[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Upadekdynastii Omajadów i Marwana (744-750), który został ostatnim jejkalifem, dodatkowo utrudnił Arabom, którzy przecież toczyli wojnyna różnych frontach, działania na północ od gór Kaukazu.Rezultatem była swego rodzaju równowaga arabsko-chazarska, przerywananiekiedy pomniejszymi epizodami wojennymi z inicjatywy to jednej,to drugiej strony.Wyprawy chazarskie, już raczej o charakterze rabunkowym, odnotowały zródła w latach 762 i 764, a w 799 r.próbowali Chazarowie nawet interweniować w wewnętrzne sprawy kalifatu.Północny Kaukaz pozostawał pod kontrolą Chazarów.Stosunkichazarsko-bizantyjskie utrzymywały się w zasadzie poprawne, przynajmniej tak długo, jak długo obu stronom zagrażała potęga Arabów.W 732 lub 733 r.następca tronu w Bizancjum ożenił się z księżniczką chazarską, a syn z tego związku, panujący w latach 775-780jako Leon IV, otrzymał nawet przydomek "Chazar".W 787 r.Chazarowie zdołali jeszcze podporządkować sobie obszar zamieszkałyprzez Gotów w południowo-zachodniej części Krymu.Na wstępie niniejszego szkicu wyraziłem opinię o doniosłej rolichaganatu chazarskiego jako obrońcy Europy Wschodniej przed ekspansją arabską.Opinia ta nie zmierza do idealizacji Chazarów, któ- rych najazdy na Zakaukazie nie były mniej, a prawdopodobnie byłynawet bardziej niszczycielskie niż najazdy arabskie.Pamiętać należyrównież, że z punktu widzenia Damaszku, a pózniej Bagdadu, krajChazarów i pozostałe kraje na północ od Kaukazu były odległą peryferią, niełatwą do opanowania, a praktycznie niemożliwą do utrzymania przez dłuższy czas w rzeczywistej zależności i w dodatku -ogólnie rzecz biorąc - nie nazbyt atrakcyjną jako cel akcji zdobywczej.Uporczywość wojen chazarsko-arabskich tłumaczy się w znacznej mierze rzeczywistą i potencjalną rolą chaganatu w ważniejszychdla Arabów zmaganiach z Persami Sasanidów i z Bizancjum, w rywalizacji o uzależnienie ludów kaukaskich oraz względami ekonomicznymi - dążeniem do uzyskania i utrzymania kontroli nad wspomnianym już transkontynentalnym szlakiem handlowym wiodącymprzez obszary nadczarnomorskie i nadkaspijskie.VIIPrzytoczymy teraz kilka najważniejszych arabskich świadectw zródłowych o Chazarach i ich państwie.Jak zobaczymy, wiele obserwacji autorów arabskich potwierdza lub konkretyzuje informacje znane namjuż z listu króla Józefa.Oto, czego możemy się dowiedzieć z dziełaKsięga drogocennych klejnotów Ibn Rosteha - pisarza arabskiego pochodzenia perskiego z przełomu IX i X w.7:Pomiędzy Pieczyngami a Chazarami jest 10 dni (drogi), (wiodącej)przez stepy i przez obszary lesiste.Nie ma pomiędzy nimi a Chazarami utartej drogi, ani uczęszczanych szlaków.Chazaria jest obszernym krajem, przylegającym z jednej strony do wielkich gór.Posiadają oni (Chazarowie) króla, który zwany jest Iaa.Ale najwyższym ichwładcą jest Hazar-haqan.Chazarowie są mu posłuszni jednak tylkonominalnie, a cała władza spoczywa w ręku Iay, jako że w przewodzeniu (im) i w wojsku zajmuje on pozycję, w związku z którą nie musiliczyć się z nikim ponad nim.Najwyższy ich władca wyznaje judaizm,podobnie jak Iaa i ci spośród dowódców i wielmożów, którzy starająmu się przypodobać; reszta z nich wyznaje natomiast religię podobnądo religii Turków.Stolicą ich jest Sari' ain, a w niej [lub: kolo niej] znajduje się inne miasto zwane Hab.-n.l.Ludność (miejscowa)mieszka w zimie w tych miastach.Z początkiem wiosny wyruszają onina stepy, na których pozostają aż do nadejścia zimy.W tych dwóchmiastach mieszkają (również) muzułmanie, którzy posiadają meczety,imamów, muezzinów i szkoły koraniczne.Król ich, Iaa, nałożył na możnych i bogatych spomiędzy nich obowiązek dostarczania jezdzców, (w ilości) zależnej od ich majątku i stopnia ich zamożności.Najeżdżają oni co roku na Pieczyngów.Sam Iaazajmuje się organizacją wyprawy i udaje się na swe ekspedycje wojenne wraz ze swymi wojownikami.Posiadają oni piękny wygląd.Kiedy wyruszają w jakąś stronę, wychodzą w pełnym uzbrojeniu, z chorągwiami, włóczniami, (odziani) w mocne kolczugi.(Iaa) wyjeżdża naczele 10 000 jezdzców, spośród których jedni stanowią regularnewojsko będące na żołdzie, inni zaś należą do tych (wojowników), których wystawili (dlań) jako powinność (wspomniani wyżej) bogacze.Kiedy wyrusza (on) w jakąś stronę, sporządza się w jego obecnościcoś w rodzaju tarczy słonecznej, uformowanej na kształt bębna.Tarczę tę dzwiga jezdziec, który jedzie z nią przed nim.Następnie jedzieon sam, a za nim jego wojsko, które widzi blask tej tarczy.Jeżeliwezmą jakąś zdobycz, zbierają ją całą w jego obozie; następnie Iaawybiera z niej, co mu się podoba i bierze to dla siebie, pozostawiającdla nich (tj.dla pozostałych wojowników) resztę łupów, aby podzielili je pomiędzy siebie.Jednym z najważniejszych zródeł arabskich do dziejów ludówEuropy Wschodniej jest sprawozdanie Ibn Fadlana, posłującego z ramienia kalifa bagdadzkiego al-Muktadira do króla Bułgarów nad-wołżańskich w latach 921-922 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •