[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.JakoÅ› nie mam od Ciebie żadnych wiadomoÅ›ci.NasÅ‚ucha-Å‚am siÄ™ o Tobie od pewnej interesujÄ…cej mÅ‚odej kobiety, że wyglÄ…dasz wspania-le.WidziaÅ‚a CiÄ™ na obiedzie u Kalinina, byÅ‚eÅ› w znakomitym humorze i roz-bawiÅ‚eÅ› wszystkich, speszonych TwojÄ… osobÄ….Bardzo siÄ™ cieszÄ™.ByÅ‚a zazdrosna.StaÅ‚ siÄ™ wÅ‚adcÄ….W żaden sposób nie mogÅ‚a dotego przywyknąć.Kobiety go adorujÄ…, robiÄ… niedwuznaczne i bez-wstydne aluzje.MiaÅ‚a wrażenie, że chce pozostać wÅ›ród tych ko-biet, że żona mu po prostu przeszkadza.Dlatego wyjechaÅ‚a.Zaczęła siÄ™ nowa seria awantur.CygaÅ„ska krew.JesieniÄ… 1931 roku wypoczywali razem.Jednak jak zwykle wyje-chaÅ‚a wczeÅ›niej - zajÄ™cia na uczelni.Jej listy sÄ… spokojne i rzeczo-we.PostanowiÅ‚a być informatorem męża -  paÅ„skim okiem" podjego nieobecność.Witaj Józefie.DojechaÅ‚am dobrze.Po drodze denerwowaÅ‚y mnie rozkopy,które ciÄ…gnÄ… siÄ™ na przestrzeni dziesiÄ™ciu wiorst.Moskwa wyglÄ…da lepiej, choćmiejscami przypomina kobietÄ™, która pudruje mankamenty urody.Szczególniewidać to po deszczu, kiedy farba spÅ‚ywa strumieniami.Na Kremlu jest czysto,ale dziedziniec przy garażach to skandal.Rozbiórka cerkwi (Chrystusa Zbawi-ciela) idzie wolno.Ceny w sklepach sÄ… bardzo wysokie, stÄ…d peÅ‚ne półki.Tak pudrowaÅ‚a swoje pretensje.Tym rzeczowym tonem.14 wrzeÅ›nia 1931.To dobrze, że nauczyÅ‚aÅ› siÄ™ pisać o konkretach.W Soczi nicnowego.MoÅ‚otowowie wyjechali.Informuj nadal.26 wrzeÅ›nia 1931.W Moskwie bez przerwy leje.Szaro i nieprzyjemnie.DziecioczywiÅ›cie zÅ‚apaÅ‚y grypÄ™.Ja ratujÄ™ siÄ™ tym, że noszÄ™ na sobie wszystkie ciepÅ‚erzeczy.NastÄ™pnÄ… pocztÄ… wyÅ›lÄ™ Ci książkÄ™ Dmitrjewskiego (tego, który niewróciÅ‚ z Zachodu).O Stalinie i Leninie przeczytaÅ‚am w biaÅ‚ej prasie, że tonajciekawszy materiaÅ‚ o Tobie.InteresujÄ…ce, prawda? Dlatego poprosiÅ‚am, że-by mi dostarczono tÄ™ książkÄ™.ByÅ‚y to czasy, gdy w Akademii PrzemysÅ‚owej rozmawianoo gÅ‚odzie, efektach rozkuÅ‚aczania i nieuchronnym upadku Stalina.Nadieżda zdawaÅ‚a sobie sprawÄ™ z jego sytuacji.Dlatego z zadowo-leniem dostarczyÅ‚a mu książkÄ™, w której Dmitrjewski, zbiegÅ‚y ra-dziecki dyplomata, wychwala Józefa i krytykuje Trockiego:  Stalinreprezentuje narodowosocjalistyczny imperializm, pragnÄ…cy znisz- czyć Zachód w jego twierdzach.Stalin reprezentuje w partii nowÄ…,bezimiennÄ… falÄ™ dziaÅ‚aczy, która wykonaÅ‚a czarnÄ… i brudnÄ… rewolu-cyjnÄ… robotÄ™".(Na zjezdzie Stalin mówiÅ‚ z pogardÄ… o tym zbiegu.Mimo to niewydaÅ‚ rozkazu jego likwidacji.W przeciwieÅ„stwie do wielu innych,sprytny Dmitrjewski przeżyÅ‚.)Po raz ostatni Stalin odpisaÅ‚ na list żony:29 wrzeÅ›nia 1931.ByÅ‚ tu potężny sztorm.Przez dwa dni burza szalaÅ‚a z wÅ›cie-kÅ‚oÅ›ciÄ… rozjuszonej bestii.Na naszej daczy wyrwaÅ‚o z korzeniami osiemnaÅ›ciewielkich dÄ™bów.CaÅ‚ujÄ™ badzo.Józef. WÅ›ciekÅ‚ość rozjuszonej bestii" - oboje znali ten stan.W 1932 roku wyjechali z dziećmi do Soczi.Nadia znów wróciÅ‚awczeÅ›niej.Jej listy jednak zniknęły.OcalaÅ‚ tylko jeden, napisany do jego matki.13 marca 1932.Gniewacie siÄ™ na mnie, że nie pisaÅ‚am.Nie pisaÅ‚am, bo nielubiÄ™ pisać listów.Nawet do krewnych, którzy też majÄ… o to pretensje.Wiemjednak, że macie dobre serce i nie bÄ™dziecie siÄ™ dÅ‚ugo zÅ‚oÅ›cić.U nas jak gdybywszystko w porzÄ…dku, wszyscy zdrowi, dzieci rosnÄ….Wasia ma już dziesięć lat,Swietlana skoÅ„czyÅ‚a pięć.Ojciec jÄ… uwielbia.Józef i ja mamy bardzo maÅ‚oczasu.Pewnie sÅ‚yszeliÅ›cie, że na stare lata zaczęłam studiować.Nauka przy-chodzi mi z Å‚atwoÅ›ciÄ….Trudno tylko pogodzić jÄ… z obowiÄ…zkami domowymi.Nie skarżę siÄ™ jednak i jakoÅ› dajÄ™ sobie radÄ™.Józef obiecaÅ‚, że też do Wasnapisze.Co do jego zdrowia to podziwiam, ile ma sil i energii.Tylko naprawdÄ™zdrowy czÅ‚owiek może wytrzymać tyle pracy.%7Å‚yczÄ™ Warn wszystkiego najlep-szego, caÅ‚ujÄ™ wiele, wiele razy, żyjcie jeszcze dÅ‚ugo, dÅ‚ugo.Wasza Nadia.Sama miaÅ‚a żyć już bardzo niedÅ‚ugo.Po powrocie Stalina do Moskwy napiÄ™cie w domu siÄ™gnęło zeni-tu. Mama coraz częściej myÅ›laÅ‚a o odejÅ›ciu od ojca" - pisaÅ‚aSwietlana Allilujewa.Tak, podobaÅ‚a mu siÄ™ nowa rola zdobywcy kobiet.AechtaÅ‚a próż-ność.Prawdopodobnie Nadia mÅ›ciÅ‚a siÄ™, powtarzajÄ…c w domu opinie,jakie wygÅ‚aszano o nim na uczelni.WÅ‚aÅ›nie w tym czasie wÅ›ródstudentów krążyÅ‚y dokumenty Riutina.Stalin miaÅ‚ jedno kryterium:oddanie jego osobie.ZaczynaÅ‚ nienawidzić żony.%7Å‚eby jej dopiec,nawiÄ…zywaÅ‚ coraz nowe romanse.SzalaÅ‚a, rzucaÅ‚a mu w oczy te samesÅ‚owa, które cytuje Orłów:  JesteÅ› tyranem! DrÄ™czysz wÅ‚asnego syna,drÄ™czysz żonÄ™, zadrÄ™czyÅ‚eÅ› caÅ‚y naród".To byÅ‚o bÅ‚Ä™dne koÅ‚o.8 listopada 1932 roku nastÄ…piÅ‚a tragedia.Tajemnicza tragedia. I oto po sześćdziesiÄ™ciu latach próbujÄ™ ustalić, co siÄ™ wydarzyÅ‚otamtej strasznej nocy.W tym celu rozmawiaÅ‚em z AllilujewÄ…-PolitkowskÄ….W tym celupostanowiÅ‚em spotkać siÄ™ z drugÄ… NadieżdÄ… - NadieżdÄ… Stalina,wnuczkÄ… tamtej.Wnuczka otrzymaÅ‚a imiÄ™ na cześć babki.Jest córkÄ… syna StalinaWasilija i Galiny BurdoÅ„skiej.(Przodek jej matki, Burdonne, przy-byÅ‚ do Rosji z armiÄ… Napoleona, trafiÅ‚ do niewoli i na zawsze zostaÅ‚w nowej ojczyznie.Francuskie pochodzenie można byÅ‚o dostrzecw wyjÄ…tkowej urodzie czarujÄ…cej Nadieżdy.)NadieżdÄ… urodziÅ‚a siÄ™ w 1943 roku, studiowaÅ‚a aktorstwo.(Na-wiasem mówiÄ…c jej brat, Aleksander, zostaÅ‚ reżyserem teatralnym.Tak ujawniÅ‚y siÄ™ w nich geny wielkiego aktora, Józefa Stalina.)Wnuczka nie zostaÅ‚a gwiazdÄ….ZrezygnowaÅ‚a z kariery artystyczneji poÅ›wiÄ™ciÅ‚a siÄ™ domowi.WyszÅ‚a za mąż za syna znanego pisarza,Aleksandra Fadiejewa - przewodniczÄ…cego ZwiÄ…zku Pisarzy.Tak stopniowo zaczęła siÄ™ wyjaÅ›niać tajemnica tamtej nocy.Do Å›wiÄ…tecznej wizyty u WoroszyÅ‚owów Nadia szykowaÅ‚a siÄ™wyjÄ…tkowo starannie.Nadia Stalina (wnuczka):  Anna Siergiejew-na Allilujewa, siostra babci, opowiadaÅ‚a mi o tym wieczorze.NadianosiÅ‚a zazwyczaj skromny kok, a tym razem zrobiÅ‚a sobie modnÄ…fryzurÄ™.KtoÅ› przywiózÅ‚ jej z Niemiec czarnÄ… sukniÄ™, wyszywanÄ…w róże.ByÅ‚ listopad, ale ona zamówiÅ‚a do tej sukni herbacianÄ… różęi wpięła jÄ… we wÅ‚osy.Stanęła w tej sukni przed AnnÄ… SiergiejewnÄ…i spytaÅ‚a: »No i jak?«"WybieraÅ‚a siÄ™ na to przyjÄ™cie jak na bal.Co siÄ™ staÅ‚o na przyjÄ™ciu?Nadia Stalina:  Przy stole ktoÅ› jÄ… bardzo adorowaÅ‚ i dziadekpowiedziaÅ‚ coÅ› ordynarnego". PrzyczynÄ… jej Å›mierci byÅ‚a oczywiÅ›cie zazdrość.W mieszkaniuWoroszyÅ‚owa zebraÅ‚o siÄ™ wiÄ™ksze towarzystwo.Stalin ulepiÅ‚ kulkÄ™z chleba i na oczach wszystkich rzuciÅ‚ niÄ… w żonÄ™ Jegorowa.Podob-no to odegraÅ‚o ważnÄ… rolÄ™" - wspomina MoÅ‚otow.Wszystkie te sprzeczne relacje można dopasować.SzÅ‚a na toprzyjÄ™cie, żeby zademonstrować mu swój urok.I gdy żona jednegoz dowódców wojskowych, Jegorowa, znana ze swych romansów,zaczęła flirtować z Józefem, Nadia zrewanżowaÅ‚a siÄ™ tym samym.Stalin zareagowaÅ‚ bardzo ordynarnie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •