[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W szczegółach jednak pogląd tenzawiera wiele niejasności: komu właściwie przynależy nieomylność?Czy episkopatowi jako takiemu? Jednakże taka próba przemienieniakażdego biskupa w papieża polipapiestwo, jest niemożliwa z tegopowodu, że i biskupi wpadają w herezję, o czym wyraznie świadczyhistoria, a z drugiej strony, istnieje taka rozbieżność poglądów międzybiskupami, że nigdy nie było takiego wypadku, iż decyzje dotyczącespraw wiary podejmowano jednomyślnie.Co prawda w takich przypadkach biskupów nie zgadzających się z decyzjami soboru anatema-tyzowano i odłączano od Kościoła, przez co osiągano jedność całegoepiskopatu.Nie zmienia to jednak faktu, że decydującym była niejedność i jednomyślność episkopatu, ale większość głosów (nie wiadomo jaka).Należy dodać jeszcze i ten fakt, że na Soborach Powszechnych nie był obecny cały episkopat i liczba uczestników wahała się,przy czym większość biskupów reprezentowała Wschód.Nawet małaliczba biskupów może być soborowym głosem Kościoła, jeżeli Kościółuzna ten fakt.Jeżeli jednak widzimy w soborach autorytet zewnętrzny,to zasada kolektywnego papiestwa prowadzi do jeszcze większychtrudności, niż w przypadku jednoosobowego autorytetu.Idea kolektywności biskupów nie wyraża zupełnie nauki prawosławnej o nieomylności Kościoła, ponieważ godność biskupa nie przyobleka jejnosiciela w nieomylność dogmatyczną.Można powiedzieć, że autorytet opinii dogmatycznych bardziej zależy od świętości, aniżeli odgodności, i głos świętych ma większe znaczenie niż szeregowychbiskupów.Biskupi niosą jedynie ogromną odpowiedzialność za swojedecyzje jako osoby posiadające pełnomocnictwo hierarchiczne.Tymniemniej soborowi biskupów (wraz z przedstawicielami duchowieństwa i wiernych, bądz też bez nich, co nie ma znaczenia w danymprzypadku) rzeczywiście przynależy władza ogłaszania decyzji dogmatycznych jako wyższy organ władzy w Kościele, i tylko w ten sposóbmogły ogłaszać swoje decyzje Sobory Powszechne i lokalne.Biskupomprzynależy władza strzeżenia prawidłowości nauczania w Kościelei właśnie w związku z tym faktem, jeżeli wystąpią głębokie różnice zdańw Kościele, oni to ogłaszają decyzję mającą moc prawa kościelnegoi tym samym kładą kres różnicom, przy czym niepodporządkujący się91tej decyzji są automatycznie anatematyzowani.Tak wyglądała tasprawa w historii Kościoła.Decyzje soboru biskupów ogłasza jego głowa, którą dla Kościołalokalnego jest patriarcha lub pierwszy z hierarchów, a dla całegoKościoła powszechnego jego pierwszy hierarcha, chociaż primus interpares, którym zgodnie z kanonami był biskup rzymski.Takie uznanie zestrony prawosławia miałby papież również dzisiaj, jako pierwszyhierarcha Kościoła, gdyby zrezygnował wraz z całym swoim Kościołemlokalnym ze swych watykańskich pretensji.Kościół prawosławny nigdynie negował pierwszego miejsca katedry rzymskiej, potwierdzonegoprzez kanony Soborów Powszechnych.Należy odróżnić ogłoszenieprawdy, co przynależy wyższej władzy kościelnej, od posiadaniaprawdy, co jest cechą całego ciała Kościoła, w jego soborowościi nieomylności.To ostatnie jest samą rzeczywistością, podczas gdypierwsze jedynie sądem o niej.Ten sąd lub dogmat, ma charakterabstrakcyjny i pragmatyczny, jako odpowiedz Kościoła na pytaniapostawione przez wątpiących lub fałszywych nauczycieli.Posiada onwyższy, jeśli można tak to wyrazić, charakter absolutnego racjonalizmu,chociaż nie posiada pełni konkretnie religijnej, którą żyje Kościół(jest katalogiem prawdy, a nie samą żywą prawdą).Tym niemniej tensąd dogmatyczny jest konieczny jako upośredniona w myśli prawdai jako norma życia kościelnego.Nieomylność opinii kościelnej polega namożliwości wyrażania prawdy w danych warunkach.Nieomylnośćdogmatyczna jest często rozumiana jako podobna do bezbłędnychopinii naukowych, do szczegółowych tez nauki.Jednakże opinia ta niebierze pod uwagę różnicy: podczas gdy naukowe określenia odpowiadają interesom poznania, określenia dogmatyczne mają przede wszystkimcharakter nie teoretyczno-poznawczy, ale religijno-praktyczny i tylkodrugorzędnie nabierają znaczenia naukowego.W tym sensie możnapowiedzieć, że natura gnoseologiczna tabliczki mnożenia i dogmatuchalcedońskiego jest całkowicie różna, gdyż różny jest sens nieomylności i prawdziwości, właściwy na swój sposób obu tym określeniom.Sobór biskupów realizuje soborowanie Kościoła, który reprezentuje.Zarazem jako wyższy organ władzy kościelnej, ogłaszając decyzjedogmatyczne, w nadziei, że spodobało się Duchowi Zwiętemu i nam,nie dokonuje nadużycia władzy w przekonaniu, iż objawiając swedecyzje za obowiązujące wyraża nieomylny głos Kościoła.Przezwyrażenie decyzji organ władzy kościelnej sam ze siebie nie staje się92posiadaczem ex sese nieomylności, która przynależy tylko Kościołowiw jego soborowości [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.W szczegółach jednak pogląd tenzawiera wiele niejasności: komu właściwie przynależy nieomylność?Czy episkopatowi jako takiemu? Jednakże taka próba przemienieniakażdego biskupa w papieża polipapiestwo, jest niemożliwa z tegopowodu, że i biskupi wpadają w herezję, o czym wyraznie świadczyhistoria, a z drugiej strony, istnieje taka rozbieżność poglądów międzybiskupami, że nigdy nie było takiego wypadku, iż decyzje dotyczącespraw wiary podejmowano jednomyślnie.Co prawda w takich przypadkach biskupów nie zgadzających się z decyzjami soboru anatema-tyzowano i odłączano od Kościoła, przez co osiągano jedność całegoepiskopatu.Nie zmienia to jednak faktu, że decydującym była niejedność i jednomyślność episkopatu, ale większość głosów (nie wiadomo jaka).Należy dodać jeszcze i ten fakt, że na Soborach Powszechnych nie był obecny cały episkopat i liczba uczestników wahała się,przy czym większość biskupów reprezentowała Wschód.Nawet małaliczba biskupów może być soborowym głosem Kościoła, jeżeli Kościółuzna ten fakt.Jeżeli jednak widzimy w soborach autorytet zewnętrzny,to zasada kolektywnego papiestwa prowadzi do jeszcze większychtrudności, niż w przypadku jednoosobowego autorytetu.Idea kolektywności biskupów nie wyraża zupełnie nauki prawosławnej o nieomylności Kościoła, ponieważ godność biskupa nie przyobleka jejnosiciela w nieomylność dogmatyczną.Można powiedzieć, że autorytet opinii dogmatycznych bardziej zależy od świętości, aniżeli odgodności, i głos świętych ma większe znaczenie niż szeregowychbiskupów.Biskupi niosą jedynie ogromną odpowiedzialność za swojedecyzje jako osoby posiadające pełnomocnictwo hierarchiczne.Tymniemniej soborowi biskupów (wraz z przedstawicielami duchowieństwa i wiernych, bądz też bez nich, co nie ma znaczenia w danymprzypadku) rzeczywiście przynależy władza ogłaszania decyzji dogmatycznych jako wyższy organ władzy w Kościele, i tylko w ten sposóbmogły ogłaszać swoje decyzje Sobory Powszechne i lokalne.Biskupomprzynależy władza strzeżenia prawidłowości nauczania w Kościelei właśnie w związku z tym faktem, jeżeli wystąpią głębokie różnice zdańw Kościele, oni to ogłaszają decyzję mającą moc prawa kościelnegoi tym samym kładą kres różnicom, przy czym niepodporządkujący się91tej decyzji są automatycznie anatematyzowani.Tak wyglądała tasprawa w historii Kościoła.Decyzje soboru biskupów ogłasza jego głowa, którą dla Kościołalokalnego jest patriarcha lub pierwszy z hierarchów, a dla całegoKościoła powszechnego jego pierwszy hierarcha, chociaż primus interpares, którym zgodnie z kanonami był biskup rzymski.Takie uznanie zestrony prawosławia miałby papież również dzisiaj, jako pierwszyhierarcha Kościoła, gdyby zrezygnował wraz z całym swoim Kościołemlokalnym ze swych watykańskich pretensji.Kościół prawosławny nigdynie negował pierwszego miejsca katedry rzymskiej, potwierdzonegoprzez kanony Soborów Powszechnych.Należy odróżnić ogłoszenieprawdy, co przynależy wyższej władzy kościelnej, od posiadaniaprawdy, co jest cechą całego ciała Kościoła, w jego soborowościi nieomylności.To ostatnie jest samą rzeczywistością, podczas gdypierwsze jedynie sądem o niej.Ten sąd lub dogmat, ma charakterabstrakcyjny i pragmatyczny, jako odpowiedz Kościoła na pytaniapostawione przez wątpiących lub fałszywych nauczycieli.Posiada onwyższy, jeśli można tak to wyrazić, charakter absolutnego racjonalizmu,chociaż nie posiada pełni konkretnie religijnej, którą żyje Kościół(jest katalogiem prawdy, a nie samą żywą prawdą).Tym niemniej tensąd dogmatyczny jest konieczny jako upośredniona w myśli prawdai jako norma życia kościelnego.Nieomylność opinii kościelnej polega namożliwości wyrażania prawdy w danych warunkach.Nieomylnośćdogmatyczna jest często rozumiana jako podobna do bezbłędnychopinii naukowych, do szczegółowych tez nauki.Jednakże opinia ta niebierze pod uwagę różnicy: podczas gdy naukowe określenia odpowiadają interesom poznania, określenia dogmatyczne mają przede wszystkimcharakter nie teoretyczno-poznawczy, ale religijno-praktyczny i tylkodrugorzędnie nabierają znaczenia naukowego.W tym sensie możnapowiedzieć, że natura gnoseologiczna tabliczki mnożenia i dogmatuchalcedońskiego jest całkowicie różna, gdyż różny jest sens nieomylności i prawdziwości, właściwy na swój sposób obu tym określeniom.Sobór biskupów realizuje soborowanie Kościoła, który reprezentuje.Zarazem jako wyższy organ władzy kościelnej, ogłaszając decyzjedogmatyczne, w nadziei, że spodobało się Duchowi Zwiętemu i nam,nie dokonuje nadużycia władzy w przekonaniu, iż objawiając swedecyzje za obowiązujące wyraża nieomylny głos Kościoła.Przezwyrażenie decyzji organ władzy kościelnej sam ze siebie nie staje się92posiadaczem ex sese nieomylności, która przynależy tylko Kościołowiw jego soborowości [ Pobierz całość w formacie PDF ]