[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Cała administracja państwowawinna być przede wszystkim oddana temu zadaniu, a wszystko inne schodziło na dalszy plan.Nie można też ludności przyznać żadnego prawa, gdyby skarb miał na tym stracić choć jedengrosz.Państwo ma zawsze słuszność, ilekroć działa na korzyść skarbu publicznego.W tymwzględzie wykluczało się wszelką etykę.Przy tego rodzaju rozumowaniu i praktykowaniu musiał nareszcie nadejść dzień,kiedy z ludności wszystko już było wyssane, a urzędnik skarbowy nie miał już z czego łupić;natenczas jedyne wyjście było w tym, żeby zamieniać mieszkańców w niewolników, wosobistych niewolników króla.Nie można było dopuścić do głosu żadnych mędrców" ni filozofów".Jedni w imięetyki, drudzy w interesie przyszłych pokoleń byliby uprawiali opozycję.Wszystkie jednakogniwa państwowości hellenistycznej były tak skute, sprzężone, iż wyrwanie jednego groziłorozerwaniem całego łańcucha.Chcąc utrzymać dynastię, nie sposób było zezwolić naopozycję, choćby tylko pisaną.Zakłamanie musiało być utrzymywane, bo inaczej dniwładców były by policzone.W takich stosunkach i okolicznościach nie ma co debatować nad pytaniem, przyjakich siłach była tam supremacja, przy fizycznych, czy duchowych? Gdyby się były zjawiłyjakieś siły duchowe w dziedzinie bytu państwowego i społecznego, byłoby się je stłumiłonatychmiast.Siła fizyczna posiadała monopol.Nie było to wcale po helleńsku;hellenistyczność zabrnęła grubo w orientalizm.A gdy doszło do tego, że każdy mieszkanieckraju musiał robić pod każdym a każdym względem to, co mu każe władza, gdy każdy stawałsię niewolnikiem władcy swojego, natenczas życie publiczne nie wymagało żadnegoosobnego prawa publicznego, lecz oparło się na wyolbrzymionym prawie prywatnympanującego, na jego prawie osobistym do wszystkich i do wszystkiego.W tej sprawie musieliGrecy iść równo z tubylcami.Wola królewska musiała być wszystkim i dla Greków także.Jeżeli król wyróżniał Greków i dawał im lepsze warunki, robił to z łaski swojej, którą mógłcofnąć w każdej chwili.Zresztą tak samo mógł udzielić przywilejów tuziemcowi. 59Wszystkie helleńskie dyskusje o państwie i społeczeństwie, o rodzajach rządów i osprawiedliwości, stały się w hellenistyczności czymś niebywałym.Grecy hellenistyczni nie sąbynajmniej pod tym względem ciągiem dalszym Hellady.Zorientalizowali się.Zrazu pojęciahelleńskie stawiały się ostro (bunty nawet przeciw Aleksandrowi Wielkiemu), lecz potemzagasły, podziały się gdzieś.Sądzono, że mogą w tym samym państwie istnieć obok siebiepojęcia i obywatelskie i niewolnicze, greckie i tubylcze, równouprawnione.Alerównouprawnienie kierunków niewspółmiernych kończy się zawsze zwycięstwem prąducywilizacyjnego niższego.Toteż w hellenistyczności Orient pozostał górą i nie zdołały goutrącić ani handel grecki, ani nauka aleksandryjska.Jest to zastanawiające tym bardziej, że samo władanie językiem greckim nadawałocechy i przywileje członka warstwy rządzącej.Synowie weteranów byli pewni, że zawszeznajdą dostatnie utrzymanie w wojsku, czy też w jakiejś kancelarii.Dla tej przyczyny wmałżeństwach mieszanych ojcowie greccy musieli przestrzegać, by dzieci nie postradałytradycji języka.A jednak.w Egipcie język grecki utrzymał się przez całe tysiąc lat, lecz cóżhelleńskiego ustaliło się w Egipcie? Zapewne też niejeden z tuziemców uczył się po grecku,lecz czyż po to, żeby czytywać Sofoklesa? Przywdziawszy szatę greckiego języka, rozwinęłasię znacznie cywilizacja syryjska i wybijała na nowo egipska, obie zgoła nie zmienione co dometod ustroju życia zbiorowego, albowiem co do tego, władcy greccy poddali się najzupełniejtamtejszym pojęciom orientalnym.Immigranci greccy pilnowali długo obyczaju greckiego, lecz małżeństwa mieszanerobiły swoje.Tylko dostojnicy i oficerowie mogli byli żenić się z Greczynkami, bo rodowiteHellenki przenosiły się dla wyższej kariery do Azji i Afryki.Mogły więc warstwy wyższepielęgnować hellenizm w domach i rodzinach swoich, lecz niższe zapadały się whellenistyczność coraz niżej, coraz bliżej barbarzyństwa".Toteż społeczność grecka w Azji iAfryce rozbiła się na dwa działy, które zerwały wszelką więz cywilizacyjną pomiędzy sobą.Przestała istnieć społeczna solidarność grecka; jakżeż więc mogli Grecy wywierać natuziemców jakikolwiek wpływ w dziedzinie ustroju życia zbiorowego?W całej immigracji greckiej najbardziej wpływowym mógłby tu być napływ chłopówmacedońskich, szukających szczęścia w wojsku, bo był nader liczny.Różnili się od innychGreków zamiłowaniem do stałości stosunków.Podczas gdy w Helladzie odbywały się wwiekach IV, III i II przed Chr.ciągłe wstrząsy społeczne, w Macedonii panował zupełnyspokój.Stałość owa tym bardziej zasługuje na uwagę, że u nich w kraju nie działo się dobrze.Ustawiczne wojny zewnętrzne i domowe, a przy tym najazd Celtów (279 r.) dziesiątkowały"ludność, ubożąc ją coraz bardziej [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.Cała administracja państwowawinna być przede wszystkim oddana temu zadaniu, a wszystko inne schodziło na dalszy plan.Nie można też ludności przyznać żadnego prawa, gdyby skarb miał na tym stracić choć jedengrosz.Państwo ma zawsze słuszność, ilekroć działa na korzyść skarbu publicznego.W tymwzględzie wykluczało się wszelką etykę.Przy tego rodzaju rozumowaniu i praktykowaniu musiał nareszcie nadejść dzień,kiedy z ludności wszystko już było wyssane, a urzędnik skarbowy nie miał już z czego łupić;natenczas jedyne wyjście było w tym, żeby zamieniać mieszkańców w niewolników, wosobistych niewolników króla.Nie można było dopuścić do głosu żadnych mędrców" ni filozofów".Jedni w imięetyki, drudzy w interesie przyszłych pokoleń byliby uprawiali opozycję.Wszystkie jednakogniwa państwowości hellenistycznej były tak skute, sprzężone, iż wyrwanie jednego groziłorozerwaniem całego łańcucha.Chcąc utrzymać dynastię, nie sposób było zezwolić naopozycję, choćby tylko pisaną.Zakłamanie musiało być utrzymywane, bo inaczej dniwładców były by policzone.W takich stosunkach i okolicznościach nie ma co debatować nad pytaniem, przyjakich siłach była tam supremacja, przy fizycznych, czy duchowych? Gdyby się były zjawiłyjakieś siły duchowe w dziedzinie bytu państwowego i społecznego, byłoby się je stłumiłonatychmiast.Siła fizyczna posiadała monopol.Nie było to wcale po helleńsku;hellenistyczność zabrnęła grubo w orientalizm.A gdy doszło do tego, że każdy mieszkanieckraju musiał robić pod każdym a każdym względem to, co mu każe władza, gdy każdy stawałsię niewolnikiem władcy swojego, natenczas życie publiczne nie wymagało żadnegoosobnego prawa publicznego, lecz oparło się na wyolbrzymionym prawie prywatnympanującego, na jego prawie osobistym do wszystkich i do wszystkiego.W tej sprawie musieliGrecy iść równo z tubylcami.Wola królewska musiała być wszystkim i dla Greków także.Jeżeli król wyróżniał Greków i dawał im lepsze warunki, robił to z łaski swojej, którą mógłcofnąć w każdej chwili.Zresztą tak samo mógł udzielić przywilejów tuziemcowi. 59Wszystkie helleńskie dyskusje o państwie i społeczeństwie, o rodzajach rządów i osprawiedliwości, stały się w hellenistyczności czymś niebywałym.Grecy hellenistyczni nie sąbynajmniej pod tym względem ciągiem dalszym Hellady.Zorientalizowali się.Zrazu pojęciahelleńskie stawiały się ostro (bunty nawet przeciw Aleksandrowi Wielkiemu), lecz potemzagasły, podziały się gdzieś.Sądzono, że mogą w tym samym państwie istnieć obok siebiepojęcia i obywatelskie i niewolnicze, greckie i tubylcze, równouprawnione.Alerównouprawnienie kierunków niewspółmiernych kończy się zawsze zwycięstwem prąducywilizacyjnego niższego.Toteż w hellenistyczności Orient pozostał górą i nie zdołały goutrącić ani handel grecki, ani nauka aleksandryjska.Jest to zastanawiające tym bardziej, że samo władanie językiem greckim nadawałocechy i przywileje członka warstwy rządzącej.Synowie weteranów byli pewni, że zawszeznajdą dostatnie utrzymanie w wojsku, czy też w jakiejś kancelarii.Dla tej przyczyny wmałżeństwach mieszanych ojcowie greccy musieli przestrzegać, by dzieci nie postradałytradycji języka.A jednak.w Egipcie język grecki utrzymał się przez całe tysiąc lat, lecz cóżhelleńskiego ustaliło się w Egipcie? Zapewne też niejeden z tuziemców uczył się po grecku,lecz czyż po to, żeby czytywać Sofoklesa? Przywdziawszy szatę greckiego języka, rozwinęłasię znacznie cywilizacja syryjska i wybijała na nowo egipska, obie zgoła nie zmienione co dometod ustroju życia zbiorowego, albowiem co do tego, władcy greccy poddali się najzupełniejtamtejszym pojęciom orientalnym.Immigranci greccy pilnowali długo obyczaju greckiego, lecz małżeństwa mieszanerobiły swoje.Tylko dostojnicy i oficerowie mogli byli żenić się z Greczynkami, bo rodowiteHellenki przenosiły się dla wyższej kariery do Azji i Afryki.Mogły więc warstwy wyższepielęgnować hellenizm w domach i rodzinach swoich, lecz niższe zapadały się whellenistyczność coraz niżej, coraz bliżej barbarzyństwa".Toteż społeczność grecka w Azji iAfryce rozbiła się na dwa działy, które zerwały wszelką więz cywilizacyjną pomiędzy sobą.Przestała istnieć społeczna solidarność grecka; jakżeż więc mogli Grecy wywierać natuziemców jakikolwiek wpływ w dziedzinie ustroju życia zbiorowego?W całej immigracji greckiej najbardziej wpływowym mógłby tu być napływ chłopówmacedońskich, szukających szczęścia w wojsku, bo był nader liczny.Różnili się od innychGreków zamiłowaniem do stałości stosunków.Podczas gdy w Helladzie odbywały się wwiekach IV, III i II przed Chr.ciągłe wstrząsy społeczne, w Macedonii panował zupełnyspokój.Stałość owa tym bardziej zasługuje na uwagę, że u nich w kraju nie działo się dobrze.Ustawiczne wojny zewnętrzne i domowe, a przy tym najazd Celtów (279 r.) dziesiątkowały"ludność, ubożąc ją coraz bardziej [ Pobierz całość w formacie PDF ]