[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Skoro nie znamy granic wszechÅ›wiata (uniwersum), w którym zamieszkujemy i być131 może nie jesteÅ›my w stanie w ogóle ich poznać - nie możemy logicznie wykazać uniwersalnoÅ›ciczegokolwiek.PostmoderniÅ›ci, wraz z krytykami feministycznymi i innymi, twierdzÄ… też, że prawdy naukowe niesÄ… caÅ‚kowicie neutralne.Bo przecież to pieniÄ…dze czÄ™sto przesÄ…dzajÄ… o tym, które badania sÄ…przeprowadzane, a wartość decyduje o tym, jakie naukowcy zgÅ‚Ä™biajÄ… zagadnienia, stawiajÄ…hipotezy, a nawet w jakim jÄ™zyku prezentujÄ… wyniki swych badaÅ„.WÅ‚aÅ›nie w tym momencie ich argumenty z na poÅ‚y sÅ‚usznych - stajÄ… siÄ™ na poÅ‚y opacznymi.Wmawia siÄ™ nam, że wszelkie prawdy sÄ… wzglÄ™dne, przez co jedno wyjaÅ›nienie czegoÅ› nie jestlepsze niż drugie.Ale prawdziwe pytanie brzmi:  Lepsze - po co ? Czy kiedy mamy lecieć zMonachium do Maui, wolimy kompetentnego, doÅ›wiadczonego pilota przy sterach, czy teżwystarczy nam najlepszy na Å›wiecie bukieciarz?To wÅ‚aÅ›nie wówczas zwolennicy POMO mówiÄ… nam, że wszystkie prawdy, naukowe czy nie, sÄ…subiektywne i istniejÄ… wyÅ‚Ä…cznie w naszych umysÅ‚ach: zataczajÄ… koÅ‚o tworzÄ…c nieporadny, szkolnysolipsyzm.Wedle ich wÅ‚asnej teorii wszak ich wÅ‚asne zaÅ‚ożenia nie poddajÄ… siÄ™ jakiejkolwiekweryfikacji.Nawet gdyby byÅ‚y prawdziwe, musielibyÅ›my nadal żyć tak, jak gdyby nie byÅ‚y.SpróbujmyzapÅ‚acić wyciÄ…g z karty kredytowej pieniÄ™dzmi, które istniejÄ… tylko w naszej gÅ‚owie.RdzeÅ„ teorii POMO stanowi nie tylko próbÄ™ zdyskredytowania nauki; w skrajnej swej postacipodważa też kryteria prawdy, ponieważ kwestionuje samÄ… koncepcjÄ™ prawdy.To wÅ‚aÅ›nie tupostmoderniÅ›ci zlewajÄ… siÄ™ w jeden nurt ze sprzedawcami oleju z węży, sekciarzami, naciÄ…gaczamii innymi, którzy nie wahajÄ… siÄ™ wykorzystać caÅ‚kowicie naszej Å‚atwowiernoÅ›ci.A na pytanie: Dlaczego miaÅ‚bym ci wierzyć? , nie znajdujÄ… lepszej odpowiedzi, niż:  Bo tak.EKO-MISJONARZENauka, jak widać, musi jednoczeÅ›nie stawić czoÅ‚o atakom części ruchu ekologicznego - ruchu,który coraz wyrazniej ujawnia swój religijny charakter.Jak pisze profesor Robert N.Nelson z University of Maryland:  Pod koniec XX wieku wspoÅ‚eczeÅ„stwach zachodnich panowaÅ‚a pustka religijna.(.) W tej sytuacji współczesny ruchekologiczny staÅ‚ siÄ™ jednym ze sposobów na jej wypeÅ‚nienie (.) Dla wielu swych zwolenników ruchekologiczny staÅ‚ siÄ™ namiastkÄ… blaknÄ…cej religii chrzeÅ›cijaÅ„skiej czy tzw.progresywnej.OczywiÅ›cie obroÅ„cy Å›rodowiska naturalnego także posÅ‚ugujÄ… siÄ™ danymi o charakterzenaukowym, jednak sam ruch ekologiczny, jak wskazuje Nelson,  opanowany jest silnym poczuciemmisji. Co wiÄ™cej, jÄ™zyk ekologów ma  wprost religijny charakter, skoro ekologowie mówiÄ… o»wybawieniu« ziemi od gwaÅ‚tów i grabieży, pragnÄ… budować »katedry« w dziczy, utworzyć nowÄ…»ArkÄ™ Noego« za pomocÄ… takich przepisów, jak Ustawa o Zagrożonych Gatunkach, wzywajÄ… dozachowania pozostaÅ‚ych, dziewiczych obszarów czy starajÄ… siÄ™ chronić to, co pozostaÅ‚o od czasów Stworzenia Å›wiata«.132 W samym  jÄ…drze przekazów ekologicznych , jak podkreÅ›la Nelson,  tkwi nowa wersja opowieÅ›cio upadku rodzaju ludzkiego i wspomnienie dawnych czasów - szczęśliwszych, bardziej zgodnych znaturÄ… i niewinnych.Jest to Å›wiecka wizja biblijnej opowieÅ›ci o wygnaniu czÅ‚owieka z raju.Nelson podsumowuje:  mimo pozorów nowoczesnoÅ›ci, ruchowi ekologicznemu bliżej jest doanachronicznych form fundamentalizmu religijnego.TAJNA NAUKAJeÅ›li byÅ‚yby to jedyne zagrożenia nauki - głównej podpory gospodarki intelektualnej - naszatroska i tak byÅ‚aby w peÅ‚ni uzasadniona.Ale wÅ‚aÅ›nie zanosi siÄ™ na kolejny, daleko grozniejszy atak,który każdemu wrogowi nauki w spoÅ‚eczeÅ„stwie może dać do rÄ™ki Å›miercionoÅ›nÄ… broÅ„.Atak tenrównież nie jest skierowany przeciwko metodzie naukowej, ale przeciwko dwóm elementom etyki zniÄ… zwiÄ…zanej: przeciw koncepcji, że każda wiedza naukowa powinna być ogólnie dostÄ™pna oraz żenaukowcom wolno badać wszystko.Swobodne rozpowszechnianie wyników badaÅ„ naukowych jest zawziÄ™cie krytykowane zarównoprzez Å›wiat biznesu, jak i przez rzÄ…d.Coraz wiÄ™cej badaÅ„ naukowych finansowanych jest lubprowadzonych przez korporacje, które z ważnych wzglÄ™dów handlowych przeÅ›cigajÄ… siÄ™ wpatentowaniu swych odkryć lub chowaniu ich do szuflady.JednoczeÅ›nie rzÄ…dy, w reakcji nafaktyczne zagrożenie terrorystyczne, domagajÄ…, siÄ™ by ze wzglÄ™dów bezpieczeÅ„stwa utajniać corazwiÄ™cej odkryć naukowych.Wielkimi krokami nadchodzi epoka  Super-Potężnej Jednostki - terrorysty, zbrodniarza czyszaleÅ„ca, uzbrojonego w broÅ„ masowego rażenia.Wobec tego, że panuje powszechna zgoda co dotego, by w Internecie nie zamieszczać instrukcji konstruowania Å‚adunków wybuchowych czyobchodzenia siÄ™ z materiaÅ‚ami toksycznymi, trwajÄ… gorÄ…ce debaty na temat tego, w jak wielkiejczęści należy usuwać wiedzÄ™ z publicznego widoku.Z jednej strony, w Å›wietle zagrożenia terroryzmem, być może niezbÄ™dne jest rejestrowanielaboratoriów oraz monitorowanie prowadzonych badaÅ„, jak uważa noblista David Baltimore, szefCalifornia Institute of Technology.Z drugiej strony jednak, jak powiada,  najniebezpieczniejszÄ…rzeczÄ… jest tajność , zauważajÄ…c, że broÅ„ biologiczna zostaÅ‚a wyprodukowana w caÅ‚kowitejtajemnicy.Baltimore przewodniczy okrÄ…gÅ‚emu stoÅ‚owi Akademii Nauk USA (U.S.National Academy ofScience), poÅ›wiÄ™conemu zagadnieniom wolnoÅ›ci wymiany informacji naukowej [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •