[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale teraz to już nie istnieje.Nigdy się nie wydarzyło.I tak będzienajlepiej.***Northplains w stanie Ohio jest miastem pełnym tajemnic.Pomyślałabyś, że nudny Midwest nie ma takich rzeczy, jak wściekłe, popularnedziewczyny z kijami baseballowymi i podejrzane wydarzenia z przeszłości, o których nikt niechce rozmawiać.Ale otrzymał je w pełni załadowanej ciężarówce.Podstępy, zemsta, kłamstwa.W poniedziałek wszystkie rozeszły się wirem po szkole, wisząc ciężko w powietrzu.Jack wszedł do głównego korytarza, spojrzał raz na mnie i Kaylę na ławce i przeszedłobok nas.Kayla, oczywiście, wybuchła płaczem.Całą niedzielę musiałam ją namawiać i kusićczekoladą, aby przekonać ją, żeby przyszła w poniedziałek do szkoły.Byłam rozdartapomiędzy chęcią uderzenia go za sprawienie, że płakała i wiedzą, że zerwanie było dla nichnajlepszym rozwiązaniem.Było nieuchronne.Chłopak taki jak Jack Hunter po prostu nieumawia się z dziewczynami w jego wieku.To powszechny wniosek panujący w szkole.Oczywiście, że Kayla trwała tylko przez dwa tygodnie! To w końcu Jack Hunter! On jezdzi pomieście z bogatymi kobietami w ich Porsche.Dostał przedterminowe przyjęcie do Harvardu,fakt, o którym pan Evans przypominał każdemu studentowi, który wyglądał, jakby leniuchowałw sali do nauki.Jack Hunter jest po prostu przeznaczony do większych i lepszych rzeczy, niżNorthplains w stanie Ohio.Jego legion wielbicielek szybko powrócił.Dziewczyna poetka znowu przyczepiałakartki z wierszami na jego szafce.Zdjęto prześcieradło z posągu w sali artystycznej i został onponownie przeniesiony na środek, a artystka szczęśliwie wznowiła prace nad rysami jegoLovely Vicious  Sara Wolf trans: DreamTeam | 171 twarzy.Klub dramatyczny stroił się i malował przed lustrami w łazience, jak siedmiolatki, którewłaśnie odkryły kosmetyki swoich matek.Tort Jack a miał być większy i lepszy, niżkiedykolwiek i miał zostać wystawiony na konkursie cukierniczym w mieście, zamiast zostaćrzuconym w Kaylę.Dziewczyny wróciły z godną podziwu zaciekłością.Avery nie przyszła do szkoły przez trzy dni.Nikt nie mówił o jej furii z użyciem kija,więc podejrzewam, że zagroziła ludziom, aby siedzieli cicho.Ale ludzie mówili, że nie jest znią dobrze.Oficjalna plotka była taka, że była chora, ale ja wiem lepiej.Liże swoje rany,starając się wymyśleć, która designerska spódnica ukryje jej upokorzenie, gdy już wróci.Totylko kwestia czasu.Czasami jest mi jej żal.Ale wtedy przypominam sobie co zrobiła i jest miżal jedynie części jej ciała.Biorę kilka głębokich oddechów, aby uspokoić mój gniew i skupić się na czymś innym.Pani Gregory mówi takim jednostajnym głosem.Zaczęłam gryzmolić w zeszycie jej twarz iwdzięcznie narysowałam banana w miejscu jej nosa.Nadal nie mogę sobie przypomnieć, cosię wydarzyło w noc imprezy.Byłam pijana, więc to zrozumiałe, ale byłam już pijana kilkarazy wcześniej i chociaż wszystko było rozmazane, zawsze pamiętałam chociaż kawałki istrzępki imprezy.Ale ostatniej nocy? Nic.Pozostała tylko ogromna, czarna plama, rozłożonana mojej pamięci.Nigdy nie tracę tak pamięci  mój umysł jest fantastycznie seksownymkawałkiem sprzętu, który trzymam w najlepszej kondycji.Więc dlaczego nie mogę sobieprzypomnieć nawet fragmentu tamtej nocy?Kayla objęła tymczasowo pozycję Avery, jako królowa pszczół.Obserwowałam, jakstała przygnębiona w kolejce po lunch, a dziewczyny pocieszały ją ze współczuciem izapewniały, że znajdzie sobie kogoś lepszego, nawet, gdy posyłały namiętne spojrzenia wstronę Jack a, siedzącego w kafeterii.Jack jadł sam, czytając książkę, gdy przeżuwał kanapkę.Zastanawiałam się, co zrobiłyby dziewczyny, gdyby wiedziały, że nosiłam jego koszulkę?Prawdopodobnie wepchnęłyby mi jabłko do ust i upiekłyby mnie jak prosiaka.Jestem gotowaumrzeć, ale nie z owocem w buzi.To zupełnie inna rozgrywka. O co chodzi z tą całą rozgrywką?  pyta Wren, kładąc swoją tacę na przeciwko mniei siadając przy moim stoliku. Ach, nic takiego. Macham ręką. Co tam słychać, majestatyczny prezesku? Zajętytworzeniem traktatów pokojowych z Iranem? Przeszukiwaniem globu w poszukiwaniualternatywnych zródeł energii? Upewnianiem się, że Avery będzie miała trochę mniejszą władzę nad szkołą.ByłabyśLovely Vicious  Sara Wolf trans: DreamTeam | 172 zaskoczona, jak wielu nauczycieli znajduje się pod jej rządami. Ani trochę mnie to nie dziwi.Widziałam, jak działa. Miejmy nadzieję, że będzie miała poczucie, aby nie działać przez chwilę  wzdycha. Naprawdę nie chcę iść do Evansa, aby powiedzieć mu o GHB. Lub o tym, co wydarzyło się tamtej nocy w gimnazjum.Oczy Wrena błyskają zza okularów. To był blef. Chuchnąłeś, dmuchnąłeś i domek zblefowałeś32.Wren obserwuje mnie przez chwilę, zanim zniża głos do prawie szeptu. Była naszą przyjaciółką.Spoglądam znad mojego hot doga. Kto? Sophia  kontynuuje Wren. Jack, Sophia i ja.Byliśmy najlepszymi przyjaciółmi wpodstawówce.Mieszkaliśmy obok siebie.Bawiliśmy się na tej samej ulicy, na swoichpodwórkach.Każdego lata i podczas każdych ferii zimowych byliśmy razem, od początku dokońca.To był najszczęśliwszy czas mojego życia.Wypuszcza powietrze i odsuwa swoją tacę. Avery żyła na przedmieściach.Czasami do nas przychodziła, odkąd Sophia była jejnajlepszą przyjaciółką.Nie była wtedy ani trochę taka, jak teraz.Stara Avery była głośna iapodyktyczna, ale miła.Zrobiłaby wszystko, aby rozśmieszyć Sophię.Nienawidziła Jack a ale zawsze wiedziałem, że to dlatego, iż go lubiła, a nie lubiła sposobu, w jaki lubiła go takżeSophia.Była zazdrosna, że zabiegał o uwagę Sophii, a Sophia o jego.Była między młotem akowadłem, aż miała tego dość, jak sądzę.Staram się nie ruszać, ani zbyt głośno nie oddychać.Ostatnią rzeczą, jaką chcę zrobićto wyrwać go z opowieści.Wren spojrzał w górę. Jest coś, co chciałbym ci pokazać.Po szkole.Możesz nas tam zawieść?Kiwam głową i uśmiechnął się.32W bajce o trzech świnkach było  Jak chuchnę, jak dmuchnę to domek zdmuchnę :&Lovely Vicious  Sara Wolf trans: DreamTeam | 173  Dobrze.W takim razie do zobaczenia.Mam bieg charytatywny do zorganizowania,więc lepiej już pójdę. Do zobaczenia. Staram się brzmieć zwyczajnie.Obserwuję jak opuszcza kafeterię,a ciekawość zżerała mnie żywcem.***Po szkole Wren poinstruował mnie, gdzie mam jechać.Poprowadził mnie na lotnisko,prawie przez cały Columbus [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •