[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.pl96medytacji.Wielokrotnie powtarzany proces z pewnością przyniesierezultat.Przekonało się o tym już wielu ludzi.W czasie praktyki podświadomość będzie nam sama podsuwaćwłaściwe obrazy.Nie próbujmy jej jednak cenzurować, nie starajmysię kontrolować umysłu i wyobrazni.Wszak mechanizmy cenzury ikontroli pochodzą ze starego oprogramowania".Czasami obrazy temogą być dla niektórych szokujące.Jeden z uczestników spotkańmedytacyjnych wyobraził sobie z wielką wyrazistością postaćzmartwychwstałego Chrystusa.Z Jego Serca promieniowały dwastrumienie światła, które po chwili stały się strumieniami zdrowia,bogactwa i obfitości.Oblicze Chrystusa było pełne miłości, akceptacjii współ czucia, wyrażało Jego błogosławieństwo dla sukcesumaterialnego tego człowieka.Po kilku miesiącach codziennejkilkunastominutowej praktyki człowiek ten założył firmę i rozpocząłprowadzenie własnych interesów z wielkim powodzeniem.Energia,motywacja, właściwe pomysły, umiejętność dostrzeganianadarzających się okazji, wyczucie w interesach i inne cechypotrzebne do odnoszenia sukcesów pojawiły się same, jakby z Nieba.Jego podświadomość została przeprogramo wana dzięki właściwejmedytacji.Podobne programowanie podświadomości może dotyczyć równieżinnych aspektów naszego codziennego życia: np.zdrowia, stosunkówz innymi ludzmi, satysfakcjonującego seksu, zmiany nawyków,uwolnienia się od nałogów itp.Jednak najskuteczniejsze jestprogramowanie na najgłębszym poziomie, gdzie nie istnieją jeszczezbyt silnie zaznaczone szczegółowe potrzeby.Lepiej programowaćpodświadomość na strumień obfitości niż na porsche carrera.Pozostawiamy jej bowiem w ten sposób wolną rękę w zakresieCopyright � AdamB.pl97szczegółowych rozwiązań i wyrabiamy pewnego rodzaju dyspozycję,umiejętność odnoszenia sukcesu.Czyż nie będziemy czuć się równiedobrze w nowym modelu BMW?Niewiele osób zdaje sobie sprawę z niezwykłej potęgi medytacji wkształtowaniu naszego umysłu i życia.Rozwój duchowy może iść wparze z rozwojem materialnym i tak naprawdę tylko poznanie Najgłębszej Tożsamości może nam dać trwałe poczucie szczęścia.Jestono możliwe tylko poprzez medytację.Nie ma znaczenia liczbaprzeczytanych książek, wysłuchanych wykładów, obejrzanych filmówczy ciekawych rozmów z wybitnymi mistrzami medytacji i mędrcami.Li czy się jedynie osobista praktyka i doświadczenie.Każde życie kończy się wcześniej czy pózniej i tylko medytacjamoże nas uwolnić od fałszywego utożsamienia z ego osobowością,ciałem i światem materialnym, tylko ona może dać nam prawdziwąwolność! Ktoś mógłby zapytać w tym miejscu: czy nie kłóci się toopisywanym wcześniej korzystaniem z możliwości programowaniapodświadomości do odnoszenia sukcesów? Po co odnosić sukces,skoro istotą rzeczy jest uwolnienie się od niego? W odpowiedzi możezapytać: po co osiągać niepowodzenie, skoro istotą rzeczy jestuwolnienie się od niego? Musisz coś wybrać.Cokolwiek wybierzesz,będzie to tylko gra.Jeśli chcesz, możesz zagrać rolę biednego, chorego i brzydkiego człowieka.Możesz również zagrać rolę człowiekazamożnego, zdrowego i pięknego.Medytacja pozwoli ci uświadomićsobie, że tak naprawdę nie jesteś rolą, którą grasz, lecz WiecznymAktorem i Widzem w jednej osobie.Tym, którzy w życiu grająbogatych, zdrowych i pięknych, medytacja jest nawet bardziejpotrzebna, ponieważ trudniej im uwolnić się od roli, którą grają.Poprostu jest ona przyjemniejsza od roli biedaka.Jednak będą musieliCopyright � AdamB.pl98to zrobić w chwili śmierci.A więc wolność medytacji i dążenie dosukcesu nie kłócą się ze sobą, ponieważ należą do innych poziomówrzeczywi stości.Opozycją jest bogactwo i bieda, choroba i zdrowie,sukces i niepowodzenie, medytacja natomiast przekracza tesprzeczności, jest zupełnie inną bajką.Opowiada ona o wewnętrznym spokoju, poczuciu wiecznegoszczęścia i sensu istnienia, o braku lęku, odnalezieniu najgłębszejtożsamości i zjednoczeniu z Ostateczną Rzeczywistością, czyli zBogiem.To jest najwyższy cel praktyki medytacyjnej i dlategopowinniśmy medytować.Dlatego odłóż tą książkę, usiądz wygodnie,jeśli chcesz zamknij oczy i zacznij uświadamiać sobie różnedoświadczenia: ciało, doznania zmysłowe, uczucia, wrażenia, emocje,myśli, a wśród nich zawsze obecne poczucie ja", zacznij sobieuświadamiać, że nie jesteś swoimi doświadczeniami.Ty maszdoświadczenia, ale nimi nie jesteś [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.pl96medytacji.Wielokrotnie powtarzany proces z pewnością przyniesierezultat.Przekonało się o tym już wielu ludzi.W czasie praktyki podświadomość będzie nam sama podsuwaćwłaściwe obrazy.Nie próbujmy jej jednak cenzurować, nie starajmysię kontrolować umysłu i wyobrazni.Wszak mechanizmy cenzury ikontroli pochodzą ze starego oprogramowania".Czasami obrazy temogą być dla niektórych szokujące.Jeden z uczestników spotkańmedytacyjnych wyobraził sobie z wielką wyrazistością postaćzmartwychwstałego Chrystusa.Z Jego Serca promieniowały dwastrumienie światła, które po chwili stały się strumieniami zdrowia,bogactwa i obfitości.Oblicze Chrystusa było pełne miłości, akceptacjii współ czucia, wyrażało Jego błogosławieństwo dla sukcesumaterialnego tego człowieka.Po kilku miesiącach codziennejkilkunastominutowej praktyki człowiek ten założył firmę i rozpocząłprowadzenie własnych interesów z wielkim powodzeniem.Energia,motywacja, właściwe pomysły, umiejętność dostrzeganianadarzających się okazji, wyczucie w interesach i inne cechypotrzebne do odnoszenia sukcesów pojawiły się same, jakby z Nieba.Jego podświadomość została przeprogramo wana dzięki właściwejmedytacji.Podobne programowanie podświadomości może dotyczyć równieżinnych aspektów naszego codziennego życia: np.zdrowia, stosunkówz innymi ludzmi, satysfakcjonującego seksu, zmiany nawyków,uwolnienia się od nałogów itp.Jednak najskuteczniejsze jestprogramowanie na najgłębszym poziomie, gdzie nie istnieją jeszczezbyt silnie zaznaczone szczegółowe potrzeby.Lepiej programowaćpodświadomość na strumień obfitości niż na porsche carrera.Pozostawiamy jej bowiem w ten sposób wolną rękę w zakresieCopyright � AdamB.pl97szczegółowych rozwiązań i wyrabiamy pewnego rodzaju dyspozycję,umiejętność odnoszenia sukcesu.Czyż nie będziemy czuć się równiedobrze w nowym modelu BMW?Niewiele osób zdaje sobie sprawę z niezwykłej potęgi medytacji wkształtowaniu naszego umysłu i życia.Rozwój duchowy może iść wparze z rozwojem materialnym i tak naprawdę tylko poznanie Najgłębszej Tożsamości może nam dać trwałe poczucie szczęścia.Jestono możliwe tylko poprzez medytację.Nie ma znaczenia liczbaprzeczytanych książek, wysłuchanych wykładów, obejrzanych filmówczy ciekawych rozmów z wybitnymi mistrzami medytacji i mędrcami.Li czy się jedynie osobista praktyka i doświadczenie.Każde życie kończy się wcześniej czy pózniej i tylko medytacjamoże nas uwolnić od fałszywego utożsamienia z ego osobowością,ciałem i światem materialnym, tylko ona może dać nam prawdziwąwolność! Ktoś mógłby zapytać w tym miejscu: czy nie kłóci się toopisywanym wcześniej korzystaniem z możliwości programowaniapodświadomości do odnoszenia sukcesów? Po co odnosić sukces,skoro istotą rzeczy jest uwolnienie się od niego? W odpowiedzi możezapytać: po co osiągać niepowodzenie, skoro istotą rzeczy jestuwolnienie się od niego? Musisz coś wybrać.Cokolwiek wybierzesz,będzie to tylko gra.Jeśli chcesz, możesz zagrać rolę biednego, chorego i brzydkiego człowieka.Możesz również zagrać rolę człowiekazamożnego, zdrowego i pięknego.Medytacja pozwoli ci uświadomićsobie, że tak naprawdę nie jesteś rolą, którą grasz, lecz WiecznymAktorem i Widzem w jednej osobie.Tym, którzy w życiu grająbogatych, zdrowych i pięknych, medytacja jest nawet bardziejpotrzebna, ponieważ trudniej im uwolnić się od roli, którą grają.Poprostu jest ona przyjemniejsza od roli biedaka.Jednak będą musieliCopyright � AdamB.pl98to zrobić w chwili śmierci.A więc wolność medytacji i dążenie dosukcesu nie kłócą się ze sobą, ponieważ należą do innych poziomówrzeczywi stości.Opozycją jest bogactwo i bieda, choroba i zdrowie,sukces i niepowodzenie, medytacja natomiast przekracza tesprzeczności, jest zupełnie inną bajką.Opowiada ona o wewnętrznym spokoju, poczuciu wiecznegoszczęścia i sensu istnienia, o braku lęku, odnalezieniu najgłębszejtożsamości i zjednoczeniu z Ostateczną Rzeczywistością, czyli zBogiem.To jest najwyższy cel praktyki medytacyjnej i dlategopowinniśmy medytować.Dlatego odłóż tą książkę, usiądz wygodnie,jeśli chcesz zamknij oczy i zacznij uświadamiać sobie różnedoświadczenia: ciało, doznania zmysłowe, uczucia, wrażenia, emocje,myśli, a wśród nich zawsze obecne poczucie ja", zacznij sobieuświadamiać, że nie jesteś swoimi doświadczeniami.Ty maszdoświadczenia, ale nimi nie jesteś [ Pobierz całość w formacie PDF ]