™dzie naszaszansa.'ByÅ‚o mi żal rozstawać siÄ™ z takim życiem.ZwÅ‚aszcza z powodu 9mojej matki Molly.Dla niej moja Å›mierć oznaczaÅ‚aby, że W krót-' kim czasie straci ojca i syna, i wiedziaÅ‚em - a przynajmniejwiedziaÅ‚bym,gdybym dopuÅ›ciÅ‚ do siebie tÄ™ myÅ›l - że to byÅ‚oby dlaniej druzgocÄ…ce.Moja strategia radzenia sobie ze stratami nieobejmowaÅ‚a jednak intensywnego myÅ›lenia.%7Å‚aÅ‚owaÅ‚em, że nie mogÄ™ powiedzieć Molly, iż wÅ‚aÅ›nie tegoA pragnÄ™ i że niedÅ‚ugo powrócÄ™.ChciaÅ‚em jÄ… zapewnić, że wszystkobÄ™dzie dobrze.Drugi gÅ‚os w mojej gÅ‚owie miaÅ‚ jednak innyi pomysÅ‚. Ona ciÄ™ kocha - mówiÅ‚.- Nie chce ciÄ™ stracić.Wcalenie bÄ™dzie dobrze.W gÅ‚Ä™bi serca wiedziaÅ‚em, że to prawda, ale udaÅ‚o mi siÄ™ toA zignorować.ByÅ‚em mÅ‚ody i gÅ‚upi, SpieszyÅ‚o mi siÄ™, by odzyskaćg SophiÄ™.Jak inaczej mógÅ‚bym to zrobić? ZadziwiajÄ…ce, jak wielerzeczy bierzemy za coÅ› oczywistego.JakaÅ› duża część mnie broniÅ‚a siÄ™ przed miÅ‚oÅ›ciÄ… Molly.MiaÅ‚emnawet czelność pomyÅ›leć, że udaÅ‚o mi siÄ™ przed niÄ… obronić.Dośćtrudno byÅ‚o trwać przy jakiejÅ› osobie życie po życiu.Dość trudnobyÅ‚o sprawić, by kochajÄ…ca ciÄ™ osoba za każdym razem zapominaÅ‚a.Może Ben potrañÅ‚ trzymać siÄ™ miÅ‚oÅ›ci nieskoÅ„czonej rzeszyludzi, ale ja ledwie trzymaÅ‚em siÄ™ jednej.Pewnego zimowego wieczoru, przed swoimi osiemnastymiurodzinami, poszedÅ‚em na okrytÄ… zÅ‚Ä… sÅ‚awÄ… ulicÄ™ W Waszyngtonie.NieczÄ™sto to wspominam, ale przyznajÄ™, że myÅ›lÄ™ o tym, co zaszÅ‚odzieÅ„ wczeÅ›niej.Po raz pierwszy od bardzo dÅ‚ugiego czasupoÅ›wiÄ™ciÅ‚em matczynym uczuciom wystarczajÄ…co dużo uwagi, byspróbować siÄ™ pożegnać.Nie bÄ™dÄ™ przytaczaÅ‚ słów, które wtedypadÅ‚y, ani opisywaÅ‚ tego, co czuÅ‚em.Jak powiedziaÅ‚ Whitman, tascena szydzi z moich najwiÄ™kszych staraÅ„, by jÄ… zrelacjonować.Marnie mi idzie nadawanie życiu znaczenia, ale W miarÄ™ możliwoÅ›cistaram siÄ™ nadawać znaczenie Å›mierci.PróbujÄ™ jÄ… wykorzystaćdla czyjegoÅ› dobra albo dla jakiejÅ› sprawy, ale wtedy byÅ‚emzbyt mÅ‚ody i za bardzo siÄ™ spieszyÅ‚em, żeby wymyÅ›lić dobrysposób - inny niż napÄ™dzenie porzÄ…dnego stracha kilku narkomanom.PoszedÅ‚em tam - byÅ‚o to chyba niedaleko D Street, obok9:30 Club, w którym czasami sÅ‚uchaÅ‚em muzyki.ZnalazÅ‚emdrogÄ™ do budynku w ciemnej uliczce, w którym gromadzili siÄ™narkomani.Nie weseli palacze trawki, ale poważni zawodniéWziÄ…Å‚em wystarczajÄ…co dużo gotówki, żeby zrobić na nich nie.ZnalazÅ‚em swojego ćpaj Ä…cego Wergiliusza, zrozpaczonÄ… trdziestoparoletniÄ… kobietÄ™, której rÄ™ka opowiadaÅ‚a caÅ‚Ä… histor"ObiecaÅ‚em, że kupiÄ™ jej dziaÅ‚kÄ™, jeÅ›li znajdzie dla mnie najlepsnajmocniejszy towar.MyÅ›laÅ‚a, że robiÄ™ to czÄ™sto, a ja niewadziÅ‚em jej z bÅ‚Ä™du.To byÅ‚a jej igÅ‚a, jej podniecenie - jej pallobwiÄ…zaÅ‚y mi ramiÄ™ opaskÄ….'AWtedy po raz pierwszy wzi em heroin Ä…Å‚ Ä™ - i po raz ostatni@MyÅ›lÄ™, że umieranie od niej to marny poczÄ…tek.Chyba rozzÅ‚oÅ›ciÅ‚'Å‚em tym los.To nie byÅ‚o samobójstwo, ale zbliżyÅ‚em siÄ™ do nieijs`zÅ‚go najbardziej, jak tylko można.To byÅ‚o oszustwo, szczegół tChe-d-i;niczny pozwalajÄ…cy uniknąć kary.MiaÅ‚em nadziejÄ™, że moje gorÄ…-aÄ™fj?ce pragnienie poÅ‚Ä…czenia siÄ™ z SophiÄ… zapewni mi szybki powrótfiina szczęście tak siÄ™ staÅ‚o.Nie chciaÅ‚em Å›mierci.UmierajÄ…c, byÄ…aÅ‚em tego pewien.Bardzo pragnÄ…Å‚em żyć.- Kiedy jednak natura oferuje komuÅ› jeden ze swoich wielkichdarów, przewiduje specjalnÄ… karÄ™ dla tych, którzy go odrzucajÄ….[j,Można wto wierzyć lub nie, ale matka, którÄ… dostaÅ‚em W nastÄ™pnymżyciu, byÅ‚aby najlepszym dowodem, że to jednak prawda.Centrum handlowe Tysons Corner, Wirginia, 2001Moja nastÄ™pna matka byÅ‚a narkomanka.Ia najwyrazniej teżbyÅ‚em uzależniony już W chwili narodzin.Sam siÄ™ o to prosiÅ‚em.Prawdopodobnie byÅ‚a nowszÄ… wersjÄ… jakiejÅ› zagubionej postaci,którÄ… znaÅ‚em we wczeÅ›niejszym życiu, ale zanim odeszÅ‚a - gdymiaÅ‚em mniej wiÄ™cej trzy lata - byÅ‚em zbyt maÅ‚y, żeby jÄ… zkimkolwiekskojarzyć.SÄ…siadka znalazÅ‚a mnie samego w mieszkaniu.Chyba siedziaÅ‚em tam przez parÄ™ dni.PamiÄ™tam, że bardzo siÄ™ baÅ‚em.Trzylatkowi trudniej spojrzeć na Å›wiat z szerszej perspektywy.Przez jakiÅ› miesiÄ…c mieszkaÅ‚em w oÅ›rodku, a potem znalezionomi rodzinÄ™ zastÄ™pczÄ….PamiÄ™tam spotkanie z pracownikiemspoÅ‚ecznym na dzieÅ„ przed przeniesieniem.PytaÅ‚em go, kiedyzobaczÄ™ siÄ™ z mamÄ…. Oddano mnie do rodziny zastÄ™pczej niedaleko Shepherdstownw Wirginii Zachodniej.MałżeÅ„stwo miaÅ‚o już dwoje wÅ‚asnychdzieci i dwoje przybranych.W tamtym domu oglÄ…daÅ‚o siÄ™ dużotelewizji.Obydwoje rodzice bez przerwy palili.Nie potrafiÄ™ oddzielićtamtych dni od zapachu i tlenia siÄ™ dwóch papierosów.NasamÄ… myÅ›l o tym robi mi siÄ™ niedobrze.Nie pamiÄ™tam, żebyÅ›my kiedykolwiek wspólnie jedli kolacj'Nie pamiÄ™tam żadnego posiÅ‚ku bez wÅ‚Ä…czonego telewizora.Jedz przybranych synów byÅ‚ agresywnyi czÄ™sto uciekaÅ‚ z domu, wiÄ™'rodzice przeważnie skupiali siÄ™ na nim i zostawiali mnie W spokoj!!ju, chyba że wszedÅ‚em im w drogÄ™ podczas jednej z dzikich awan9jtur, co zdarzyÅ‚o mi siÄ™ kilkakrotnie i za co zapÅ‚aciÅ‚emwysokÄ… cenÄ™}Dziwnie byÅ‚o mieć dwa tak odmienne dzieciÅ„stwa jednodrugim, Mojej miÅ‚oÅ›ci do dawnej rodziny towarzyszyÅ‚ ból zwiÄ…zaa'.ny z rozstaniem, który byÅ‚ jeszcze trudniejszy do zniesienia niż 015;'nowi ludzie.Tych nowych nie musiaÅ‚em przynajmniej kochać animieć wobec nich jakichkolwiek zobowiÄ…zaÅ„.Nie byli wystarczajÄ…-f;)co mili, by móc czegokolwiek ode mnie wymagać, a ja próbowaÅ‚emnie reagować na ich opryskliwość.UwolniÅ‚em siÄ™ od przywiÄ…zania,żyÅ‚em we wÅ‚asnym Å›wiecie i wszystko robiÅ‚em sam.Chybanie sprawiaÅ‚em nikomu zbyt wielkiego kÅ‚opotu.PamiÄ™tam,podczas jednego z okresowych spotkaÅ„ z pracownikiem spoÅ‚ecznym,gdy miaÅ‚em jakieÅ› piÄ™tnaÅ›cie lat, zerknÄ…Å‚em do swojej kartoteki. Zaburzenie wiÄ™zi - mówiÅ‚y wielkie, kanciaste litery na górze._yCzasami leżaÅ‚em w nocy w łóżku i sÅ‚uchaÅ‚em jakiejÅ› relacjisportowej w radiu.NastawiaÅ‚em dość gÅ‚oÅ›no, ale i tak nie udawaÅ‚omi siÄ™ zagÅ‚uszyć kłótni rodziców [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •