[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeżeli masz z tym problem,Del, będzie mi przykro, ale to także niczego nie zmieni. Jakie, do diabła, masz zamiary? Jezu. Malcolm przejechał dłonią po włosach. Pytasz na poważnie?Zamierzam być z Parker tak często, jak to możliwe, w łóżku i poza nim.Jestpiękna, mądra i dowcipna, nawet kiedy nie chce być taka.I, do diabła,wpadłem jak śliwka w kompot.Przez chwilę Del chodził tam i z powrotem po korytarzu. Jeśli to spieprzysz, jeśli ją unieszczęśliwisz, nie skończy się nazwykłym łomocie.218RLT Jeśli to spieprzę, nie będziesz musiał mnie bić.Parker i tak zrównamnie z ziemią.Zostawił Dela mamroczącego coś do siebie i poszedł pod prysznic.Właśnie skończył się ubierać, kiedy weszła Parker. Czy powinnam cię przeprosić za brata? Nie.Gdybym miał siostrę, pewnie najpierw bym bił, a potem zadawałpytania. Nasze relacje są bardziej skomplikowane niż w wypadku większościrodzeństw.Kiedy nasi rodzice zginęli, on.Del uznał, że musi się mnąopiekować, nami wszystkimi, ale zwłaszcza mną. Rozumiem to, Parker.Nie mogę go winić.Co więcej, to część tego,kim jest, a jest moim przyjacielem.Nagadał ci?Teraz się uśmiechnęła. Na swój Delowy sposób, a ja mu oddałam na swój sposób.Wszystko wporządku.Ty też jesteś jego przyjacielem, Malcolm. To prawda, dlatego myślę, że wyjaśnimy sobie jedną rzecz, zanimruszymy dalej, dokądkolwiek zmierzamy.Nie obchodzą mnie pieniądze.Jej wzrok zlodowaciał i Malcolm pomyślał, że nikt nie potrafić okazaćchłodnej pogardy tak jak Parker Brown. Nigdy nie sądziłam, że jest inaczej, Del też nie. Ta myśl w końcu się ujawni, więc po prostu uprzedzmy fakty.Macie tucholernie piękne miejsce, Parker, i nie mam na myśli tylko domu, ale teżwszystko dookoła.Muszę szanować czas, wysiłek i rozum, dzięki którym wy,Brownowie, do tego doszliście.Ale ja sam osiągam swoje cele.Troszczę się osiebie i swoją matkę, bo takie jest moje zadanie.Kiedy na ciebie patrzę, nie219RLTwidzę pieniędzy, pozycji ani rodziny.Widzę tylko ciebie i musisz o tymwiedzieć.Tak jak noc wcześniej, Parker podeszła do drzwi na taras i je otworzyła.Po czym odwróciła się do niego. Myślisz, że robię to z litości?Mal patrzył na nią przez chwilę.Była nie tylko zła, ale i trochę dotknięta.Tak jak wcześniej podczas rozmowy z Delem, zrobiło mu się przykro, ale toniczego nie zmieniało. Nie.To poniżej twojej godności.Nie mam co do tego wątpliwości.Alechcę się upewnić, że oboje ich nie mamy. Najwidoczniej nie. Jesteś trochę wkurzona. Podszedł do niej. Przejdzie ci.Chcesz pójśćdziś do kina? Puszczają Hitchcocka.Chyba grają Osławioną". Naprawdę nie wiem, czy. Zadzwonię, zobaczymy, co i jak. Zapraszam na kawę i śniadanie powiedziała idealnie uprzejmymtonem. Brzmi niezle, ale muszę lecieć. Objął ją i przypomniał, co jeszczeniedawno między nimi zaszło. Do zobaczenia powiedział, idąc do wyjścia.Obejrzał się na Parker, która stała w otwartych drzwiach na taras, zniebem i drzewami za plecami. Odstaw Rennie, Długonoga.220RLTROZDZIAA TRZYNASTYTen ślub był szczególny.Sherry Maguire była ich przyjaciółką i siostrąCartera co czyniło ją członkiem rodziny.Poza tym właśnie podczasplanowania jej wesela Carter zastępował Nicka i wtedy spotkał po latach Mac.Parker postanowiła, że ten ślub nie tylko odbędzie się bez żadnychpotknięć (przynajmniej widocznych), ale musi być po prostu niezapomniany. Przysięgi" zagwarantują Sherry i Nickowi wspomnienia na całe życie.I naprawdę postrzegała go jako preludium do ślubu Mac w grudniu.Zimą przyjedzie wielu tych samych gości, myślała, przeprowadzającszczegółową kontrolę pomieszczeń.Miała zamiar urządzić teraz idealnewesele, jednocześnie zaostrzając wszystkim apetyt na ślub przyjaciółki iwspólniczki.Nie po raz pierwszy jedna z nich albo wszystkie będzie jednocześniegościem i organizatorką.Opracowały mnóstwo trików, żeby sobie z tymporadzić.Parker zauważyła, że Emma doprowadziła do perfekcji błyskawiczneprzebieranie się z oficjalnego kostiumu w swobodny strój i teraz, ubrana wadidasy, dżinsy i bluzę od dresu, wynosiła ze swoim zespołem dekoracje z róż ililii, kaskady bieli i palonego złota, marmurowe stojaki i urny.A przed weselem przebierze się jeszcze raz, pomyślała Parker, wprywatnym skrzydle domu.Radosna atmosfera, którą chciała stworzyć Sherry, już zaczynała byćwidoczna dzięki okrągłym, roześmianym twarzyczkom różowych gerberów,jaskrawym cyniom wielkości spodków, miękkim, niemal świetlistym drobnym221RLTróżyczkom.Kwiaty tłoczyły się w ogromnych, białych koszach i wylewały zwielkich mis w zabawnych, oryginalnych aranżacjach.Nic oficjalnego ani wystudiowanego, nie dla Sherry, pomyślała Parker.Zaniosła bukiety do apartamentu panny młodej i ustawiła je wedługwskazówek wśród świec.Zbiegła głównymi schodami, zachwycając sięgirlandą z koronki i kolorowych maleńkich róż.To była cała Sherry, uznała.Urocza, zabawna i szczęśliwa.Wyszła przed dom, gdzie Jack i Carter pomagali Tink przemienić pergolęw bramę z kolorowych kwiatów, i poczuła nerwowy skurcz na widok Carterana drabinie.Facet nie był znany ze swojej gracji. Będzie przepiękna.Carter, może mógłbyś zejść i mi pomóc? Już prawie skończyłem.Wstrzymała oddech i próbowała nie myśleć o połamanych rękach inogach, kiedy Carter wychylił się, żeby poprawić girlandę.Prawie nie trafił wszczebel, schodząc z drabiny, ale w końcu tylko uderzył się w łokieć.Parkerodetchnęła w duchu. Wygląda całkiem niezle, prawda? zagadnął ją. Wygląda wspaniale i jest całkowicie w stylu Sherry. Denerwuję się. Zdjął okulary, które włożył do wieszania dekoracji, iwetknął je do kieszeni na piersi. Nie sądziłem, że będę się denerwował.Wczorajsza próba poszła tak gładko i tak swobodnie się czułem.Wielkie dziękiza włączenie w to Di.Ona naprawdę dobrze się bawiła. To należało do moich obowiązków. Muszę mieć zajęcie. Chował i wyjmował ręce z kieszeni. Inaczejmyślę o tym, że moja mała siostrzyczka wychodzi za mąż.222RLT Cóż, mogę oddać ci tę przysługę [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.Jeżeli masz z tym problem,Del, będzie mi przykro, ale to także niczego nie zmieni. Jakie, do diabła, masz zamiary? Jezu. Malcolm przejechał dłonią po włosach. Pytasz na poważnie?Zamierzam być z Parker tak często, jak to możliwe, w łóżku i poza nim.Jestpiękna, mądra i dowcipna, nawet kiedy nie chce być taka.I, do diabła,wpadłem jak śliwka w kompot.Przez chwilę Del chodził tam i z powrotem po korytarzu. Jeśli to spieprzysz, jeśli ją unieszczęśliwisz, nie skończy się nazwykłym łomocie.218RLT Jeśli to spieprzę, nie będziesz musiał mnie bić.Parker i tak zrównamnie z ziemią.Zostawił Dela mamroczącego coś do siebie i poszedł pod prysznic.Właśnie skończył się ubierać, kiedy weszła Parker. Czy powinnam cię przeprosić za brata? Nie.Gdybym miał siostrę, pewnie najpierw bym bił, a potem zadawałpytania. Nasze relacje są bardziej skomplikowane niż w wypadku większościrodzeństw.Kiedy nasi rodzice zginęli, on.Del uznał, że musi się mnąopiekować, nami wszystkimi, ale zwłaszcza mną. Rozumiem to, Parker.Nie mogę go winić.Co więcej, to część tego,kim jest, a jest moim przyjacielem.Nagadał ci?Teraz się uśmiechnęła. Na swój Delowy sposób, a ja mu oddałam na swój sposób.Wszystko wporządku.Ty też jesteś jego przyjacielem, Malcolm. To prawda, dlatego myślę, że wyjaśnimy sobie jedną rzecz, zanimruszymy dalej, dokądkolwiek zmierzamy.Nie obchodzą mnie pieniądze.Jej wzrok zlodowaciał i Malcolm pomyślał, że nikt nie potrafić okazaćchłodnej pogardy tak jak Parker Brown. Nigdy nie sądziłam, że jest inaczej, Del też nie. Ta myśl w końcu się ujawni, więc po prostu uprzedzmy fakty.Macie tucholernie piękne miejsce, Parker, i nie mam na myśli tylko domu, ale teżwszystko dookoła.Muszę szanować czas, wysiłek i rozum, dzięki którym wy,Brownowie, do tego doszliście.Ale ja sam osiągam swoje cele.Troszczę się osiebie i swoją matkę, bo takie jest moje zadanie.Kiedy na ciebie patrzę, nie219RLTwidzę pieniędzy, pozycji ani rodziny.Widzę tylko ciebie i musisz o tymwiedzieć.Tak jak noc wcześniej, Parker podeszła do drzwi na taras i je otworzyła.Po czym odwróciła się do niego. Myślisz, że robię to z litości?Mal patrzył na nią przez chwilę.Była nie tylko zła, ale i trochę dotknięta.Tak jak wcześniej podczas rozmowy z Delem, zrobiło mu się przykro, ale toniczego nie zmieniało. Nie.To poniżej twojej godności.Nie mam co do tego wątpliwości.Alechcę się upewnić, że oboje ich nie mamy. Najwidoczniej nie. Jesteś trochę wkurzona. Podszedł do niej. Przejdzie ci.Chcesz pójśćdziś do kina? Puszczają Hitchcocka.Chyba grają Osławioną". Naprawdę nie wiem, czy. Zadzwonię, zobaczymy, co i jak. Zapraszam na kawę i śniadanie powiedziała idealnie uprzejmymtonem. Brzmi niezle, ale muszę lecieć. Objął ją i przypomniał, co jeszczeniedawno między nimi zaszło. Do zobaczenia powiedział, idąc do wyjścia.Obejrzał się na Parker, która stała w otwartych drzwiach na taras, zniebem i drzewami za plecami. Odstaw Rennie, Długonoga.220RLTROZDZIAA TRZYNASTYTen ślub był szczególny.Sherry Maguire była ich przyjaciółką i siostrąCartera co czyniło ją członkiem rodziny.Poza tym właśnie podczasplanowania jej wesela Carter zastępował Nicka i wtedy spotkał po latach Mac.Parker postanowiła, że ten ślub nie tylko odbędzie się bez żadnychpotknięć (przynajmniej widocznych), ale musi być po prostu niezapomniany. Przysięgi" zagwarantują Sherry i Nickowi wspomnienia na całe życie.I naprawdę postrzegała go jako preludium do ślubu Mac w grudniu.Zimą przyjedzie wielu tych samych gości, myślała, przeprowadzającszczegółową kontrolę pomieszczeń.Miała zamiar urządzić teraz idealnewesele, jednocześnie zaostrzając wszystkim apetyt na ślub przyjaciółki iwspólniczki.Nie po raz pierwszy jedna z nich albo wszystkie będzie jednocześniegościem i organizatorką.Opracowały mnóstwo trików, żeby sobie z tymporadzić.Parker zauważyła, że Emma doprowadziła do perfekcji błyskawiczneprzebieranie się z oficjalnego kostiumu w swobodny strój i teraz, ubrana wadidasy, dżinsy i bluzę od dresu, wynosiła ze swoim zespołem dekoracje z róż ililii, kaskady bieli i palonego złota, marmurowe stojaki i urny.A przed weselem przebierze się jeszcze raz, pomyślała Parker, wprywatnym skrzydle domu.Radosna atmosfera, którą chciała stworzyć Sherry, już zaczynała byćwidoczna dzięki okrągłym, roześmianym twarzyczkom różowych gerberów,jaskrawym cyniom wielkości spodków, miękkim, niemal świetlistym drobnym221RLTróżyczkom.Kwiaty tłoczyły się w ogromnych, białych koszach i wylewały zwielkich mis w zabawnych, oryginalnych aranżacjach.Nic oficjalnego ani wystudiowanego, nie dla Sherry, pomyślała Parker.Zaniosła bukiety do apartamentu panny młodej i ustawiła je wedługwskazówek wśród świec.Zbiegła głównymi schodami, zachwycając sięgirlandą z koronki i kolorowych maleńkich róż.To była cała Sherry, uznała.Urocza, zabawna i szczęśliwa.Wyszła przed dom, gdzie Jack i Carter pomagali Tink przemienić pergolęw bramę z kolorowych kwiatów, i poczuła nerwowy skurcz na widok Carterana drabinie.Facet nie był znany ze swojej gracji. Będzie przepiękna.Carter, może mógłbyś zejść i mi pomóc? Już prawie skończyłem.Wstrzymała oddech i próbowała nie myśleć o połamanych rękach inogach, kiedy Carter wychylił się, żeby poprawić girlandę.Prawie nie trafił wszczebel, schodząc z drabiny, ale w końcu tylko uderzył się w łokieć.Parkerodetchnęła w duchu. Wygląda całkiem niezle, prawda? zagadnął ją. Wygląda wspaniale i jest całkowicie w stylu Sherry. Denerwuję się. Zdjął okulary, które włożył do wieszania dekoracji, iwetknął je do kieszeni na piersi. Nie sądziłem, że będę się denerwował.Wczorajsza próba poszła tak gładko i tak swobodnie się czułem.Wielkie dziękiza włączenie w to Di.Ona naprawdę dobrze się bawiła. To należało do moich obowiązków. Muszę mieć zajęcie. Chował i wyjmował ręce z kieszeni. Inaczejmyślę o tym, że moja mała siostrzyczka wychodzi za mąż.222RLT Cóż, mogę oddać ci tę przysługę [ Pobierz całość w formacie PDF ]