[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.WyrzuciÅ‚a cytrynowe ciasto z bezÄ… do kosza.Zrobinowe, dopiero gdy Luke wróci do domu, nie wczeÅ›niej.Teraz czeka jÄ… gorycz przeprosin.MusiaÅ‚a wynagrodzićdwójce ludzi krzywdy, jakich od niej doznali. RozdziaÅ‚ dziewiÄ™tnastyLUCY I LUKEGRUDZIEC, SZEZ LAT WCZEZNIEJNo, dalej.Otwórz! To ostatni prezent.I jeÅ›li chcesz znaćmoje zdanie, to bÄ™dzie najwspanialszy.Fantastyczny.PozawszelkÄ… skalÄ…. Schlebiasz sobie, Harte.A to generuje niepotrzebne,peÅ‚ne napiÄ™cia oczekiwanie i nieuchronnie prowadzi dorozczarowania.Szkolny bÅ‚Ä…d. Jestem pewny siebie i mam do tego podstawy.Przekonasz siÄ™.Luke wrÄ™czyÅ‚ mi prezent rozmiarów sporej książki.WyglÄ…daÅ‚ na nieprawdopodobnie szczęśliwego, zupeÅ‚niejakby zorganizowaÅ‚ coÅ› naprawdÄ™ niesamowitego.Tak jakbyfacet, który wyglÄ…da na dziesiÄ™ciolatka, mógÅ‚by w jakiÅ›sposób to osiÄ…gnąć.Tu muszÄ™ wyjaÅ›nić: strój dziennyLuke a to kraciaste spodnie od piżamy i koszulka zGwiezdnych wojen przedstawiajÄ…ca Chewy ego, z napisem NiemÄ…drze jest denerwować Wookiee.Ja też nie wyglÄ…daÅ‚am, jak na osobÄ™ dorosÅ‚Ä… przystaÅ‚o.MiaÅ‚am na sobie spodnie od piżamy, które jedna z ciotekkupiÅ‚a Luke owi na urodziny.WyglÄ…daÅ‚am w nich zupeÅ‚niebezpÅ‚ciowo.Dla równowagi wÅ‚ożyÅ‚am też czerwonesatynowe stringi obszyte sztucznym biaÅ‚ym futerkiem,szykujÄ…c tym samym niespodziankÄ™, którÄ… Luke odkryje nieco pózniej.Pani MikoÅ‚ajowa  itepe.Nic podobnego nieprzyszÅ‚oby mi do gÅ‚owy, zanim poznaÅ‚am Luke a. Otwórz.No otwórz!  pojÄ™kiwaÅ‚, napierajÄ…c mijednoczeÅ›nie na nogÄ™.Po chwili zaczÄ…Å‚ bÄ™bnić w niÄ…nerwowo, wiedzÄ…c, że w ten sposób zwróci mojÄ… uwagÄ™. PrzestaÅ„ już, gÅ‚uptasie.Nie Å›pieszyÅ‚am siÄ™ z odpakowaniem prezentu.ObracaÅ‚am go przez chwilÄ™ w dÅ‚oniach.To byÅ‚o naszepierwsze Boże Narodzenie w nowym domu, wiÄ™cprzeciÄ…gaÅ‚am poranne leniuchowanie tak dÅ‚ugo, jak mogÅ‚am.Pózniej czekaÅ‚ nas zÅ‚ożony z szeÅ›ciu sycÄ…cych daÅ„ obiad uPatricii, po którym tradycyjnie nastÄ™powaÅ‚o kilka rundkalamburów rozgrywanych z zapaÅ‚em i w duchu rywalizacji,jaki kojarzyÅ‚ siÄ™ raczej z zawodowym turniejem golfa.Nanajwytrwalszych czekaÅ‚ szwedzki stół z herbatÄ… i deseramigodnymi samej królowej (ale to dopiero po jej dorocznymorÄ™dziu bożonarodzeniowym).Na razie jednak cieszyliÅ›mysiÄ™ siedzeniem w łóżku ze sporym zapasem wÄ™dzonegoÅ‚ososia, grzankami z masÅ‚em i butelkÄ… Moët & Chandon,którÄ… Luke wygraÅ‚ w szpitalnej loterii.ZwiÄ™ta u Harte ów obchodzono zawsze hucznie, leczdziÅ› chciaÅ‚am rozkoszować siÄ™ tÄ… chwilÄ… bez caÅ‚ejÅ›wiÄ…tecznej otoczki.Luke znów dzgnÄ…Å‚ mnie w bok. Lucy, otwórz wreszcie! WybieraÅ‚em to specjalnie zmyÅ›lÄ… o tobie.Zajęło mi to caÅ‚e wieki.Wieki, rozumiesz?WywróciÅ‚am oczami, głównie dlatego że, jak kiedyÅ›powiedziaÅ‚, wyglÄ…dam wtedy  kuszÄ…co. %7Å‚e niby co ja jestem? , zapytaÅ‚am wtedy uszczypliwie. PanienkÄ… zkalendarza z lat pięćdziesiÄ…tych?. Raczej zczterdziestych , odparÅ‚ Å›miertelnie poważnie, pijÄ…c do faktu,że jestem od niego starsza.Prosiak jeden.PodniosÅ‚am pudeÅ‚ko z prezentem. Czy fakt, że zajęło ci to wieki, oznacza, że to spodniei to z gatunku tych najbardziej odrażajÄ…cych?Luke spojrzaÅ‚ na mnie spod uniesionych brwi. Z góry wpadnÄ™ w poczucie winy, żeby mieć coÅ› nausprawiedliwienie.Tak na wszelki wypadek. Boże, nienawidzÄ™, gdy ktoÅ› mówi mi, że wybranieprezentu zajęło mu wieki  zaczęłam narzekać. CzujÄ™presjÄ™ i siÄ™ stresujÄ™.Bo jak mi siÄ™ nie spodoba, to co? Mamci powiedzieć? Czy może raczej zrobić zaskoczonÄ… minÄ™ izacząć wydawać z siebie egzaltowane i niezrozumiaÅ‚epomruki& Och, no otwórz już  przerwaÅ‚ mi, coraz bardziejzniecierpliwiony. Albo otworzÄ™ go za ciebie i popsujÄ™ caÅ‚Ä…niespodziankÄ™. Dobrze, dobrze. RozdarÅ‚am papier.W Å›rodkuznalazÅ‚am pudeÅ‚ko w ksztaÅ‚cie książki.Stylizowanej napierwsze wydanie: z postrzÄ™pionymi brzegami i wyblakÅ‚ymiliterami.Nieszablonowy i, mówiÄ…c szczerze, doskonaÅ‚yprezent dla takiego mola książkowego jak ja.LukenaprawdÄ™ siÄ™ spisaÅ‚. Jest piÄ™kne! BÄ™dÄ™ w nim trzymać caÅ‚Ä…biżuteriÄ™. Z wyjÄ…tkiem tego, mam nadziejÄ™.WolaÅ‚bym, żebyÅ› gonosiÅ‚a. Luke nachyliÅ‚ siÄ™ i drżącymi dÅ‚oÅ„mi otworzyÅ‚ szkatuÅ‚kÄ™.WewnÄ…trz, miÄ™dzy zgniecionymi arkuszami czerwonejbibuÅ‚y, leżaÅ‚o kolejne pudeÅ‚ko.MaÅ‚e, czarne aksamitnepudeÅ‚ko.W ksztaÅ‚cie i rozmiarze, które sprawiajÄ…, że sercedziewczyny zamiera na chwilÄ™, nawet jeÅ›li patrzy onacynicznie na życie.A ja nie byÅ‚am aż tak cyniczna.Po prostunie ceniÅ‚am nadmiernie instytucji małżeÅ„stwa [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •