[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.56, nie zostawił na nim suchej nitki w zachowanej mowiePrzeciw Watyniuszowi.Tym razem jednak, najoczywiściej nażądanie triumwirów, musiał się podjąć jego obrony.Watyniuszokazał mu po kilku latach dużo wdzięczności, por.list 126,przyp.6. Wybory odłożono do września.Natychmiast ma się odbyćproces Skaurusa, którego moja pomoc nie zawiedzie5.6Współbiesiadników Sofoklesa bynajmniej nie chwalę, choćwidzę, żeś zręcznie odegrał tę sztukę.4.Teraz przychodzę do sprawy, pd której może powi-nienem był zacząć.Jak miły był mi twój list o Brytanii!7Bałem się Oceanu, bałem brzegów wyspy.Innych rzeczywprawdzie nie lekceważę, lecz budzą one we mnie wię-cej nadziei niż lęku, oczekiwanie zaś nurtuje mnie bar-dziej niż obawa.Widzę, że masz świetny temat do opisów.Jakie masz miejscowości do opisania, jakie uwagi do po-czynienia o naturze rzeczy i miejsc, o obyczajach i o lu-dach! Jakie bitwy i jaki wreszcie sam wódz! Chętnie cipomogę, jak prosisz, w czym tylko zechcesz, i wyślę ciwiersze  będzie to istotnie wysyłanie  sowy do Aten" 8.5.Lecz słuchaj no! zdaje mi się, że coś przede mnąukrywasz.Co właściwie, drogi bracie, mówi o mych wier-szach9 Cezar? Bo najpierw napisał do mnie, że czytał pierw-szą księgę, i mówił o początku, że nawet po grecku nieczytał nic lepszego; co do reszty, doczytawszy do pew-nego miejsca, powiedział, że jest raczej niedbała: takiego5Skaurus był jednym z kandydatów na konsula; oskar-żono go o zdzierstwa popełnione, kiedy był namiestnikiemprowincji Sardynii, co w razie skazania uniemożliwiałoby mukandydowanie.Obrończą mowę Cycerona mamy zachowaną.6Niezbyt jasna aluzja do dramatu satyrowego wielkiegotragika ateńskiego Sofoklesa (V w.), który był ulubionym auto-rem Kwintusa.Cycero odpowiada na jakąś wzmianką w liściebrata.7Jak wynika z tej wzmianki, był to list poetycki, zawie-rający opis tej wyspy.8Wyrażenie przysłowiowe na określenie czynności zgołazbytecznej (jak  nosić drzewo do lasu").9Cycero ma na myśli swój poemat o wyprawie do Bry-tanii.Por.list 61, przyp.2. 65.(Q.FR.III 5)właśnie użył wyrażenia.Powiedz mi więc, czy nie po-doba mu się sama treść, czy też styl? Nic się nie bój:bo ja ani trochę nie przestanę się sam sobie podobać.Na-pisz mi więc o tym szczerze i, jak zwykle piszesz, po bra-tersku.65.(Q.fr.III 5)Cycero do brata Kwintusa Tuskulanum, koniec paz-dziernika lub początek li-stopada r.54Marek pozdrawia brata Kwintusa.1.Pytasz mnie o księgi1, które zacząłem pisać, gdymbył w Kumanum; nie przestałem i nie przestaję nad nimipracować, lecz kilkakrotnie już zmieniałem cały plan i bu-dowę dzieła.Ukończyłem już dwie księgi, w których pod-czas dziewięciodniowych świąt, odbywających się za kon-2sulatu Tudytana i Akwiliusza , odbywa się rozmowa mię-3dzy Afrykańczykiem , na krótko przed jego śmiercią, a Le-liuszem, Filusem, Maniliuszem, Kwintusem Tuberonem,Publiuszem Rutyliuszem, wreszcie obu zięciami Leliusza,Fanniuszem i Scewolą.Rozmowa, podzielona przeze mnie4na dziewięć dni i tyleż ksiąg , toczy się na temat najlep-szego ustroju państwa i najlepszego obywatela.Praca szłami doskonale, a godność występujących osób przydawaławagi ich wypowiedziom.Gdy jednak czytano mi te księgi1Idzie o dzieło O państwie, por.listy 60, przyp.3 i 63,ust.2 3.2 tj.w r, 133.3Por.list 63, przyp.6.4W ostatecznej redakcji dzieło liczyło ksiąg 6. 5w Tuskulanum w obecności Salustiusza , zauważył on, żemożna było traktować te tematy ze znacznie większą po-wagą, gdybym mówił o państwie we własnym imieniu;nie jestem przecież Heraklidesem z Pontu6, lecz mężemkonsularnym, który sam brał udział w najważniejszychwydarzeniach politycznych.Wypowiedzi, które przypisałemludziom tak dawno żyjącym, wydadzą się wymysłem;w tamtych moich księgach, dotyczących krasomówstwa7,postąpiłem bardzo ładnie, usuwając się w cień, ale roz-mowy przypisałem ludziom, których sam mogłem widzieć.Arystoteles, mówiąc o ustroju państwa i o wybitnym mężustanu 8, pisze sam od siebie.2.Argumenty jego wywarły na mnie wrażenie, tymbardziej, że nie mogłem mówić o największych wstrząsachw naszym państwie, gdyż odbywały się one pózniej, niżżyli uczestnicy rozmowy.To właśnie miałem na myśli, abynie obrazić nikogo ze współczesnych przez poruszanieostatnich wypadków.Teraz uniknę tego i będę sam roz-mawiał z tobą9; jednak przyślę ci to, co już zacząłem,gdy powrócę do Rzymu.Mam nadzieję, iż uprzytomniszsobie, że porzuciłem pracę nad tymi księgami nie bez pew-nego żalu.3.Przyjazń Cezara, o której napisał mi on obszerniew swym liście, sprawia mi niewymowną radość; nie przy-wiązuję jednak wielkiej wagi do obietnic, którymi mnie5Raczej jest to wspomniany w liście 57 (por.przyp.6)poeta niż znany historyk tego nazwiska.6 uczeń Platona, który pisywał dialogi filozoficzne, gdziejako rozmówców wprowadzał słynne osobistości historyczne.7O mówcy.8W zaginionych dziełach młodzieńczych pt.Polityk i O spra-wiedliwości.9Cycero myślał zatem o całkowitej zmianie scenerii i po-staci dzieła; ostatecznie jednak pozostał przy koncepcji pier-wotnej, gdyż ta dochowała się do naszych czasów. 65.(Q.FR.III 5)zasypał; nie łaknę zaszczytów, nie tęsknię za sławą i ra-czej pragnę stałości w jego uczuciach niż spełnienia jegoobietnic.A jednak życie moje jest teraz tak niespokojnei pełne trudów, jak gdybym się spodziewał tego, czego nieżądam.104.Prosisz mnie o napisanie wierszy ; nie uwierzyszjednak, drogi bracie, jak mi brak czasu; a przy tym nieczuję w sobie dostatecznej skłonności do opiewania tego,czego pragniesz.Czy żądasz ode mnie utworów poetyckicho tym, czego nawet myślą nie umiem objąć, ty, co prze-wyższasz wszystkich w tego rodzaju wyrażeniach i przed-stawieniach? Uczyniłbym to jednak, gdybym mógł; leczdobrze wiesz, że dla stworzenia poematu potrzebne jestpewne uniesienie duszy, którego mi całkiem brak przy dzi-siejszych okolicznościach.Trzymam się co prawda z dalaod wszelkiej działalności politycznej i oddaję się pracyliterackiej, lecz wyznam ci teraz to, co, dalibóg, najpierwchciałem przed sobą ukryć11 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •