[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Oddziaływanie szlachty na naród zostało porównane do działania koszuli Dejaniry.Słowacki zarzuca swym rodakom zamiłowanie do zbytku i skłonność naśladowania cudzoziemskich wzorów, nazywając ich "pawiem i papugą narodów".Marzy jednak o nowej, wyzwolonej i odrodzonej ojczyźnie, tak potężnej, że "ludy przelęknie", jednolitej i spójnej wewnętrznie jak "posąg z jednej bryły".Literatura romantyczna przepojona jest patriotyzmem, wyraża bunt przeciw niewoli narodowej, kreuje bohaterów - prawdziwych patriotów, gotowych własne życie poświęcić dla ojczyzny.Tak jak literatura romantyczna naznaczona została klęską powstania listopadowego, tak literatura pozytywizmu rozwijała się pod wpływem kolejnej narodowej tragedii, jaką było krwawo stłumione powstanie styczniowe, na długo przekreślające nadzieję na odzyskanie niepodległo­ści w drodze walki zbrojnej.Wraz z upadkiem tego powstania klęskę poniosła także romantyczna ideologia walki.Pozostała gorycz i wzmaga­jący się terror zaborców, ale też i pamięć o bohaterach narodowych i wielkim, patriotycznym czynie.Powstanie styczniowe, bohaterowie powstańcy są jednak stale obecni w literaturze epoki pozytywizmu.Pełna sentymentu do narodowych świętości jest nowela Elizy Orzesz­kowej pod tytułem "Gloria victis".Wśród poleskiego Lasu znajduje się zbiorowa mogiła powstańców.Drzewa szumiące nad mogiłą opowiadają tragiczną historię młodego przyrodnika Marysia Tarłowskiego, który przybył w te strony ze swoją siostrą Anielą.Oboje zaprzyjaźnili się z Jagminem, któremu Maryś w jednej z potyczek uratował życie.Niestety w ostatniej bitwie Tarłowski zostaje ranny, a Kozacy zaatakowali polowy szpital, w którym się znajdował.Wtedy Jagmin ze swoją jazdą pospieszył bezbronnym, rannym powstańcom na pomoc.Niestety obaj przyjaciele zginęli.Aniela na ich wspólnym grobie postawiła krzyż i tylko wiatr niesie w przestrzeń, w ludzkie serca okrzyk "Gloria victis" (chwała zwyciężo­nym).Autorka składa hołd poległym i wyraża przekonanie, że poniesione ofiary nie były daremne, a przyszłe pokolenia docenią ich wielkość.Tragiczne akcenty zawarte zostały w noweli Bolesława Prusa pt."Omyłka".Na tle wspomnień z dzieciństwa narrator przedstawia atmo­sferę poprzedzającą powstanie styczniowe, konspiracyjną działalność pana Leona.Małomiasteczkowa elita ogranicza swój patriotyczny zapał do cichego śpiewania zakazanych piosenek.W miasteczku mieszka też tajemniczy człowiek, którego posądza się o szpiegostwo, chociaż uratował życie młodemu powstańcowi, sam także walczył w powstaniu listopado­wym.Może właśnie dlatego ze sceptycyzmem odnosił się do walki, z góry skazanej na klęskę i przynoszącej jedynie kolejne ofiary.Problematyka związana z powstaniem styczniowym jest stale obecna w powieści Elizy Orzeszkowej"Nad Niemnem".Przede wszystkim jed­nym z najważniejszych kryteriów oceny wartości człowieka w tej powieści jest stosunek bohaterów do powstania.Jego symbolem jest zbiorowa powstańcza mogiła w korczyńskim lesie.W tej mogile spoczywa jeden z taech braci Korczyńskich Andrzej oraz Jerzy Bohatyrowicz, brat Anzelma.Pamięć o poległym mężu zachowuje wciąż na czarno ubrana pani Andrzejowa traktując go jako narodowego bohatera.Tych patriotycznych uczuć nie podziela niestety syn Zygmunt, który wyrósł na egoistę i kosmopolitę, określającego patriotyczny czyn ojca "romantycznymi mrzonkami"Pamięć o powstańcach jest wciąż żywa w zaścianku Boharyrowiczów.Anzelm i syn Jerzego Janek odwiedzają czasem mogiłę.Tu właśnie pewnego razu Janek opowiada Justynie -jak ostatni raz w życiu - w tym właśnie miejscu - widział swego ojca, odchodzącego do boju.W miesiąc później ranny Anzelm, wracający prosto z pola walki, przyniósł tragiczną wiadomość o śmierci Andrzeja Korczyńskiego i Jerzego Bohatyrowicza.Rok 1863 jest centralnym punktem w biografii głównych bohaterów.Dla braci Korczyńskich, wychowanych przez ojca, byłego legionistę, w tradycjach demokracji i walki o wolność, powstanie było ucieleś­nieniem marzeń o odzyskaniu niepodległości.Niestety marzenia roz­wiały się bardzo szybko, Andrzej zginął, Dominik zesłany na Sybir uległ rusyfikacji, a Benedykt nękany represjami rządu carskiego z tru­dem utrzymywał rodzinną ziemię.Pamięta jednak o powstańcach, dlate­go z takim oburzeniem odrzuca propozycję szwagra Darzeckiego, aby sprzedać las, bo przecież tam właśnie znajduje się zbiorowa mogiła [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •