[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Weriszczenko wzruszył ramionami. To nie jest konieczne.Dobrze wyćwiczony rozum potrafi pomimo miłości zachować trafny sąd i dlategopowinien sprzeciwić się chęci pojęcia za żonę osoby, której charakter albo zamiary są nieodpowiednie, ale na ogółmężczyzni umieją myśleć ściśle tylko w rzeczach naukowych i nie panują nad swymi niższymi pragnieniami.Dziśrano widziałem się ze Stanisławem Boleskim.To przykład i przestroga w jednej osobie.Stanisław był dzielnymmężczyzną, z umysłem wybitnym i wielką ambicją, ale nie panował nad zmysłami; dlatego ta słabość zrujnowaładoszczętnie jego siły.Powinien był zadusić ją w pierwszym uścisku, tak jak ja bym to zrobił, gdybym czuł, że ona manade mną władzę.Denzil uśmiechnął się.Stefan był taką mieszaniną czułości i dzikości. Zawsze sądziłem, że charakter rosyjski jest najbardziej upartym i samowolnym w świecie i że dąży dozadowolenia swoich pragnień za wszelką cenę, ty jednak zaprzeczasz temu, przyjacielu! Bo ja wcześnie powiedziałem sobie, patrząc na moich rodaków, a zwłaszcza kobiety ci ludzie to półgeniusze,a pół szaleńcy i mają oni wszystkie przymioty, a rujnując je najczęściej przez niewolnicze uleganie swoimpragnieniom.Jeśliby Rosjanin przy swych zaletach potrafił być również zrównoważony, logiczny i opanowany,mógłby się podnieść do wyżyn człowieczeństwa.I ty się podniosłeś!52 Jestem na dobrej drodze, ale czyż to nie te ważne sprawy są przyczyną, że nie przestąpiłem moich zasad? Tym lepiej dla głowy rodu Ardayre, że zajęty jesteś ważnymi sprawami! Zaśmiał się Denzil i wracając domyśli, która go absorbowała, rzekł: Czy myślisz, Stefanie, że Europa prędko stanie w płomieniach? Sam nieraz dziwiłem się w ostatnich miesiącach,że ten suchotniczy pokój jeszcze trwa. To trwać nie może.Jestem tu w ważnych sprawach, ale nie mogę mówić o faktach, a to, co teraz mówię, nie jestwynikiem moich wiadomości tylko rezultatem moich rozmyślań nad prądami magnetycznymi myśli i czynówhipercywilizowanych pokoleń.Nie zostawia się bezkarnie wśród zapałek bomby, gotowej do wybuchu.Obaj mężczyzni spojrzeli po sobie znacząco, a Denzil odezwał się: Myślę, że na razie nie wycofam się z mego pułku, poczekam jeszcze rok. Tak, ja bym to samo zrobił na twoim miejscu.Chwilę palili papierosy w milczeniu, kałmucka twarz Rosjanina była zamknięta i niezbadana, a dobroduszne obliczeDenzila niezwykle poważne. Ktoś mi mówił, że twoja przyjaciółka, pani Boleska, ma ogromne powodzenie w Londynie.%7łałuję, że nie mamurlopu, chciałbym to widzieć. Harietta cieszy się chwilowym powodzeniem, które jest obenie u zenitu.Nie wiem, skąd ona czerpie sweinformacje, bo nawet mnie wywiodła w pole.Ona potrafi zdradzać obie strony w celu zyskania materialnych iprawdopodobnie trywialnych korzyści.Zasługuje na osobne studium.Jest niezwykłym okazem przyrodniczym.Większość zbrodniarzy posiada jakąś granicę w niemoralności; Harietta niczym się nie da speszyć, żadne prawoboskie ani ludzkie u niej nic nie znaczy, rządzi nią tylko instynkt samozachowawczy.Jej kariera jest niesłychaniebłyskotliwa. Czy ona miała kiedyś dzieci? Boże broń! Odparł Weriszczenko, żegnając się. Pomyśl, czym byłoby to dziecko, gdyby w nim odezwałysię jej instynkty.Przynajmniej to zostało oszczędzone biednemu Stanisławowi.52 To by było istotnie straszne! Ale nikt o tym nie myśli przy wyborze żony. Ty jeszcze się nie żenisz, co? Pewnie że nie, nie mam najmniejszej potrzeby.Małżeństwo jest obowiązkiem tylko dla głowy rodu, a nie dlamłodszych gałęzi. Ale gdyby sir John nie zostawił syna, wtedy, wedle krwi, ty jesteś najbliższym dziedzicem. Ferdynand zaś jest nim według prawa; ciężko nawet o tym pomyśleć.Wówczas Weriszczenko nalał przyjacielowi whisky z wodą sodową i rzekł z uśmiechem: A zatem wypijmy raz jeszcze za zdrowie przyszłego dziedzica Ardayre!* * *Przyjęcie u państwa Ardayrów tak się udało, że lady de la Paule naprawdę była dumna ze swej siostrzenicy [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.Weriszczenko wzruszył ramionami. To nie jest konieczne.Dobrze wyćwiczony rozum potrafi pomimo miłości zachować trafny sąd i dlategopowinien sprzeciwić się chęci pojęcia za żonę osoby, której charakter albo zamiary są nieodpowiednie, ale na ogółmężczyzni umieją myśleć ściśle tylko w rzeczach naukowych i nie panują nad swymi niższymi pragnieniami.Dziśrano widziałem się ze Stanisławem Boleskim.To przykład i przestroga w jednej osobie.Stanisław był dzielnymmężczyzną, z umysłem wybitnym i wielką ambicją, ale nie panował nad zmysłami; dlatego ta słabość zrujnowaładoszczętnie jego siły.Powinien był zadusić ją w pierwszym uścisku, tak jak ja bym to zrobił, gdybym czuł, że ona manade mną władzę.Denzil uśmiechnął się.Stefan był taką mieszaniną czułości i dzikości. Zawsze sądziłem, że charakter rosyjski jest najbardziej upartym i samowolnym w świecie i że dąży dozadowolenia swoich pragnień za wszelką cenę, ty jednak zaprzeczasz temu, przyjacielu! Bo ja wcześnie powiedziałem sobie, patrząc na moich rodaków, a zwłaszcza kobiety ci ludzie to półgeniusze,a pół szaleńcy i mają oni wszystkie przymioty, a rujnując je najczęściej przez niewolnicze uleganie swoimpragnieniom.Jeśliby Rosjanin przy swych zaletach potrafił być również zrównoważony, logiczny i opanowany,mógłby się podnieść do wyżyn człowieczeństwa.I ty się podniosłeś!52 Jestem na dobrej drodze, ale czyż to nie te ważne sprawy są przyczyną, że nie przestąpiłem moich zasad? Tym lepiej dla głowy rodu Ardayre, że zajęty jesteś ważnymi sprawami! Zaśmiał się Denzil i wracając domyśli, która go absorbowała, rzekł: Czy myślisz, Stefanie, że Europa prędko stanie w płomieniach? Sam nieraz dziwiłem się w ostatnich miesiącach,że ten suchotniczy pokój jeszcze trwa. To trwać nie może.Jestem tu w ważnych sprawach, ale nie mogę mówić o faktach, a to, co teraz mówię, nie jestwynikiem moich wiadomości tylko rezultatem moich rozmyślań nad prądami magnetycznymi myśli i czynówhipercywilizowanych pokoleń.Nie zostawia się bezkarnie wśród zapałek bomby, gotowej do wybuchu.Obaj mężczyzni spojrzeli po sobie znacząco, a Denzil odezwał się: Myślę, że na razie nie wycofam się z mego pułku, poczekam jeszcze rok. Tak, ja bym to samo zrobił na twoim miejscu.Chwilę palili papierosy w milczeniu, kałmucka twarz Rosjanina była zamknięta i niezbadana, a dobroduszne obliczeDenzila niezwykle poważne. Ktoś mi mówił, że twoja przyjaciółka, pani Boleska, ma ogromne powodzenie w Londynie.%7łałuję, że nie mamurlopu, chciałbym to widzieć. Harietta cieszy się chwilowym powodzeniem, które jest obenie u zenitu.Nie wiem, skąd ona czerpie sweinformacje, bo nawet mnie wywiodła w pole.Ona potrafi zdradzać obie strony w celu zyskania materialnych iprawdopodobnie trywialnych korzyści.Zasługuje na osobne studium.Jest niezwykłym okazem przyrodniczym.Większość zbrodniarzy posiada jakąś granicę w niemoralności; Harietta niczym się nie da speszyć, żadne prawoboskie ani ludzkie u niej nic nie znaczy, rządzi nią tylko instynkt samozachowawczy.Jej kariera jest niesłychaniebłyskotliwa. Czy ona miała kiedyś dzieci? Boże broń! Odparł Weriszczenko, żegnając się. Pomyśl, czym byłoby to dziecko, gdyby w nim odezwałysię jej instynkty.Przynajmniej to zostało oszczędzone biednemu Stanisławowi.52 To by było istotnie straszne! Ale nikt o tym nie myśli przy wyborze żony. Ty jeszcze się nie żenisz, co? Pewnie że nie, nie mam najmniejszej potrzeby.Małżeństwo jest obowiązkiem tylko dla głowy rodu, a nie dlamłodszych gałęzi. Ale gdyby sir John nie zostawił syna, wtedy, wedle krwi, ty jesteś najbliższym dziedzicem. Ferdynand zaś jest nim według prawa; ciężko nawet o tym pomyśleć.Wówczas Weriszczenko nalał przyjacielowi whisky z wodą sodową i rzekł z uśmiechem: A zatem wypijmy raz jeszcze za zdrowie przyszłego dziedzica Ardayre!* * *Przyjęcie u państwa Ardayrów tak się udało, że lady de la Paule naprawdę była dumna ze swej siostrzenicy [ Pobierz całość w formacie PDF ]