[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Występuje w roli tapety na monitorze.Bezcenne. Chciałabym mieć portret Cole a w tym samym stroju.Tylko bez rękawów. Załatwione!Reeve zachichotała.Zabrzęczała moja komórka; spodziewałam się kolejnej wiadomości od babci.Ale kiedyzerknęłam na telefon, ekran był ciemny.Zmarszczyłam czoło  dopóki sobie nie przypomniałam,że wciąż mam telefon Ethana.Drżąc, wyjęłam go z drugiej kieszeni.Patrzyła na mnie twarzJustina.%7łył, tak jak powiedziała Helen, i trzymał gazetę z aktualną datą.Jedno oko miałzamknięte z powodu opuchlizny.Warga była rozerwana w dwóch miejscach, na brodzie widniałguz.Potrzebował natychmiastowej pomocy medycznej.Nie, potrzebował naszego ognia.Pod zdjęciem Ethan napisał:  Przepraszam za zwłokę.Straciliśmy drugiego chłopaka.Wciąż jesteśmy chętni na wymianę, a ty?.Dłonie miałam tak mocno zaciśnięte, że boczne ścianki telefonu pękły.Przegrałam tekst na swoją komórkę i przesłałam Cole owi.Cole:  Powiedz mu, że odpowiesz jutro.Potrzebujemy czasu na zaplanowanie akcji.Zrobiłam, jak kazał.Ethan:  Do usłyszenia.Ja do Cole a:  Ustalone.Gdzie jesteś? Pomogę przy planowaniu.Cole:  Znajdę cię pózniej.Zacisnęłam zęby.Czy sądził, że powiem Helen o naszych planach? Już mi nie ufał?Przesłałam mu jeszcze jedną wiadomość:  Musimy obgadać wizję.Cole:  Pózniej. O co chodzi?  spytała Kat, wyraznie zaniepokojona.Odłożyłam oba telefony z przesadną złością.Nikt w świecie nie pozwoliłby jejuczestniczyć w nadchodzących wydarzeniach, więc nie było sensu dyskutować o czymkolwiekalbo wspominać o stanie Justina. Cole i ja uprawialiśmy seks  oświadczyłam, zmieniając temat. Jeśli chodzi o innewiadomości, to mam ochotę zmasakrować mu twarz!W jednej chwili wszystko zostało zapomniane. Co!?  wykrzyknęły jednocześnie dziewczyny. Jak było?  spytała Kat. Totalnie lukrowo? Tak.Mnóstwo polewy i posypki. Z tego, co słyszałam ostatnim razem, nie byłaś gotowa  zauważyła Reeve. Co sięzmieniło?Wszystko!Rzuciłam się na łóżko i zakryłam sobie twarz narzutą. Prawie umarłam, kiedy pojawiła się Ali Zombi, a coś takiego wpływa na człowieka,same wiecie.Chciałam żyć i zasadniczo błagałam Cole a, żeby wykonał następny ruch.Niezrobił tego, aż niemal znowu zginęłam, i teraz zmieniło się między nami.Ja się zmieniłam.Czujęmu się bliższa niż kiedykolwiek, więc oczywiście trudniej jest znosić jego gniew.To znaczynienawidziłam jego gniewu wcześniej, ale teraz jest jak cierń w moim boku.Nie mogę machnąćna niego ręką.Nie potrafię myśleć o czymkolwiek innym.Jestem zagubiona i zdenerwowana, i,okay, bardziej zła na niego niż on na mnie.Jak śmiał się na mnie wściec! Jasne, ma powód, alejestem jego dziewczyną.Nie powinien skupić się na mnie zamiast na przeszłości?Milczenie. Nie wydaje mi się, byś kiedykolwiek wypowiedziała aż tyle słów jednym ciągiem mruknęła Kat. Ale sprawdzmy, czy połapałam się w tym, co mówiłaś.Cole a należywykastrować?Zna mnie tak dobrze. Właśnie!Przez kilka następnych godzin odsądzałyśmy chłopaków od czci i wiary, zastanawiającsię, jak wyglądałby bez nich świat.Końcowy wniosek: wspaniale.Nie musiałybyśmy golić jużsobie nóg ani układać włosów.Gdybyśmy chciały przytyć o pięćdziesiąt kilogramów  proszębardzo, nie ma sprawy.Nikt nie oskarżałby nas o brak rozsądku, bo wszyscy głupi ludzie byzniknęli.Reeve poklepała mnie po ręku. Dlaczego Cole jest zły na ciebie? Co takiego według niego zrobiłaś? Ja&  Jak mogłabym to wyjaśnić?  Moja mama& nie była moją matką biologiczną.Ta prawdziwa pracowała dla Animy i nawet pomogła doprowadzić do śmierci jego matki.Dlatego chłopcy byli tacy zaskoczeni tą moją nową umiejętnością.Pochodziła od mojej mamy. A ja& rozmawiam z nią, tak jak rozmawiam ze swoją młodszą siostrą.Ufam jej.A Cole niechce, żebym jej ufała. Och  mruknęła, a to jedno słowo zawierało w sobie tysiąc emocji.Najwyrazniejzgadzała się z Cole em. Nie jest to zbyt pomocne  oznajmiłam z westchnieniem.Powinnam przeprosić Cole a?Odpowiedz nadeszła natychmiast.Nie! Helen była moją matką.Jedyną, jaka mipozostała.Nie chciałam jej stracić tak, jak straciłam wszystkich innych.Rozmawiałabym z nią wierzyła jej  gdyby chciała.Kat poklepała się po brodzie. Rozważmy tę sytuację jak test matematyczny.Istnieją cztery możliwe rozwiązania.A:Cole się myli, a ty masz rację.B: Cole ma rację, a ty się mylisz.C: Oboje się mylicie.I wreszcieD: oboje macie rację.Ty wybrałaś A, a on wybrał B.Co oznacza, że oboje oblaliście.Prawidłowe rozwiązanie to D i jeśli jesteście zbyt uparci, żeby to dostrzec, to stracicie sięnawzajem.Przekręciłam się na bok i westchnęłam. Muszę pomyśleć. Mój geniusz zazwyczaj odnosi taki skutek.Myśl tak długo, jak to konieczne.Kat i Reeve poruszały wszelkiego rodzaju tematy, a ja mogłam się przyłączyć& gdybymnie widziała Helen klęczącej przy moim łóżku.yródło mojego problemu.Tak naprawdę, to nie ona nim była, tylko Cole.Nasze oczy  tak identyczne pod względem koloru  spotkały się, ja zaś stwierdziłam, żenie mogę się jej oprzeć.Nie mogłam nawet wzbudzić w sobie iskierki niechęci.Była tutaj.Dlamnie.W jakimś sensie kochałam ją za to.Wyciągnęła rękę, jakby zamierzała odsunąć mi włosy z czoła, uśmiechnęła się smutno tużprzed dotykiem, który nigdy nie mógłby się spełnić, i opuściła dłoń wzdłuż boku. Zamknij oczy  powiedziała. Dlaczego?  spytałam. Co  dlaczego ?  wtrąciła Reeve.Pamiętać na przyszłość: gryzć się w język. Zamknę na chwilę oczy  powiedziałam, wciąż skupiając uwagę na Helen.Kontynuujcie beze mnie.Kat poklepała mnie po ramieniu. Skoro nalegasz. Kiedy miałaś pięć lat, zrobiłam odlew twoich dłoni&  Gdy mówiła, w moim umyśleskrystalizował się zapach.Siedziałam na brzegu czerwono-czarnego dywanika i bawiłam się samochodzikiem,jeżdżąc nim po lalkach [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •