[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Busko-Zdrój, woj.kieleckie.28Zob.Repertorium, s.119.Opactwo norbertanów w Busku było fundacją Dzierżka, bratabiskupa Wita, a Wit mieni się w jednym z dokumentów (z 1206 r.) opiekunem fundacji.Zakonnicy byli sprowadzeni w latach 1180-1185 do Buska z Witowa (a do Witowa z Czech, zopactwa strahowskiego).Opactwo witowskie było wcześniejsze od buskiego i płockiego, awięc powstało przed 1179 r.Zob.co do Buska u R.Gródeckiego, Dzieje klasztorupremonstrateńskiego w Busku, RAU hf, t.57, 1914, głównie s.7-8, 12, 66, 71.Busko i Watówbyły początkowo klasztorami dwukonwentowymi, po zniszczeniu przez najazd tatarski w 1241r.mnichów z Buska przeniesiono do Witowa, a zakonnice pozostałe w Witowie  do Buska.29Klasztor w Płocku fundował biskup Wit po 1178 r.jako filię Witowa.Kolejność fundacjiklasztorów; Witów, Płock, Busko ustalił R.Gródecki, Dzieje klasztoru, s.7, 8. ROK PACSKI 1180Kazimierz zaprowadziwszy spokój w Królestwie,znosi niegodziwe prawa Mieczysława i ustanawia nowe, sprawiedliwe.Dla ichzatwierdzenia i po ciało jakiegoś świętego wysyła posłów do Rzymu.Po doprowadzeniu z powrotem do posłuszeństwa wszystkich, dzielnicKrólestwa Polskiego dzięki niezwykłej zręczności i obrotności, sławny z męstwaksiążę uznał za swoje pierwsze zadanie przywrócenie wolności i sprawiedliwościojczyznie udręczonej wyszukanymi sposobami ucisku i ciężarami.Znosi więc iunieważnia wszystkie daniny, trybuty, cła i świadczenia nowo ustanowione przezjego brata Mieczysława oraz jego naczelników i urzędników, ukróca oszczerstwa,a oszczerców skazuje na banicję lub piętnuje.Usuwa wszystkie niesprawiedliwesądy, przez które ludzie tracili majątki i przywraca rzetelny wymiarsprawiedliwości1.Następnie cały swój wysiłek obraca na wytępienie większychnadużyć, których według dawnego prawa zwyczajowego nie zaliczano doprzestępstw i występków, ale do ustaw i praw królestwa.Ponieważrozpowszechniły się one wśród książąt, baronów i panów polskich, tym trudniejje było wykorzenić, bo panowie nie mogli ścierpieć pozbawienia ich przywilejówi korzyści.Był bowiem od dawna ustalony zwyczaj w Polsce, że szlachta irycerze w czasie przejazdów i podróży po Królestwie żądali od wieśniaków nietylko siana, słomy i plew, ale zboża i innych środków żywności.W razie odmowynajeżdżali i burzyli domy i spichlerze, samowolnie zaspokajali swoje potrzeby inie tylko wypasali, ale także wydeptywali grunty wieśniaków.Nadto szlachta irycerze, chcąc załatwić swoje prywatne, nierzadko mało ważne sprawy, chwytalipo wsiach i polach konie wieśniaków.Dosiadali ich sami albo ich służba iszybkim, niezmordowanym pędem przebywali niekiedy wielkie połacie kraju.Następstwem tego, że konie męczono lub osłabiano do tego stopnia, że już niemogły odzyskać sił, a często nawet zajeżdżano na śmierć lub uprowadzanodaleko, a czasem, jeśli były dobre i ładne, przywłaszczano sobie  były wielkiestraty i zubożenie wieśniaków, którzy pozbawieni koni, zaniedbywali swoje pracew polu.Nadto dobra zmarłych biskupów zarówno ruchome, jak nieruchome byłynarażone na złupienie i grabieże lub odda-1Cały ten ustęp jest dość niewolniczo wzorowany na Kadłubku i na korzystającej zKadłubka w obszerniejszej formie Kron.wielk.Pierwsza część ustępu jest poszerzonymostatnim zdaniem ks.IV rozdz.8 u Kadłubka, odpowiada jej zakończenie rozdz.35 Kron.wielk. wane na rzecz skarbu książęcego2.Zwoławszy więc wielki zjazd do Aęczycy naogromnym zgromadzeniu książąt, biskupów i rycerzy3 [książę Kazimierz]przedstawia, jakie nieszczęścia i zabójstwa powstają z trzech wymienionychnadużyć, na jakie spustoszenia i straty jest narażone Królestwo, jak takieprzeniewierstwo przypominające okrucieństwo pogan i barbarzyńców obrażaBoga i woła o jego pomstę.Niech wobec tego postanowią, że należy wykorzenićtego rodzaju nadużycia, pozyskać życzliwość zagniewanego dotąd Boga idostosować się do świętych praw królestw katolickich.[Mówił], że jego takwychowano, iż nie ścierpi dłużej w swoim królestwie i pod swoimi rządami takzbrodniczych i haniebnych zwyczajów, powodujących obrazę Boga, krzywdęblizniego i zhańbienie świętości.Było na tej naradzie ośmiu biskupów4:gnieznieński Zdzisław, krakowski Gedeon, wrocławski %7łyrosław, kujawskiUnelf, poznański Cherubin, płocki Lupus, kamieński Konrad5, lubuski Gaudenty6i trzech książąt: poznański Otto, wrocławski Bolesław i mazowiecki Leszek7 orazogromny tłum panów i rycerzy.Ci przeważającą liczbą głosów orzekli, że należywytępić niegodziwe zwyczaje, z powodu których gniew Boży  byli o tymprzekonani  zesłał na Polaków różne nieszczęścia i niepowodzenia.I żeby wprzyszłości ktoś przypadkiem nie przywrócił na nowo tych zwyczajów,postanowiono wszystkich sprawców tych albo tym podobnych [nadużyć] ukaraćstrasznym wyrokiem klątwy.Nazajutrz więc arcybiskup gnieznieński Zdzisław iwszyscy biskupi polscy2Ta część opowiadania Długosza odpowiada (z wieloma dosłownymi przejątkami) rozdz.9ks.IV Kadłubka i rozdz.56 Kron.wielk.3Wiec państwowy w Aęczycy, którego miejsce i datę przekazał tylko Długosz, ma dziśogromną literaturę, starszą i nowszą, częściowo polemiczną z zakresu historii i prawapolskiego, zob.zestawienie w Repertorium, s.98-100 i 145-146, zob.J.Bardach, Historiapaństwa i prawa Polski do poł.XV w., Warszawa 1957, s.235 oraz A.Gieysztor, Nad statutemłęczyckim 1180 r.Odnaleziony oryginał bulli Aleksandra III z r [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •