[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na Manhattanie łatwomożna wtopić się w tłum.To prawda.Tylko że tam na pewno nie da się prześledzić jegopoczynań, pomyślała Ivy.Z drugiej strony wylądował jednakblisko miejsca, z którego wyruszył.Od czegoś trzeba zacząć.- Jak zachowali się ludzie w River Gardens po morderstwieCorinne? Zwrócili się przeciwko Luke'owi?- Nie jestem pewien - odparł Bryan.- To się stało w kwietniu,a ja byłem na uczelni, kiedy rozeszła się wieść o morderstwie.Pojechałem do domu, żeby pójść na pogrzeb, ale wszyscy bylijeszcze wtedy w szoku.W następny weekend znów wróciłem dodomu, ale wtedy już tylko pomagałem Luke'owi uciec.Nierozmawiałem z innymi znajomymi.- Gdyby ktoś z River Gardens go rozpoznał, poszedłby z tymna policję?Bryan odsunął od siebie winogrona i oparł się naprzedramionach.Po chwili namysłu odpowiedział:- Być może.Gdyby policja zaoferowała przyzwoitą nagrodę,to znam parę osób, które z pewnością by go wskazały.Mamnadzieję, że Luke będzie się trzymał z dala od Providence.- W lecie ludzie dużo podróżują - mówiła dalej Ivy.- Wieleosób tutaj przyjeżdża.Na karnawale była taka dziewczyna.-Alicia Crowley? Nigdy by go nie wydała.Od gimnazjum sięw nim kochała.Odeszła z liceum w ostatniej klasie.Jej rodzicewyjechali, gdy tylko nadarzyła się okazja.Tak czy owak, zawsze mi się wydawało, że jest w nim zakochana.Nie wyrządziłabymu żadnej krzywdy, czego nie można powiedzieć o Corinne.- Myślisz, że on naprawdę zabił Corinne? - spytała wprost Ivy.Bryan przez chwilę milczał.Siedział tak z pochyloną głowąi łokciami wspartymi na blacie.Wreszcie pokręcił głową:- Nie, Luke, którego znałem, nie mógłby jej zabić.Serce Ivy zatrzepotało nerwowo.Czyżby pojawił się promyknadziei? Czy to tylko myślenie życzeniowe, wynikające zlojalności Bryana i jej własnego, rozpaczliwego pragnienia?To nie miało znaczenia - nie wolno tracić nadziei.Może ktośinny zabił Corinne? Może razem z Tristanem zdołają dowieść, żeLuke był niewinny? Wtedy przestaliby się ukrywać.O niczyminnym Ivy w tej chwili nie marzyła - chciała żyć i kochać tak, jakkiedyś, zanim Gregory wszystko zniszczył.Jeśli ta nadzieja nie jest tylko złudzeniem, trzeba znalezćwrogów Luke'a, by chronić Tristana, oraz wrogów Corinne, bygo uwolnić.Co oznaczało, że Ivy musi dowiedzieć się jaknajwięcej o Corinne i Luke'u.W tej sytuacji najlepiej będzie, jeślizacznie od osoby, która również należała do nieszczęśliwegotrójkąta miłosnego, czyli od Alicii Crowley. 13- Czy ja wam przypadkiem nie przeszkadzam? - spytałaostrym tonem Kelsey.Bryan szybko podniósł głowę, a Ivy obróciła się na stołku.Oddłuższej chwili siedzieli tak w milczeniu, blisko siebie.Ivyzastanawiała się, czy poprosić Bryana o pomoc w znalezieniuAlicii.Kelsey weszła do kuchni i zwróciła się do Ivy:- Kiedy Will powiedział, że jesteś z Bryanem, nie wspomniał,że ucinacie sobie romantyczną pogawędkę.- Tylko rozmawialiśmy - odparła łagodnie Ivy.- Od tego się zaczyna.- Daj spokój, Kelsey - odezwał się Bryan zadziornym tonem.-Nie wiesz, że współlokatorki są nietykalne? Ivy mi takpowiedziała.Kelsey złapała przynętę.- Czyli to ty miałeś nadzieję.- Nie, nie, nie.- Bryan chwycił Kelsey za ręce i przyciągnął jądo siebie.- Czekałem tylko, aż znudzisz się Jackiem i Plackiem.Ivy zsunęła się z krzesła, chcąc się stamtąd zmyć, zanimKelsey i Bryan rozpoczną kolejną miłosną gierkę.-Gdzie jestWill?- Szuka Beth - odparła Kelsey, uwodzicielsko przytulając siędo Bryana.- W ogóle się nie bawi, tylko przez cały czas pisze SMS-y.Dziewczyna, z którą rozmawiał, też miała tego dość isobie poszła.Ivy uznała, że to dobra wiadomość; to oznaczało, że Willopamiętał się, że ma powód do zmartwienia.Wróciła do resztytowarzystwa.Na ganku zauważyła Maxa i dziewczynę, którąnajwyrazniej skusiła wizja luksusowych łodzi.Po chwilidostrzegła Willa.Stał sam na drugim końcu dziedzińca [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •