[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Można o tym mówić jako o instytucjonalnej dyskryminacji czy, bardziej dokładnie, jako ozinstytucjonalizowanym rasizmie i zinstytucjonalizowanym seksizmie.zinstytucjonalizowany rasizm: rasistowskie postawy uznawane przez większość z nas,ponieważ żyjemy w społeczeństwie, gdzie stereotypy i dyskryminacja są normązinstytucjonalizowany seksizm: postawy dyskryminujące kobiety uznawane przez większość znas, ponieważ żyjemy w społeczeństwie, gdzie stereotypy i dyskryminacja są normąkonformizm wobec norm: skłonność do niewychylania się z grupy w celu realizacji jejoczekiwań i uzyskania akceptacjiPrzykładowo, gdy dorastasz w społeczeństwie, gdzie nie ma mniejszości ani kobietprofesorów, dyrektorów czy lekarzy, natomiast większość ludzi zajmuje się raczej pracąumysłową, tam samo życie w tej społeczności będzie wzmagać twą skłonność do rozwijaniapewnych (negatywnych) postaw wobec wrodzonych zdolności mniejszości oraz kobiet.Takistan rzeczy może się dzięki temu rozwijać bez potrzeby pojawiania się kogoś, kto aktywnieuczył by cię, że że mniejszości i kobiety są gorsze, i kto bez żadnych praw i dekretówusuwałby przedstawicieli mniejszości oraz kobiety z wydziałów college u, salkonferencyjnych czy szkół medycznych.Natomiast owe bariery społeczne tworzą dla nichbariery brak okazji, krańcowo utrudniający odniesienie sukcesu.W jaki sposób działająuprzedzenia normatywne? Przypomnij sobie nasze rozważania w rozdziale 7, poświęconekonformizmowi wobec norm, gdzie stwierdziliśmy, że ważna dla nas jest akceptacja ipoczucie przynależności do grupy; i odwrotnie, bycie dewiantem i nonkonformistą może byćbolesne.Tak więc, wielu ludzi utrzymuje tendencyjne postawy i angażuje się w zachowania dyskryminujące, by się dostosować do dominującego w ich kulturze punktu widzeniawiększości.Mówi się wtedy tak;  Hej, wszyscy sądzą, X-owie są zli; gdybym ja zachował sięwobec nich przyjacielsko, to ludzie by pomyśleli, że zwariowałem.Przestali by mnie lubić.yleby o mnie mówili.Nie potrzebuję kłopotów.Zrobię to co inni. Uzasadnia się więcprzekonująco.%7łe mimoiż w toku rywalizacji ekonomicznej frustracja i proces poznawaniaspołecznego tworzą podstawy pewnych uprzedzeń, to jednak najsilniejszym determinantemuprzedzeń jest niewolniczy konformizm wobec norm społecznych.Przebadano pastorów zLitle Rock w Arkansas po decyzji Sądu Najwyższego w 1954 r., wprowadzającejdesegregację.Jako ludzie religijni pastorzy byli za integracją i równością wszystkichobywateli Ameryki.Zachowali jednak te przekonania dla siebie.Obawiali się głosićdesegregację z ambon, ponieważ wiedzieli, że ich biali wierni gwałtownie się temusprzeciwią.Być przeciwko dominującej normie, oznaczałoby utratę członków Kościoła i ichdatków, i pod takim normatywnym naciskiem nawet pastorzy stwierdzili, że trudno jestpostępować właściwie.Inną drogą dostrzeżenia roli konformizmu wobec norm jest prześledzenie rozwoju albozmiany w uprzedzeniach i dyskryminacji zachodzących w czasie.Gdy normy społeczneulegają zmianie, powinna się również zmieniać siła tendencyjnych postaw i natężeniezachowań dyskryminujących.Co się dzieje, gdy ludzie przenoszą się z jednej części kraju doinnej? Jeśli konformizm jest czynnikiem wpływającym na uprzedzenia, to należałobyoczekiwać, że osoby te szczególnie ujawnia swoje uprzedzenia, gdy przeniosą się w regiony,w których obowiązująca norma będzie do nich skłaniać, oraz równie znaczący spadek, gdyprzeniosą się do tych rejonów kraju, w których norma będzie je słabiej preferować.I takwłaśnie się dzieje.W badaniach stwierdzono, że ludzie, którzy przenieśli się z NY i mielibezpośredni kontakt z normą antysemicką, sami stali się bardziej antysemiccy.Lub, że kiedypołudniowcy wstąpili do wojska i zetknęli się z obdarzonymi mniejszym ładunkiemuprzedzeń normami społecznymi, ich uprzedzenia przeciwko czarnym stopniowo słabły.Nieco inny przykład przesunięcia norm został zaobserwowany w małych górniczychmiasteczkach w Zachodniej Wirginii: czarni i biali górnicy wypracowali wzorzec życia, którytworzył pełną integrację pod ziemią, a na powierzchni pełną segregację (Minard, 1952;Reitzes, 1953).Co więcej, badania przeprowadzone w ostatnich pięćdziesięciu latachpokazują wyraznie, że w umysłach Amerykanów dokonała się gruntowna zmiana.Naprzykład w 1942 r.przeważająca większość białych Amerykanów uważała, że oddzielneprzedziały dla czarnych i białych w autobusach to dobry pomysł.Dwu z każdych trzechprzebadanych białych Amerykanów uważało, że szkoły winny być segregacyjne.Na Południute dane były jeszcze wyrazniejsze: w 1942 r.98% populacji sprzeciwiało się desegregacjiszkół (Hyman, Sheatsiey, 1956).Zupełnie inaczej wyglądało to w 1988 r., gdy tylko 3%białych Amerykanów stwierdziło, że nigdy by nie chcieli, by ich dzieci chodziły do szkoływraz z czarnymi dziećmi.Jest to zaprawdę istotna zmiana! Przesunięcie w obrębie normkulturowych dobrze ilustrują dwie fotografie zamieszczone powyżej, z których każdapokazuje gubernatora Alabamy, George'a Wallace'a.Na jednej z nich gubernator wraz zpolicją stanową usiłuje zablokować drzwi miejscowego uniwersytetu, gdy pierwsi czarnistudenci próbują się zarejestrować w college'u.Jedynie obecność sił stanowych i telefonicznainterwencja prezydenta Johna Kennedy'ego zmusiły gubernatora Wallace'a do wycofania się.Zaledwie dekadę pózniej tego samego gubernatora Wallace'a można było zobaczyć pokazuje to druga fotografia  jak składa gratulacje młodej kobiecie, wybranej przezsamorząd studencki swoją królową.Tak się składa, że jest ona czarna.Współczesny rasizm.Podczas gdy zmiany normatywne w Stanach Zjednoczonychdoprowadziły do spadku dyskryminacji w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat, uprzedzenia w żadnej mierze nie zostały wykorzenione.Stały się jedynie bardziej subtelne.Gdy normazmienia się w kierunku takiej, która zaleca tolerancję wobec grup obcych, to wiele osób stajesię po prostu bardziej ostrożnych  zewnętrznie działają bez uprzedzeń, podczas gdywewnętrznie utrzymują swoje stereotypowe wizerunki.Zjawisko to jest nazywanewspółczesnym rasizmem; uprzedzenia przejawiane są bardziej subtelnie, nie takbezpośrednio; ludzie nauczyli się ukrywać je w sytuacjach, które by dały podstawę dookreślenia ich mianem rasisty.Gdy sytuacja staje się bezpieczna, ujawniają swe uprzedzenia(McConahay, 1986; Kinder, Sears, 1981; Gaertner, Dovidio, 1986).Gdy prawdą jest, żeniewielu Amerykanów sprzeciwia się desegregacji w szkole, to zaczyna być interesującaniezgoda większości białych rodziców na dowożenie swoich pociech do szkół, do którychuczęszczają dzieci innej rasy, co było organizowane w celu uzyskania równowagi rasowej.Pytani o powód, utrzymują, że ich sprzeciw nie ma nic wspólnego z uprzedzeniami; oni poprostu nie chcą, by dzieci traciły tak wiele czasu w autobusie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •