[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na cenaryjskim brzegu dwie-ście kobiet jaśniało Talentami jak pochodnie jej siostry.Chroniły ją i nic nie mogło ich po-wstrzymać.Serce Vi wezbrało tak, że prawie pękło.Te kobiety umarłyby za nią.Po razpierwszy w życiu miała swoje miejsce.Płakała i śmiała się, kiedy złapała drugi łańcuch.Stanęła, trzymając oba łańcuchy oogniwach długich jak jej przedramiona.Pociągnęła za nie, ale gdy zabrakło kół, okazało się,że nie ma dość siły.Pociągnęła raz jeszcze.Najpierw nawet nic nie drgnęło, a potem poczuła, jakby coś wgłębi mechanizmów tamy chciało ustąpić, wyczuła protest głęboko w żelaznych gardłach śluzi wreszcie.obrót.Jej Talent sięgnął daleko poza ręce, chwytając za łańcuchy jak kilkanaścierąk, ciągnąc i znowu chwytając.Syk wypełnił uszy Vi.Otworzyła oczy.Coś oślepiającobłyszczało.To była ona.Zwieciła.Jaśniała jak sam Serafin.Para uniosła się wielkimi, syczą-cymi kłębami w miejscach, gdzie woda obmywała jej członki.Zluzy uchyliły się, trzy po jej lewej i trzy po prawej.Vi ciągnęła, czując, że słabnie.Mu-siała to skończyć.Pociągnęła raz jeszcze i poczuła, że śluzy się otwierają.Woda przelewającasię górą tamy zwolniła i w końcu całkiem przestała płynąć.Vi znowu widziała.Z sześciu otwartych pod nią śluz woda trysnęła w dolinę z niewiarygodną siłą.Uderzyław tysiące górali przechodzących na Wielki Targ.Gramolili się w górę, w popłochu brnęli nabrzeg, tratując się nawzajem.Tylko ludzie Garuwashiego patrzyli na potop niewzruszeni.Niezależnie od tego, czywiedzieli, czy nie, jak niewiele brakowało, żeby pułapka się nie powiodła, sa ceurai byli go-towi na jej efekty.Zcieśnili szeregi na wszystkich wyżej położonych terenach wokół Wielkie-go Targu i umiejętnie zablokowali przewężenia.Potem ruszyli, spychając Khalidorczyków wwodną śmierć.W niektórych miejscach ludzie próbowali wspinać się po tarczach sa ceurai,aaTTnnssFFffooDDrrPPmmYYeeYYrrBB22.BBAAClick here to buyClick here to buywwmmwwoowwcc.AAYYBBYYBBr rale szybko ginęli.Vi zdała sobie sprawę, że wszyscy na moście gapią się na nią.Wszyscy krzyczeli i wiwa-towali.Nadal trzymała łańcuchy.Nagle stały się nieznośnie ciężkie.Wypuściła je i zatoczyłasię.Zaraz wiele rąk złapało ją i przytrzymało.Kilkanaście sióstr weszło na śliski chodnik,żeby jej pomóc.Siostry.Moje siostry.Vi zaczęła płakać, ale nikt na nią nie patrzył.aaTTnnssFFffooDDrrPPmmYYeeYYrrBB22.BBAAClick here to buyClick here to buywwmmwwoowwcc.AAYYBBYYBBr r87Lantano Garuwashi jako pierwszy zrozumiał implikacje tego, co się stało na tamie.Plan,który obmyślili z Agonem i Loganem, zakładał, że będą w stanie zamknąć śluzy po ichotwarciu.Po zniszczeniu kół to był cud, że w ogóle udało się je otworzyć.Po zalaniu góraliplanował z Loganem rzucić wszystkie siły na wstrząśnięte wojska khalidorskie.Pochwyconamiędzy Ceuran, Cenaryjczyków i przeklęte ziemie Dominium Zmierci, khalidorska armiazałamałby się w kilka minut.Teraz jednak wojska sprzymierzone mogły zaatakować tylkopodchodząc wąskimi mostami.Garuwashi rozkazał żołnierzom przechodzić, a magom bronić mostów.Na miejscu Kha-lidorczyków je pierwsze spróbowałby zniszczyć.Miał rację.Kontratak był niemal wyłącznie magiczny.Setki meisterów uderzyły w obamosty, ale nagle zostali odwołani.Magi powiedziały tylko, że widzą magiczny pożar po dru-giej stronie Czarnego Wzgórza i że Khalidorczycy walczą z barbarzyńcami.Gdyby był wstanie przejść brodem rzekę, wykorzystałby fakt, że Król-Bóg podzielił wojska.Teraz jednakwoda podchodziła dosłownie pod same mosty.Ustanowił przyczółki i kazał inżynierom pra-cować nad poszerzaniem mostów wszelkimi możliwymi sposobami; mimo to sytuacja wyglą-dała ponuro.Kiedy tylko Khalidorczycy zobaczyli, że ludzie Garuwashiego budują fortyfikacje i nieatakują, wycofali się wyżej o kilkaset kroków i zaczęli pracować nad własnymi umocnienia-mi.* * *Wczesnym popołudniem, Garuwashi odnalazł Greya wydającego rozkazy w swoim na-miocie. Odnieśliśmy dzisiaj wielkie zwycięstwo. powiedział Logan. Oni stracili więcej niżdziewięć tysięcy górali.Ja straciłem dziewięćdziesięciu ludzi powstrzymując atak.Ile straci-łeś sa2 ceurai? Jednie stu piętnastu podczas zastawiania pułapek i ośmiu którzy w nich zginęli.aaTTnnssFFffooDDrrPPmmYYeeYYrrBB22.BBAAClick here to buyClick here to buywwmmwwoowwcc.AAYYBBYYBBr r Ponad dwustu ludzi, by pokonać dziewięć tysięcy [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.Na cenaryjskim brzegu dwie-ście kobiet jaśniało Talentami jak pochodnie jej siostry.Chroniły ją i nic nie mogło ich po-wstrzymać.Serce Vi wezbrało tak, że prawie pękło.Te kobiety umarłyby za nią.Po razpierwszy w życiu miała swoje miejsce.Płakała i śmiała się, kiedy złapała drugi łańcuch.Stanęła, trzymając oba łańcuchy oogniwach długich jak jej przedramiona.Pociągnęła za nie, ale gdy zabrakło kół, okazało się,że nie ma dość siły.Pociągnęła raz jeszcze.Najpierw nawet nic nie drgnęło, a potem poczuła, jakby coś wgłębi mechanizmów tamy chciało ustąpić, wyczuła protest głęboko w żelaznych gardłach śluzi wreszcie.obrót.Jej Talent sięgnął daleko poza ręce, chwytając za łańcuchy jak kilkanaścierąk, ciągnąc i znowu chwytając.Syk wypełnił uszy Vi.Otworzyła oczy.Coś oślepiającobłyszczało.To była ona.Zwieciła.Jaśniała jak sam Serafin.Para uniosła się wielkimi, syczą-cymi kłębami w miejscach, gdzie woda obmywała jej członki.Zluzy uchyliły się, trzy po jej lewej i trzy po prawej.Vi ciągnęła, czując, że słabnie.Mu-siała to skończyć.Pociągnęła raz jeszcze i poczuła, że śluzy się otwierają.Woda przelewającasię górą tamy zwolniła i w końcu całkiem przestała płynąć.Vi znowu widziała.Z sześciu otwartych pod nią śluz woda trysnęła w dolinę z niewiarygodną siłą.Uderzyław tysiące górali przechodzących na Wielki Targ.Gramolili się w górę, w popłochu brnęli nabrzeg, tratując się nawzajem.Tylko ludzie Garuwashiego patrzyli na potop niewzruszeni.Niezależnie od tego, czywiedzieli, czy nie, jak niewiele brakowało, żeby pułapka się nie powiodła, sa ceurai byli go-towi na jej efekty.Zcieśnili szeregi na wszystkich wyżej położonych terenach wokół Wielkie-go Targu i umiejętnie zablokowali przewężenia.Potem ruszyli, spychając Khalidorczyków wwodną śmierć.W niektórych miejscach ludzie próbowali wspinać się po tarczach sa ceurai,aaTTnnssFFffooDDrrPPmmYYeeYYrrBB22.BBAAClick here to buyClick here to buywwmmwwoowwcc.AAYYBBYYBBr rale szybko ginęli.Vi zdała sobie sprawę, że wszyscy na moście gapią się na nią.Wszyscy krzyczeli i wiwa-towali.Nadal trzymała łańcuchy.Nagle stały się nieznośnie ciężkie.Wypuściła je i zatoczyłasię.Zaraz wiele rąk złapało ją i przytrzymało.Kilkanaście sióstr weszło na śliski chodnik,żeby jej pomóc.Siostry.Moje siostry.Vi zaczęła płakać, ale nikt na nią nie patrzył.aaTTnnssFFffooDDrrPPmmYYeeYYrrBB22.BBAAClick here to buyClick here to buywwmmwwoowwcc.AAYYBBYYBBr r87Lantano Garuwashi jako pierwszy zrozumiał implikacje tego, co się stało na tamie.Plan,który obmyślili z Agonem i Loganem, zakładał, że będą w stanie zamknąć śluzy po ichotwarciu.Po zniszczeniu kół to był cud, że w ogóle udało się je otworzyć.Po zalaniu góraliplanował z Loganem rzucić wszystkie siły na wstrząśnięte wojska khalidorskie.Pochwyconamiędzy Ceuran, Cenaryjczyków i przeklęte ziemie Dominium Zmierci, khalidorska armiazałamałby się w kilka minut.Teraz jednak wojska sprzymierzone mogły zaatakować tylkopodchodząc wąskimi mostami.Garuwashi rozkazał żołnierzom przechodzić, a magom bronić mostów.Na miejscu Kha-lidorczyków je pierwsze spróbowałby zniszczyć.Miał rację.Kontratak był niemal wyłącznie magiczny.Setki meisterów uderzyły w obamosty, ale nagle zostali odwołani.Magi powiedziały tylko, że widzą magiczny pożar po dru-giej stronie Czarnego Wzgórza i że Khalidorczycy walczą z barbarzyńcami.Gdyby był wstanie przejść brodem rzekę, wykorzystałby fakt, że Król-Bóg podzielił wojska.Teraz jednakwoda podchodziła dosłownie pod same mosty.Ustanowił przyczółki i kazał inżynierom pra-cować nad poszerzaniem mostów wszelkimi możliwymi sposobami; mimo to sytuacja wyglą-dała ponuro.Kiedy tylko Khalidorczycy zobaczyli, że ludzie Garuwashiego budują fortyfikacje i nieatakują, wycofali się wyżej o kilkaset kroków i zaczęli pracować nad własnymi umocnienia-mi.* * *Wczesnym popołudniem, Garuwashi odnalazł Greya wydającego rozkazy w swoim na-miocie. Odnieśliśmy dzisiaj wielkie zwycięstwo. powiedział Logan. Oni stracili więcej niżdziewięć tysięcy górali.Ja straciłem dziewięćdziesięciu ludzi powstrzymując atak.Ile straci-łeś sa2 ceurai? Jednie stu piętnastu podczas zastawiania pułapek i ośmiu którzy w nich zginęli.aaTTnnssFFffooDDrrPPmmYYeeYYrrBB22.BBAAClick here to buyClick here to buywwmmwwoowwcc.AAYYBBYYBBr r Ponad dwustu ludzi, by pokonać dziewięć tysięcy [ Pobierz całość w formacie PDF ]