[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Było to pod Perepelnikami, nowa zasadzka i leżenie plackiem na zmarzłej ziemi i pod wręcz huraganowymobstrzałem sotni UPA.Noc minęła spokojnie, nie licząc pojedynczych, nękających strzałów z obu stron, nastałmrozny świt.Banderowcy wzięli noże w zęby i tym upodobnili się do ordyńców z Ogniem i mieczem, zakasalirękawy - to już moda esesmańska - i zamiast atakować skokami do przodu, leżeli przygwożdżeni ogniem i tylkokrzyczeli: hura, hura, hura! Rozległy się pierwsze jęki rannych banderowców, które zawsze fatalnie wpływają naducha walczących, a obrońcom kończyła się amunicja.W walce wręcz z silniejszym fizycznie upowcami,mającymi dodatkowo przewagę liczebną, ta mała garstka polskich młodzików nie miała żadnych szans.Mogłajuż tylko liczyć na cud.227Cud taki się zdarzył.Jak wiosenna wichura nadleciał z Podkamie-nia szwadron kozaków dońskich i dosłownierozniósł sotnię upowców na szablach.Ci, ratując życie, w różne strony rzucili się do ucieczki, wtedy takżeruszyli za nimi w pogoń załozieccy druhowie.Złapanych, najczęściej rannych upowców wiązano za ręce podwóch.Wśród jeńców znalazł się także kulejący - bo cięty szablą w pośladek - czotowy.Rozpoznano go, to ten,który jako żołnierz dywizji SS  Galizien" w lipcu 1944 roku, będąc w niewoli sowieckiej, pod kapliczką św.Antoniego recytował wiersz o Załozcach.Po drodze do Tarnopola musiał zbiec.W Załozcach, po powrocie do garnizonu, było święto.A schwytany czotowy o nazwisku Michaluk razem zeswoim druhem został rozstrzelany - bo był członkiem krwiożerczej służby bezpieki OUN.Przykra rolazakopania trupów na starym cmentarzu na przedmieściu przypadła dziewczętom - bo one też pełniły służbę(głównie wartowniczą i pielęgniarska) w załozieckim harcerskim batalionie samoobronnym.Pod Brody przed bitwą skierowanych zostało 15 300 osób (stan na 4 listopada 1944) w tym 670 oficerów ipodoficerów z dawnego stanu wynoszącego 1480 osób.Inna rzecz (w tym miejscu należy się zgodzić z mjr.Heike), że nie wszyscy ocaleni z progromu byli zdolni do ponownego, natychmiastowego podjęcia dalszej walkina dużą skalę; takich rzeczywiście mogło być niewielu.Aby wyjść z przeżytego szoku, potrzebny był czas - tegowłaśnie hitlerowcom, których dni i godziny były już policzone, brakowało - a także walka o lokalnym znaczeniu.Uciekając spod Brodów resztki  dywizyjników" po morderczym marszu, a także walkach o znaczeniu lokalnym,zatrzymały się dopiero w Karpatach północnych, we wsi Spaś.Tam zdemoralizowanych żołnierzy, którzy długonie mogli dojść do psychicznej równowagi, niespodziewanie, bez zapowiedzi odwiedził Wachter.Jak wspominamjr W Heike, gen.Freytag skarżył się gubernatorowi na tchórzostwo żołnierzy ukraińskich, którzy mieli ulecśmiertelnemu przerażeniu, paraliżującej panice.Na polu walki pozostawili gotowe do strzału załadowane działa,ale nie mieli już siły woli, aby je odpalić, przerażał ich huk nawet własnej artylerii.Do wsi Spaś musieli sobie żołnierze ukraińscy wiele razy torować drogę bagnetem - bo na drodze stali żołnierzeAK zmobilizowani w ramach  Burzy".Walka AK w ramach  Burzy" miała zatem swoją rację i znaczenie dlawyzwolenia ziem południowo-wschodnich II Rzeczypospolitej.W walce w sposób dosłowny kwitł sojuszhitlerowców,  dywi-228zyjników" i antypartyzantów UPA właśnie w walce z AK współdziającej w akcji wyzwoleńczej z żołnierzamisowieckimi.Oddajmy głos Stanisławowi Stemplowi ( Kierunki", 31 VII 1988):W zgrupowaniu 12 DP oddziały 52 pp por. Wichury" (M.Lipa) we wsiach Worońsk i Biały Kamień zdobyły 2czołgi niemieckie i licznych jeńców, a następnie opanowały stację kolejową w Złoczowie, walcząc do 22 lipcaramię w ramię wspólnie z żołnierzami Sowieckimi zostały następnie rozbrojone i internowane.Podobnieoddziały 51 pp ppor. Topoli" (Wł.Mo-tylewicz), które obroniły trzy mosty przed wysadzeniem w rejonie Huci-ska-Podwysokie, zmuszając Niemców do wycofania się, niszcząc przy tym niemieckie tabory.Również oddziałleśny kpt. Dziryta" (F.Garwol) otoczono w lesie i skierowano do Brzeżan, gdzie został rozbrojony.W rejoniedziałania 11 KDP w trakcie  Burzy" przeprowadzono 38 przerwań torów kolejowych, przy czym wykolejonokilkanaście pociągów.Unieruchomiono na 40 godzin dworzec w Kołomyi, spowodowano katastrofę kolejową wStryju, powodując uszkodzenie kilkunastu czołgów.Zniszczono transport benzyny lotniczej.24 lipca oddziałyAK i BCh zajęły Kałusz, niszcząc 4 czołgi i biorąc 50 jeńców, których przekazano oddziałom Armii Czerwonej.Obsadzono tereny przemysłowe w zagłębiu naftowym Dro-hobycz - Borysław, zabezpieczając urządzeniatechniczne.W rejonie Borysławia, Drohobycza i Sambora wspólnie z oddziałami Armii Czerwonej toczonowalki z wycofującymi się Niemcami.Po zakończeniu działań oddziały AK musiały złożyć broń i zostały internowane.Ze względu na wcześniejsze zajęcie części okręgów AK - Tarnopol i Stanisławów, nastąpiła pewnaich reorganizacja; potworzono podokrę-gi.Podokręg lwowski (krypt. Glina",  Komedia",  Zbrojownia")zgromadził w dniach  Burzy" pod dowództwem komendanta ppłka Stefana Czerwińskiego -  Karabina" ponad10 tyś.żołnierzy 5 DP AK.Akcję zbrojną w ramach  Burzy" rozpoczęła tu jako pierwsza l komp.40 pp kpt.Fryderyka Stauba -  Procha", atakując wycofujące się na Zwirz tabory niemieckie.Zdobyto wiele broni isprzętu; 19 lipca oddziały AK zajęły miasteczko, do którego także wkroczyły oddziały sowieckie.Na następnydzień Niemcy zaatakowali miasto, które stało się terenem wspólnej obrony żołnierzy AK i czerwonoarmistów;wspólną też ponieśli klęskę.Niemcy bowiem zdobyli Zwirz.Kpt. Proch" następnie zdobył po ciężkiej walceBóbrkę - także przy współudziale Rosjan - co miało miejsce 27 lipca.Liczący 250 żołnierzy oddział AK na czelez  Prochem" skierowany został do Podhorodyszcz, gdzie został rozbrojony i przewieziony do Przemyślan.229Leżące niedaleko Przemyślan Stare Sioło 25 lipca zajęła 4 kompania 40 pp por. Zmiałego", czyli StanisławaPanasiewicza.Nocą tego dnia przedarł się do miasteczka oddział 3 kompanii 40 pp por.Henryka Dawiskiba - Raszczyca", po uprzednio stoczonej walce z UPA.Przez następne dwa dni wspierał obronę okrążonegooddziału sowieckiego.28 lipca żołnierze AK otrzymali polecenie złożenia broni [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •