[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Tak jest, Dziewięć Siedem.Chevrolet sedan rocznik 1942 należący do puÅ‚kownika lotnictwa Armii StanówZjednoczonych J.B.Wallace a zatrzymaÅ‚ siÄ™ przed budynkiem dowództwa bazy.Szofer,mÅ‚ody ostrzyżony na jeża sierżant, wyskoczyÅ‚ z wozu.Szybko podszedÅ‚ do bagażnika i wyjÄ…Å‚kraciastÄ… flagÄ™ owiniÄ™tÄ… wokół aluminiowego drzewca.RozwinÄ…Å‚ jÄ… i umieÅ›ciÅ‚ na przednimbÅ‚otniku Chevroleta.Kraciasta flaga miaÅ‚a pomóc pilotom przy lÄ…dowaniu, by zauważylisamochód i nie wpadli na niego na lotnisku.Szybko wskoczyÅ‚ z powrotem za kierownicÄ™, wjechaÅ‚ na pas startowy i oczekiwaÅ‚ nasamolot transportowy Marynarki, który wylÄ…dowaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie na pasie jeden siedem ipodkoÅ‚owaÅ‚ pod budynek bazy.ObsÅ‚uga naziemna podprowadziÅ‚a schodki do drzwi samolotu. Podjedz bliżej samolotu poleciÅ‚ puÅ‚kownik Wallace. Tak jest, panie puÅ‚kowniku.Sierżant podjechaÅ‚ pod same schodki, wyskoczyÅ‚ z wozu i otworzyÅ‚ drzwiczkipuÅ‚kownikowi Wallace owi.PuÅ‚kownik poprawiÅ‚ rÄ™kaw zielonej kurtki mundurowej, poprawiÅ‚ czapkÄ™ ze skórzanymdaszkiem aby podkreÅ›lić, że jest pilotem, wyjÄ…Å‚ z niej usztywniacz wsunÄ…Å‚ pod pachÄ™szpicrutÄ™ i ustawiÅ‚ siÄ™ obok schodków, aby oficjalnie powitać Kod Sześć, który, jak zostaÅ‚poinformowany, przyleciaÅ‚ lotem 404 Panama Brazylia.Kryptonim Kod Sześć oznaczaÅ‚ komandora Marynarki albo puÅ‚kownika Armii wzglÄ™dnieKorpusu Piechoty Morskiej.PuÅ‚kownik Wallace uważaÅ‚, że oficer, który dosÅ‚użyÅ‚ siÄ™ takwysokiego stopnia i który ponosiÅ‚ ogromnÄ… odpowiedzialność z nim zwiÄ…zanÄ…, ma peÅ‚neprawo spodziewać siÄ™, że na lotnisku bÄ™dzie go oczekiwać ktoÅ› równy stopniem.JeÅ›lizbliżajÄ…cy siÄ™ do Pôrto Alegre samolot, który prosiÅ‚ o zezwolenie na lÄ…dowanie, sam niepoinformowaÅ‚, ze ma na pokÅ‚adzie jakichÅ› generałów, puÅ‚kowników lub wyższych oficerówMarynarki, wieża otrzymaÅ‚a jednoznaczne instrukcje, by w każdym wypadku o to zapytać.Drzwi pasażerskie, stanowiÄ…ce część luku Å‚adowni, otworzyÅ‚y siÄ™ i na drabinkÄ™ wyszedÅ‚puÅ‚kownik Korpusu Piechoty Morskiej.KtoÅ› z wnÄ™trza samolotu podaÅ‚ mu dwie skórzanewalizki. Zajmij siÄ™ bagażami puÅ‚kownika poleciÅ‚ Wallace swojemu szoferowi.Ten szybkowszedÅ‚ po drabince, zasalutowaÅ‚, odebraÅ‚ walizki i wskazaÅ‚ stojÄ…cego u stóp drabinkipuÅ‚kownika.Wallace wyjÄ…Å‚ spod pachy szpicrutÄ™ i przyÅ‚ożyÅ‚ dÅ‚oÅ„ do daszka czapki. Witamy w Pôrto Alegre powiedziaÅ‚ z uÅ›miechem.PuÅ‚kownik piechoty morskiej odwzajemniÅ‚ salut.Zgodnie z zasadÄ… obowiÄ…zujÄ…cÄ… wpiechocie morskiej miaÅ‚ insygnia zarówno na naramiennikach, jak i na koÅ‚nierzyku, coWallace uważaÅ‚ za znakomity pomysÅ‚. DziÄ™kujÄ™ odpowiedziaÅ‚.PuÅ‚kownik nie miaÅ‚ żadnych baretek ani odznak za sÅ‚użbÄ™ na poszczególnych frontach.PuÅ‚kownik Wallace uważaÅ‚, że powinno to być obowiÄ…zkowe, nie lubiÅ‚ też, gdy ktoÅ› okreÅ›laÅ‚swojÄ… kolekcjÄ™ baretek saÅ‚atkÄ… owocowÄ…. PuÅ‚kownik Wallace, dowódca bazy przedstawiÅ‚ siÄ™. WÅ‚aÅ›nie pana szukaÅ‚em odparÅ‚ marinÄ™. Nazywam siÄ™ Graham. Czym mogÄ™ panu sÅ‚użyć, puÅ‚kowniku? Może mi pan wskazać najbliższÄ… toaletÄ™? odpowiedziaÅ‚ Graham. A potemchciaÅ‚bym porozmawiać z panem przez kilka minut. Wydaje mi siÄ™, że najbliższy bÄ™dzie Klub Oficerski odparÅ‚ Wallace, wskazujÄ…cgestem kierunek. Chyba że wolaÅ‚by pan, panie puÅ‚kowniku, żebym zawiózÅ‚ pana nakwaterÄ™ dla VIP ów. Klub w zupeÅ‚noÅ›ci mi wystarczy. Czy mógÅ‚bym coÅ› tutaj zjeść? zapytaÅ‚ Graham, kiedy wyszedÅ‚ z toalety i doÅ‚Ä…czyÅ‚ doWallacea, który siedziaÅ‚ przy stoliku w barze. Ależ oczywiÅ›cie odparÅ‚ Wallace i gestem przywoÅ‚aÅ‚ kelnera. W samolocie dostaÅ‚em tylko kanapkÄ™ i banana wyjaÅ›niÅ‚ Graham. W takim razie zaraz coÅ› dla pana przygotujemy, woÅ‚owina jest tu wyÅ›mienita.PózniejzaprowadzÄ™ pana do mojego gabinetu, a tam zaÅ‚atwi pan caÅ‚Ä… papierkowÄ… robotÄ™ z moimadiutantem, jak dÅ‚ugo pan z nami zostanie, panie puÅ‚kowniku? NiedÅ‚ugo odparÅ‚ Graham. Nie sÄ…dzÄ™ też, bym potrzebowaÅ‚ zawracać gÅ‚owÄ™paÅ„skiemu adiutantowi. Przepraszam?Graham siÄ™gnÄ…Å‚ do kieszeni, nie znalazÅ‚ jednak tego, czego szukaÅ‚, zaglÄ…daÅ‚ wiÄ™c kolejnodo kieszeni, aż odnalazÅ‚ pogniecionÄ… nieco kopertÄ™, z której wyjÄ…Å‚ pojedynczÄ… kartkÄ™.PRZEWODNICZCY KOLEGIUM SZEFÓW SZTABÓWWASZYNGTON1 stycznia 1943 rokuRozkaz wyjazduPuÅ‚kownik A.F.GrahamBiuro SÅ‚użb StrategicznychWaszyngton1.PuÅ‚kownik rezerwy piechoty morskiej A.F [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
. Tak jest, Dziewięć Siedem.Chevrolet sedan rocznik 1942 należący do puÅ‚kownika lotnictwa Armii StanówZjednoczonych J.B.Wallace a zatrzymaÅ‚ siÄ™ przed budynkiem dowództwa bazy.Szofer,mÅ‚ody ostrzyżony na jeża sierżant, wyskoczyÅ‚ z wozu.Szybko podszedÅ‚ do bagażnika i wyjÄ…Å‚kraciastÄ… flagÄ™ owiniÄ™tÄ… wokół aluminiowego drzewca.RozwinÄ…Å‚ jÄ… i umieÅ›ciÅ‚ na przednimbÅ‚otniku Chevroleta.Kraciasta flaga miaÅ‚a pomóc pilotom przy lÄ…dowaniu, by zauważylisamochód i nie wpadli na niego na lotnisku.Szybko wskoczyÅ‚ z powrotem za kierownicÄ™, wjechaÅ‚ na pas startowy i oczekiwaÅ‚ nasamolot transportowy Marynarki, który wylÄ…dowaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie na pasie jeden siedem ipodkoÅ‚owaÅ‚ pod budynek bazy.ObsÅ‚uga naziemna podprowadziÅ‚a schodki do drzwi samolotu. Podjedz bliżej samolotu poleciÅ‚ puÅ‚kownik Wallace. Tak jest, panie puÅ‚kowniku.Sierżant podjechaÅ‚ pod same schodki, wyskoczyÅ‚ z wozu i otworzyÅ‚ drzwiczkipuÅ‚kownikowi Wallace owi.PuÅ‚kownik poprawiÅ‚ rÄ™kaw zielonej kurtki mundurowej, poprawiÅ‚ czapkÄ™ ze skórzanymdaszkiem aby podkreÅ›lić, że jest pilotem, wyjÄ…Å‚ z niej usztywniacz wsunÄ…Å‚ pod pachÄ™szpicrutÄ™ i ustawiÅ‚ siÄ™ obok schodków, aby oficjalnie powitać Kod Sześć, który, jak zostaÅ‚poinformowany, przyleciaÅ‚ lotem 404 Panama Brazylia.Kryptonim Kod Sześć oznaczaÅ‚ komandora Marynarki albo puÅ‚kownika Armii wzglÄ™dnieKorpusu Piechoty Morskiej.PuÅ‚kownik Wallace uważaÅ‚, że oficer, który dosÅ‚użyÅ‚ siÄ™ takwysokiego stopnia i który ponosiÅ‚ ogromnÄ… odpowiedzialność z nim zwiÄ…zanÄ…, ma peÅ‚neprawo spodziewać siÄ™, że na lotnisku bÄ™dzie go oczekiwać ktoÅ› równy stopniem.JeÅ›lizbliżajÄ…cy siÄ™ do Pôrto Alegre samolot, który prosiÅ‚ o zezwolenie na lÄ…dowanie, sam niepoinformowaÅ‚, ze ma na pokÅ‚adzie jakichÅ› generałów, puÅ‚kowników lub wyższych oficerówMarynarki, wieża otrzymaÅ‚a jednoznaczne instrukcje, by w każdym wypadku o to zapytać.Drzwi pasażerskie, stanowiÄ…ce część luku Å‚adowni, otworzyÅ‚y siÄ™ i na drabinkÄ™ wyszedÅ‚puÅ‚kownik Korpusu Piechoty Morskiej.KtoÅ› z wnÄ™trza samolotu podaÅ‚ mu dwie skórzanewalizki. Zajmij siÄ™ bagażami puÅ‚kownika poleciÅ‚ Wallace swojemu szoferowi.Ten szybkowszedÅ‚ po drabince, zasalutowaÅ‚, odebraÅ‚ walizki i wskazaÅ‚ stojÄ…cego u stóp drabinkipuÅ‚kownika.Wallace wyjÄ…Å‚ spod pachy szpicrutÄ™ i przyÅ‚ożyÅ‚ dÅ‚oÅ„ do daszka czapki. Witamy w Pôrto Alegre powiedziaÅ‚ z uÅ›miechem.PuÅ‚kownik piechoty morskiej odwzajemniÅ‚ salut.Zgodnie z zasadÄ… obowiÄ…zujÄ…cÄ… wpiechocie morskiej miaÅ‚ insygnia zarówno na naramiennikach, jak i na koÅ‚nierzyku, coWallace uważaÅ‚ za znakomity pomysÅ‚. DziÄ™kujÄ™ odpowiedziaÅ‚.PuÅ‚kownik nie miaÅ‚ żadnych baretek ani odznak za sÅ‚użbÄ™ na poszczególnych frontach.PuÅ‚kownik Wallace uważaÅ‚, że powinno to być obowiÄ…zkowe, nie lubiÅ‚ też, gdy ktoÅ› okreÅ›laÅ‚swojÄ… kolekcjÄ™ baretek saÅ‚atkÄ… owocowÄ…. PuÅ‚kownik Wallace, dowódca bazy przedstawiÅ‚ siÄ™. WÅ‚aÅ›nie pana szukaÅ‚em odparÅ‚ marinÄ™. Nazywam siÄ™ Graham. Czym mogÄ™ panu sÅ‚użyć, puÅ‚kowniku? Może mi pan wskazać najbliższÄ… toaletÄ™? odpowiedziaÅ‚ Graham. A potemchciaÅ‚bym porozmawiać z panem przez kilka minut. Wydaje mi siÄ™, że najbliższy bÄ™dzie Klub Oficerski odparÅ‚ Wallace, wskazujÄ…cgestem kierunek. Chyba że wolaÅ‚by pan, panie puÅ‚kowniku, żebym zawiózÅ‚ pana nakwaterÄ™ dla VIP ów. Klub w zupeÅ‚noÅ›ci mi wystarczy. Czy mógÅ‚bym coÅ› tutaj zjeść? zapytaÅ‚ Graham, kiedy wyszedÅ‚ z toalety i doÅ‚Ä…czyÅ‚ doWallacea, który siedziaÅ‚ przy stoliku w barze. Ależ oczywiÅ›cie odparÅ‚ Wallace i gestem przywoÅ‚aÅ‚ kelnera. W samolocie dostaÅ‚em tylko kanapkÄ™ i banana wyjaÅ›niÅ‚ Graham. W takim razie zaraz coÅ› dla pana przygotujemy, woÅ‚owina jest tu wyÅ›mienita.PózniejzaprowadzÄ™ pana do mojego gabinetu, a tam zaÅ‚atwi pan caÅ‚Ä… papierkowÄ… robotÄ™ z moimadiutantem, jak dÅ‚ugo pan z nami zostanie, panie puÅ‚kowniku? NiedÅ‚ugo odparÅ‚ Graham. Nie sÄ…dzÄ™ też, bym potrzebowaÅ‚ zawracać gÅ‚owÄ™paÅ„skiemu adiutantowi. Przepraszam?Graham siÄ™gnÄ…Å‚ do kieszeni, nie znalazÅ‚ jednak tego, czego szukaÅ‚, zaglÄ…daÅ‚ wiÄ™c kolejnodo kieszeni, aż odnalazÅ‚ pogniecionÄ… nieco kopertÄ™, z której wyjÄ…Å‚ pojedynczÄ… kartkÄ™.PRZEWODNICZCY KOLEGIUM SZEFÓW SZTABÓWWASZYNGTON1 stycznia 1943 rokuRozkaz wyjazduPuÅ‚kownik A.F.GrahamBiuro SÅ‚użb StrategicznychWaszyngton1.PuÅ‚kownik rezerwy piechoty morskiej A.F [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]