[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dalej ijeszcze dalej staÅ‚y odwieczne Cumy, od których bramy szczęśliwej droga sÅ‚anakamieniem, otoczona grobami, wiodÅ‚a aż do Rzymu, i z stolicy na Campaniibrzegi znużonych mowami na roztrach, siedzeniem w Capitolu, lub choćbywielkoÅ›ciÄ… swojÄ… Konsulów, tryumfatorów, zwyciÄ™zców, których wÅ‚asneszczęście dÅ‚awiÅ‚o.II.Ale nad wdziÄ™czny brzeg zatoki CumaÅ„skiej, nad rozkoszne filie Pausilippu,Meseny i Baji, milszem jeszcze schronieniem byÅ‚a Capreä, co zdalekawyglÄ…daÅ‚a tylko na czerwonÄ… skaÅ‚Ä™, najeżonÄ… Å›wiÄ…tyniami i kolumny, a zblizkabyÅ‚a jak gniazdo najeżone w koÅ‚o suchemi gaÅ‚Ä™zmi, w Å›rodku miÄ™kko wysÅ‚anepuchami i pióry.Na przeciw przylÄ…dku i Å›wiÄ…tyni Minerwy, nieopodal od lÄ…du, od któregozdawaÅ‚a siÄ™ oderwanÄ… umyÅ›lnie, spoczywaÅ‚a wyspa różowa jak zmÄ™czonygladiator w cyrku; niedostÄ™pna zewszÄ…d i pionowemi skaÅ‚y odciÄ™ta, z dwóchstron tylko, od Neapolis i Sycylijskiego morza, dwa szczupÅ‚e miaÅ‚a porty araczej liche dla statków przystanie, w których od burzy nawet skryć siÄ™ nie byÅ‚omożna.WiÄ™ksze też Å‚odzie, których na lÄ…d nie podoÅ‚ano wyciÄ…gnąć, uciekaÅ‚y wzatokÄ™ ku Surrentum, nie Å›miejÄ…c tu z akwilonami wojować.Mimo że wspaniaÅ‚oÅ›ci Caprei kryÅ‚y siÄ™ w jej dolinach lub niedostÄ™pne okuczepiaÅ‚y przy skaÅ‚ szczytach, tyle ich skupiÅ‚o siÄ™ na tym szczupÅ‚ym ziemi kÄ…tku,że zdala nawet poznaÅ‚eÅ› w niej villÄ™ Cezarów, ich rozkazem zmienionÄ… w jedenogród rozkoszny i marmurowe zamczysko.Nad cyplem ku Surrentum, wysoko, widać byÅ‚o wieżycÄ™ biaÅ‚Ä… i gmachJowiszowej villi, piÄ™trzÄ…ce siÄ™ do góry, na szczycie Anacapri widniaÅ‚a Å›wiÄ…tyniabóstwa, przezroczysta, podparta sÅ‚upów wiÄ…zkÄ…, a po bokach skaÅ‚ tu i ówdziebiaÅ‚e kolumny szeregami staÅ‚y niewolnice pilnujÄ…c drogi, która, to wschodamimarmurowemi, to gÅ‚adkÄ… pÅ‚aszczyznÄ…, spuszczaÅ‚a siÄ™ w zakryte doliny, opasujÄ…cgór boki.Nie byÅ‚o tu prawie piÄ™dzi ziemi, z którejby przemyÅ›lny Cezarów budowniczynie korzystaÅ‚, aby tÄ™ ustroÅ„ uczynić wspaniaÅ‚Ä… i rozkosznÄ…: powykuwano skaÅ‚ydzikie, obleczono groty Å›cianami lÅ›niÄ…cemi, przedarto drogi w górwnÄ™trznoÅ›ciach, poczepiano ulice na niedostÄ™pnych wyżynach, a pracowita dÅ‚oÅ„ludzi, których życie za nic siÄ™ liczyÅ‚o, wyÅ‚ożyÅ‚a po jednemu drobnemikamyczkami Å›cieżki, któremi Cezar miaÅ‚ chodzić, misternie i wdziÄ™cznie, abyoko Augusta, padajÄ…c na ziemiÄ™, nie obraziÅ‚o siÄ™ jej nagoÅ›ci widokiem.WÅ›ród zieleni kwiatami okrytych gdzie niegdzie oÅ‚tarz wystÄ™powaÅ‚ biaÅ‚y, lubposÄ…g w postawie poważnej, szemraÅ‚a fontanna, oblewajÄ…c nimfy skamieniaÅ‚e irozigrane delfiny.to znowu na biaÅ‚ych, Å›wieżo mÅ‚otem rzezbiarza obnażonych,marmurach, umiejÄ™tny ogrodnik porozrzucaÅ‚ sploty zielone i zmusiÅ‚ je uÅ›ciskiemczuÅ‚ym chÅ‚odny opasywać kamieÅ„, jak czule i niewolniczo tulili siÄ™ wówczasludzie do zimnych stóp możnych i ulubieÅ„ców Cezara.CiszÄ™ uroczystÄ… przerywaÅ‚ tylko dalekiej szum fali i szmer wodotrysków, lubÅ›piew przykazany niewolnikom i grecki flet wygnaÅ„ca, tÄ™skniÄ…cego za HelladÄ….ale caÅ‚a siÅ‚a posÅ‚ugaczy paÅ„skich nie mogÅ‚a powstrzymać niekiedy lotu i krzykuptaków, które zÅ‚owrogo nieraz zakrakaÅ‚y wÅ›ród biesady.BledÅ‚y naówczastwarze, posÄ™pniaÅ‚ sam Cezar, a astrolog tłómaczyÅ‚, że ptastwo gdzieÅ› na żer ztrupów i cielsk wroga leciaÅ‚o.Cicho, spokojnie, rozkosznie byÅ‚o na tem Å‚ożu, usÅ‚anem dla wÅ‚adzców Rzymu,znużonych swÄ… siÅ‚Ä… haÅ‚asem Forum, owacyami i ofiary, i uroczystÄ… powagÄ…palatyÅ„skich gmachów.W dwunastu wyznaczonych ku temu miejscach, jeszcze Cezar OctawiuszAugustus poczÄ…Å‚ byÅ‚ wznosić, imionami dwunastu głównych bóstw Olimpunaznaczone wille; a po jego zgonie, Tyberyusz rozkazaÅ‚ dokonać tych cudów,które teraz otaczaÅ‚y dobrowolnego drugi raz wygnaÅ„ca.Na jednym z najwyższych szczytów przeciw Å›wiÄ…tyni Minerwy, wznosiÅ‚y siÄ™gmachy, JowiszowÄ… nazwanej, willi, nad samÄ… morza lazurowego przepaÅ›ciÄ….SiadÅ‚ tu gród caÅ‚y, bielejÄ…cy od marmurów i alabastru, Å›wiecÄ…cy od zÅ‚oceÅ„ ipurpurowych Å›cian, a obok niego wysoko pięła siÄ™ wieża strażnica, aby z niejczujne niewolnika oko, po Sycylijskich morzach, od Galii, od Rzymu, od Baji,Miseny, Puteolów, najmniejszÄ… łódkÄ™ wyszpiegowaÅ‚o [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.Dalej ijeszcze dalej staÅ‚y odwieczne Cumy, od których bramy szczęśliwej droga sÅ‚anakamieniem, otoczona grobami, wiodÅ‚a aż do Rzymu, i z stolicy na Campaniibrzegi znużonych mowami na roztrach, siedzeniem w Capitolu, lub choćbywielkoÅ›ciÄ… swojÄ… Konsulów, tryumfatorów, zwyciÄ™zców, których wÅ‚asneszczęście dÅ‚awiÅ‚o.II.Ale nad wdziÄ™czny brzeg zatoki CumaÅ„skiej, nad rozkoszne filie Pausilippu,Meseny i Baji, milszem jeszcze schronieniem byÅ‚a Capreä, co zdalekawyglÄ…daÅ‚a tylko na czerwonÄ… skaÅ‚Ä™, najeżonÄ… Å›wiÄ…tyniami i kolumny, a zblizkabyÅ‚a jak gniazdo najeżone w koÅ‚o suchemi gaÅ‚Ä™zmi, w Å›rodku miÄ™kko wysÅ‚anepuchami i pióry.Na przeciw przylÄ…dku i Å›wiÄ…tyni Minerwy, nieopodal od lÄ…du, od któregozdawaÅ‚a siÄ™ oderwanÄ… umyÅ›lnie, spoczywaÅ‚a wyspa różowa jak zmÄ™czonygladiator w cyrku; niedostÄ™pna zewszÄ…d i pionowemi skaÅ‚y odciÄ™ta, z dwóchstron tylko, od Neapolis i Sycylijskiego morza, dwa szczupÅ‚e miaÅ‚a porty araczej liche dla statków przystanie, w których od burzy nawet skryć siÄ™ nie byÅ‚omożna.WiÄ™ksze też Å‚odzie, których na lÄ…d nie podoÅ‚ano wyciÄ…gnąć, uciekaÅ‚y wzatokÄ™ ku Surrentum, nie Å›miejÄ…c tu z akwilonami wojować.Mimo że wspaniaÅ‚oÅ›ci Caprei kryÅ‚y siÄ™ w jej dolinach lub niedostÄ™pne okuczepiaÅ‚y przy skaÅ‚ szczytach, tyle ich skupiÅ‚o siÄ™ na tym szczupÅ‚ym ziemi kÄ…tku,że zdala nawet poznaÅ‚eÅ› w niej villÄ™ Cezarów, ich rozkazem zmienionÄ… w jedenogród rozkoszny i marmurowe zamczysko.Nad cyplem ku Surrentum, wysoko, widać byÅ‚o wieżycÄ™ biaÅ‚Ä… i gmachJowiszowej villi, piÄ™trzÄ…ce siÄ™ do góry, na szczycie Anacapri widniaÅ‚a Å›wiÄ…tyniabóstwa, przezroczysta, podparta sÅ‚upów wiÄ…zkÄ…, a po bokach skaÅ‚ tu i ówdziebiaÅ‚e kolumny szeregami staÅ‚y niewolnice pilnujÄ…c drogi, która, to wschodamimarmurowemi, to gÅ‚adkÄ… pÅ‚aszczyznÄ…, spuszczaÅ‚a siÄ™ w zakryte doliny, opasujÄ…cgór boki.Nie byÅ‚o tu prawie piÄ™dzi ziemi, z którejby przemyÅ›lny Cezarów budowniczynie korzystaÅ‚, aby tÄ™ ustroÅ„ uczynić wspaniaÅ‚Ä… i rozkosznÄ…: powykuwano skaÅ‚ydzikie, obleczono groty Å›cianami lÅ›niÄ…cemi, przedarto drogi w górwnÄ™trznoÅ›ciach, poczepiano ulice na niedostÄ™pnych wyżynach, a pracowita dÅ‚oÅ„ludzi, których życie za nic siÄ™ liczyÅ‚o, wyÅ‚ożyÅ‚a po jednemu drobnemikamyczkami Å›cieżki, któremi Cezar miaÅ‚ chodzić, misternie i wdziÄ™cznie, abyoko Augusta, padajÄ…c na ziemiÄ™, nie obraziÅ‚o siÄ™ jej nagoÅ›ci widokiem.WÅ›ród zieleni kwiatami okrytych gdzie niegdzie oÅ‚tarz wystÄ™powaÅ‚ biaÅ‚y, lubposÄ…g w postawie poważnej, szemraÅ‚a fontanna, oblewajÄ…c nimfy skamieniaÅ‚e irozigrane delfiny.to znowu na biaÅ‚ych, Å›wieżo mÅ‚otem rzezbiarza obnażonych,marmurach, umiejÄ™tny ogrodnik porozrzucaÅ‚ sploty zielone i zmusiÅ‚ je uÅ›ciskiemczuÅ‚ym chÅ‚odny opasywać kamieÅ„, jak czule i niewolniczo tulili siÄ™ wówczasludzie do zimnych stóp możnych i ulubieÅ„ców Cezara.CiszÄ™ uroczystÄ… przerywaÅ‚ tylko dalekiej szum fali i szmer wodotrysków, lubÅ›piew przykazany niewolnikom i grecki flet wygnaÅ„ca, tÄ™skniÄ…cego za HelladÄ….ale caÅ‚a siÅ‚a posÅ‚ugaczy paÅ„skich nie mogÅ‚a powstrzymać niekiedy lotu i krzykuptaków, które zÅ‚owrogo nieraz zakrakaÅ‚y wÅ›ród biesady.BledÅ‚y naówczastwarze, posÄ™pniaÅ‚ sam Cezar, a astrolog tłómaczyÅ‚, że ptastwo gdzieÅ› na żer ztrupów i cielsk wroga leciaÅ‚o.Cicho, spokojnie, rozkosznie byÅ‚o na tem Å‚ożu, usÅ‚anem dla wÅ‚adzców Rzymu,znużonych swÄ… siÅ‚Ä… haÅ‚asem Forum, owacyami i ofiary, i uroczystÄ… powagÄ…palatyÅ„skich gmachów.W dwunastu wyznaczonych ku temu miejscach, jeszcze Cezar OctawiuszAugustus poczÄ…Å‚ byÅ‚ wznosić, imionami dwunastu głównych bóstw Olimpunaznaczone wille; a po jego zgonie, Tyberyusz rozkazaÅ‚ dokonać tych cudów,które teraz otaczaÅ‚y dobrowolnego drugi raz wygnaÅ„ca.Na jednym z najwyższych szczytów przeciw Å›wiÄ…tyni Minerwy, wznosiÅ‚y siÄ™gmachy, JowiszowÄ… nazwanej, willi, nad samÄ… morza lazurowego przepaÅ›ciÄ….SiadÅ‚ tu gród caÅ‚y, bielejÄ…cy od marmurów i alabastru, Å›wiecÄ…cy od zÅ‚oceÅ„ ipurpurowych Å›cian, a obok niego wysoko pięła siÄ™ wieża strażnica, aby z niejczujne niewolnika oko, po Sycylijskich morzach, od Galii, od Rzymu, od Baji,Miseny, Puteolów, najmniejszÄ… łódkÄ™ wyszpiegowaÅ‚o [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]