[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.6 Smaku dodaje fakt,* * *5 Podaję za Zaitz E., Relikty najstarszego osadnictwa, w: Wolne Królewskie Miasto Podgórze, Kraków 1996, s.50-51, tamże mapa warstwicowa.6 Rożek M., Salwator, zabytki i tradycje Zwierzyńca, Kraków 1988, s.21, 29-30.Strona 128iż podobne założenia urbanistyczne w architekturze sakralnej Moraw znajdują swoje odbicie.Stąd narodziło się przeświadczenie iż faktycznie kościół zbudowany jest na planie krzyża greckiego i jest najstarszą budowlą sakralną w Małopolsce, oczywiście erygowaną dla obrządku cyrylo-metodiańskiego.Historia ma jednak całkiem poważne obiekcje.Pomiędzy ostatnim udokumentowanym księciem morawskim Mojmirem II, którego upadek nastąpił w najlepszym wypadku w 906 roku, a raczej w 902, a chrztem Mieszka I (966) mamy spory odcinek czasowy, którego nie sposób wypełnić.Kolejni władcy morawscy pochodzą z rodu Przemyślidów, a więc stosowniej pisać o nich — książęta czescy.Ale to szczegół.W konkluzji prelegent podaje: „Małopolska, która jako pierwsza z ziem polskich uległa próbie chrystianizacji w IX wieku, miała właśnie świątynię pod tym wezwaniem w pradawnym skupisku ludzkim, gdzie wcześniej funkcjonował kult bożka Poświstwa.” Wszystko pięknie, tylko ciągle nie widzimy związku przyczynowo skutkowego.Jeśli IX wieku był najazd, za czym również się opowiadamy, chociaż przychodzi nam powątpiewać by Świętopełk cokolwiek tutaj budował, raczej burzył, to absolutnie nie może być to Mieszko I.Jeżeli zaś Mieszko, jakikolwiek otrzymał by krzyż to, dlaczego miałby umieszczać go na terytorium.czeskim.Do znudzenia powtarzamy argument.Dyskusja o polskości czy polańskości Krakowa w czasach chrztu Mieszka I jest nonsensem.Przeczą temu życzeniowemu założeniu źródła pisane, Ibrahim ibn Jakub, Kosmas, ale też w pewnym sensie Dagome iudex.7 To, że Czesi, będąc chrześcijanami przywiedli religię do Krakowa nie ulega wątpliwości, ot chociażby nawet garnizon potrzebował świątyni.Jednak sztuczne, życzeniowe wiązanie wydarzeń tylko szkodzi tym faktom, które rzeczywiście da się wydobyć.Ostatnia rzecz.Kościół, św.Salwatora miał odwiedzić św.Wojciech, tak przynajmniej głosi legenda.Chętnie, więc porównywano budowlę do kościoła w Libicach, siedziby książąt Sławnikowiców, których święty był przedstawicielem.Libice, co będziemy szerzej omawiać w księdze poświeconej Czechom, rozwiną swoje władztwo, po upadku konkurencyjnego Kourimu około 929-936.Byłaby to więc kolejna inwestycja czeska w Krakowie z połowy X wieku.Wprowadzanie świętego Wojciecha-Adalberta do legendy kościoła, o tyle dziwi, że w zasadzie nie ma śladu źródłowego, iż takie wydarzenie miało miejsce.Jest natomiast dokładnie ślad odwrotny.I znowu niezastąpiony J.Roszko dostrzegał, że na tablicy wmurowanej w ścianę kościoła, po jego odnowieniu* * *1 Regnum ablatum (utracone królestwo), wspominane przez Thietmara nie rozstrzyga że chodziło o ziemię krakowską, a wojna, o której Sas pisze toczyła się na Śląsku.Strona 129przez ksienię Kącką w XVII wieku8, jest i owszem mowa, o Adalbercie, tyle że arcybiskupie gnieźnieńskim.Św.Wojciech nigdy arcybiskupem w Gnieźnie nie był! Sama ksieni tworząc zręby legendy, a późniejsi badacze w ślad za nią kojarzyli Adalberta z apostołem Słowian, św.Wojciechem.I ten błąd poważnie ciąży na „starożytności” legendy kościoła św.Salwatora.Natomiast otwartą sprawą jest datacja samej świątyni wzniesionej zresztą na osuwisku.Na fundamentach greckiego krzyża, pojawia się nadbudowa rotundowa, zbliżona do wawelskiej i św.Benedykta.Wykonana jest niestarannie, a zaprawa wskazuje na nieco młodszy wiek niż wspomnianych wcześniej.Nie przesądza to jednak, że najstarszy, „krzyż grecki” może pochodzić z X wieku.Zespół krakowski reprezentowany przez liczne znaleziska przez lata uchodził za centrum administracyjne państwa Wiślan i w zasadzie tak jest po dzień dzisiejszy, z tą tylko różnicą, iż dopuszcza się istnienie również innych, sedes regni principalis.Całość obszarów zasiedlonych mogła liczyć ok.50 ha, przy czym zespól warowny Wawel-Okół zamykał się wielkościami powierzchni 9-11 ha, które zamieszkiwało od 660-2200.9 Ponadto na terenie Krakowa i najbliższej okolicy zlokalizowano, kilka obiektów, z których w tym miejscu ograniczymy się jedynie do zasygnalizowania najważniejszych.Mogiła — skarb przedmiotów brązowych ze stanowiska 62 A, wczesnoawarski rozsupłacz węzłów, 2 strzemiona, grot włóczni — możliwe, że morawskiej,Wawel — okucie karolińskie,Okół — element sprzączki, okucia staromadziarskie, okucie karolińskie, zausznica wielkomorawska,Chorągwica — grodzisko,Igołomia — element pasa brązowy, staromadziarski.10Oczywiście badanie wczesnośredniowiecznych stanowisk w rejonie Krakowa to nie to samo, co w Naszacowicach czy nawet Wiślicy.Aglomeracja pochłonęła dziesiątki śladów rzucających światło na nasze poszukiwania.Ale nie ma, co utyskiwać.Ciągle przemawiają świadectwa, by tu poszukiwać, jeśli nie głównego, to jednego z najważniejszych centrów administra-* * *8 Roszko J., op.cit., s.183.9 Borowiejska-Birkenmajerowa M., Kształt średniowiecznego Krakowa, Kraków 1975, s.43.Autorka przyjmuje iż zlokalizowane było około 160-440 domostw na terenie grodu, to przy współczynniku 5,5 osoby na domostwo dało powyższe wielkości.Autorka dokonując szacunku skłania się do liczby 1400 mieszkańców i 250 domostw.10 Poleski J., op.cit., s.219 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.6 Smaku dodaje fakt,* * *5 Podaję za Zaitz E., Relikty najstarszego osadnictwa, w: Wolne Królewskie Miasto Podgórze, Kraków 1996, s.50-51, tamże mapa warstwicowa.6 Rożek M., Salwator, zabytki i tradycje Zwierzyńca, Kraków 1988, s.21, 29-30.Strona 128iż podobne założenia urbanistyczne w architekturze sakralnej Moraw znajdują swoje odbicie.Stąd narodziło się przeświadczenie iż faktycznie kościół zbudowany jest na planie krzyża greckiego i jest najstarszą budowlą sakralną w Małopolsce, oczywiście erygowaną dla obrządku cyrylo-metodiańskiego.Historia ma jednak całkiem poważne obiekcje.Pomiędzy ostatnim udokumentowanym księciem morawskim Mojmirem II, którego upadek nastąpił w najlepszym wypadku w 906 roku, a raczej w 902, a chrztem Mieszka I (966) mamy spory odcinek czasowy, którego nie sposób wypełnić.Kolejni władcy morawscy pochodzą z rodu Przemyślidów, a więc stosowniej pisać o nich — książęta czescy.Ale to szczegół.W konkluzji prelegent podaje: „Małopolska, która jako pierwsza z ziem polskich uległa próbie chrystianizacji w IX wieku, miała właśnie świątynię pod tym wezwaniem w pradawnym skupisku ludzkim, gdzie wcześniej funkcjonował kult bożka Poświstwa.” Wszystko pięknie, tylko ciągle nie widzimy związku przyczynowo skutkowego.Jeśli IX wieku był najazd, za czym również się opowiadamy, chociaż przychodzi nam powątpiewać by Świętopełk cokolwiek tutaj budował, raczej burzył, to absolutnie nie może być to Mieszko I.Jeżeli zaś Mieszko, jakikolwiek otrzymał by krzyż to, dlaczego miałby umieszczać go na terytorium.czeskim.Do znudzenia powtarzamy argument.Dyskusja o polskości czy polańskości Krakowa w czasach chrztu Mieszka I jest nonsensem.Przeczą temu życzeniowemu założeniu źródła pisane, Ibrahim ibn Jakub, Kosmas, ale też w pewnym sensie Dagome iudex.7 To, że Czesi, będąc chrześcijanami przywiedli religię do Krakowa nie ulega wątpliwości, ot chociażby nawet garnizon potrzebował świątyni.Jednak sztuczne, życzeniowe wiązanie wydarzeń tylko szkodzi tym faktom, które rzeczywiście da się wydobyć.Ostatnia rzecz.Kościół, św.Salwatora miał odwiedzić św.Wojciech, tak przynajmniej głosi legenda.Chętnie, więc porównywano budowlę do kościoła w Libicach, siedziby książąt Sławnikowiców, których święty był przedstawicielem.Libice, co będziemy szerzej omawiać w księdze poświeconej Czechom, rozwiną swoje władztwo, po upadku konkurencyjnego Kourimu około 929-936.Byłaby to więc kolejna inwestycja czeska w Krakowie z połowy X wieku.Wprowadzanie świętego Wojciecha-Adalberta do legendy kościoła, o tyle dziwi, że w zasadzie nie ma śladu źródłowego, iż takie wydarzenie miało miejsce.Jest natomiast dokładnie ślad odwrotny.I znowu niezastąpiony J.Roszko dostrzegał, że na tablicy wmurowanej w ścianę kościoła, po jego odnowieniu* * *1 Regnum ablatum (utracone królestwo), wspominane przez Thietmara nie rozstrzyga że chodziło o ziemię krakowską, a wojna, o której Sas pisze toczyła się na Śląsku.Strona 129przez ksienię Kącką w XVII wieku8, jest i owszem mowa, o Adalbercie, tyle że arcybiskupie gnieźnieńskim.Św.Wojciech nigdy arcybiskupem w Gnieźnie nie był! Sama ksieni tworząc zręby legendy, a późniejsi badacze w ślad za nią kojarzyli Adalberta z apostołem Słowian, św.Wojciechem.I ten błąd poważnie ciąży na „starożytności” legendy kościoła św.Salwatora.Natomiast otwartą sprawą jest datacja samej świątyni wzniesionej zresztą na osuwisku.Na fundamentach greckiego krzyża, pojawia się nadbudowa rotundowa, zbliżona do wawelskiej i św.Benedykta.Wykonana jest niestarannie, a zaprawa wskazuje na nieco młodszy wiek niż wspomnianych wcześniej.Nie przesądza to jednak, że najstarszy, „krzyż grecki” może pochodzić z X wieku.Zespół krakowski reprezentowany przez liczne znaleziska przez lata uchodził za centrum administracyjne państwa Wiślan i w zasadzie tak jest po dzień dzisiejszy, z tą tylko różnicą, iż dopuszcza się istnienie również innych, sedes regni principalis.Całość obszarów zasiedlonych mogła liczyć ok.50 ha, przy czym zespól warowny Wawel-Okół zamykał się wielkościami powierzchni 9-11 ha, które zamieszkiwało od 660-2200.9 Ponadto na terenie Krakowa i najbliższej okolicy zlokalizowano, kilka obiektów, z których w tym miejscu ograniczymy się jedynie do zasygnalizowania najważniejszych.Mogiła — skarb przedmiotów brązowych ze stanowiska 62 A, wczesnoawarski rozsupłacz węzłów, 2 strzemiona, grot włóczni — możliwe, że morawskiej,Wawel — okucie karolińskie,Okół — element sprzączki, okucia staromadziarskie, okucie karolińskie, zausznica wielkomorawska,Chorągwica — grodzisko,Igołomia — element pasa brązowy, staromadziarski.10Oczywiście badanie wczesnośredniowiecznych stanowisk w rejonie Krakowa to nie to samo, co w Naszacowicach czy nawet Wiślicy.Aglomeracja pochłonęła dziesiątki śladów rzucających światło na nasze poszukiwania.Ale nie ma, co utyskiwać.Ciągle przemawiają świadectwa, by tu poszukiwać, jeśli nie głównego, to jednego z najważniejszych centrów administra-* * *8 Roszko J., op.cit., s.183.9 Borowiejska-Birkenmajerowa M., Kształt średniowiecznego Krakowa, Kraków 1975, s.43.Autorka przyjmuje iż zlokalizowane było około 160-440 domostw na terenie grodu, to przy współczynniku 5,5 osoby na domostwo dało powyższe wielkości.Autorka dokonując szacunku skłania się do liczby 1400 mieszkańców i 250 domostw.10 Poleski J., op.cit., s.219 [ Pobierz całość w formacie PDF ]