[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.OpuÅ›ciÅ‚am zÄ™by brony na po-wierzchniÄ™ gleby i konie energicznie ruszyÅ‚y naprzód.DobrzebyÅ‚o iść za nimi, wdychajÄ…c ich ciepÅ‚y zapach i wiosennÄ… wońżyznej, wilgotnej ziemi.ByliÅ›my w poÅ‚owie pracy, kiedy zÄ™by brony szczÄ™knęły o coÅ›metalowego.ZatrzymaÅ‚am konie i podniosÅ‚am to coÅ›.ByÅ‚a topodkowa, brudna i zardzewiaÅ‚a, z jednym zakrzywionym, rÄ™cz-nie kutym gwozdziem.MiaÅ‚a wielkość równÄ… mniej wiÄ™cej mo-jej dÅ‚oni z rozstawionymi szeroko palcami.Gdyby Sam i SilvernosiÅ‚y podkowy, musiaÅ‚yby one mieć wielkość talerza obiado-wego.W przeszÅ‚oÅ›ci konie pracujÄ…ce na farmach byÅ‚y mniejsze,o silnej, zwartej budowie.WażyÅ‚y okoÅ‚o poÅ‚owy tony, a naszegiganty niemal tonÄ™.Ciekawa byÅ‚am, co robiÅ‚ ten koÅ„ z daw-nych czasów w dniu, kiedy zgubiÅ‚ podkowÄ™.Może byÅ‚ to dzieÅ„taki jak dzisiaj, kiedy na niżej poÅ‚ożonej części pola byÅ‚o jeszczezbyt mokro, ale konie i tak pracowaÅ‚y, bo jeÅ›li nie obsadziÅ‚o siÄ™pola w porÄ™, groziÅ‚a inwazja chwastów.PomyÅ›laÅ‚am o farme-rze, który prowadziÅ‚ tego konia.MógÅ‚ to być mężczyzna albochÅ‚opiec i z pewnoÅ›ciÄ…, podobnie jak ja, bardzo sobie ceniÅ‚ tÄ™pozbawionÄ… kamieni, dobrÄ… glebÄ™.WiedziaÅ‚am, że jest to gle-ba, o jakiej wiÄ™kszość farmerów może tylko pomarzyć.Wyob-raziÅ‚am sobie, jak zauważa, że koÅ„ zgubiÅ‚ podkowÄ™, i rozglÄ…dasiÄ™ za niÄ… po polu, ale ciemna wstążka żelaza wtapia siÄ™ w tÅ‚o.W koÅ„cu siÄ™ poddaje i wraca do domu na kolacjÄ™, a podkowaprzez dziesiÄ…tki lat czeka pod powierzchniÄ…, ignorujÄ…c wszyst-kich farmerów, którzy byli tu pomiÄ™dzy nami  czeka, bym jÄ…znalazÅ‚a i wyobraziÅ‚a go sobie. Mark wciąż mnie adorowaÅ‚.Jego miÅ‚ość i oddanie pozostawaÅ‚yniezmienne, choć moje skakaÅ‚y w górÄ™ i w dół jak linie na wy-kresie EKG.Prezenty, które dostaÅ‚am od niego tamtej wiosny,byÅ‚y piÄ™kne, choć skromne.Kontrast miÄ™dzy surowoÅ›ciÄ… na-szego życia a czuÅ‚oÅ›ciÄ… zawartÄ… w tych drobnych gestach byÅ‚szokujÄ…cy.Bukiecik polnych kwiatów poÅ‚ożony po poÅ‚udniu namojej poduszce, maÅ‚y rysunek jastrzÄ™bia, którego widzieliÅ›my,gdy przelatywaÅ‚ nisko nad bagnistym polem za domem.GdyroÅ›liny zostaÅ‚y już posadzone, zÅ‚ożyÅ‚a mnie gorÄ…czka.MarkprzyniósÅ‚ mi wtedy talerz poziomek uÅ‚ożonych w ozdobnymkrÄ™gu kwiatów i listków.UsiadÅ‚ na skraju mojego łóżka, roz-mawiaÅ‚ ze mnÄ… i Å¼artowaÅ‚, gdy je jadÅ‚am, ale sam nie chciaÅ‚wziąć ani jednej.GorÄ…czka minęła i pojawiÅ‚ siÄ™ wielki głód.Na uprawianychpolach nie rosÅ‚o jeszcze nic zielonego, ale moje ciaÅ‚o zaczęłosiÄ™ domagać Å›wieżego pokarmu  najpierw uprzejmie, a po-tem coraz bardziej kategorycznie.To nie podczas ponurej zimynajtrudniej jest przetrwać na farmie, lecz jasnÄ… wiosnÄ….SzliÅ›myprzez pastwiska z koszykiem i kuchennymi nożycami.Chwa-sty rosÅ‚y jak szalone.Mark wyciÄ…Å‚ kilka kÅ‚ujÄ…cych, mÅ‚odych po-krzyw, które wyrosÅ‚y na żyznej ziemi przy stodole, i doÅ‚ożyÅ‚ donich garść wszechobecnych liÅ›ci mniszka o gorzkawym smaku.Gotowa byÅ‚am zjeść je od razu.Każda pora roku ma swoje przysmaki, nawet ta najuboższa.MasÅ‚o pod koniec wiosny jest najlepsze w caÅ‚ym roku.PastwiskasÄ… w doskonaÅ‚ym stanie i krowy czujÄ… siÄ™ jak w niebie, napeÅ‚-niajÄ…c brzuchy szybko rosnÄ…cÄ… trawÄ….Nie dokuczajÄ… im jeszczemuchy, nie jest zbyt gorÄ…co i wieje przyjemny wietrzyk.MasÅ‚orobione o tej porze roku jest miÄ™kkie, bogate w skÅ‚adniki od-żywcze i ma piÄ™kny, gÅ‚Ä™boki kolor starego zÅ‚ota.Mark wrzuciÅ‚ wielki kawaÅ‚ tego masÅ‚a na rozgrzanÄ… patelniÄ™,dodaÅ‚ pokrojonÄ… w kostkÄ™ cebulÄ™, a gdy siÄ™ zeszkliÅ‚a, doÅ‚ożyÅ‚186 · 187 jeszcze garść ciemnozielonych pokrzyw.LiÅ›cie natychmiastzwiotczaÅ‚y i straciÅ‚y parzÄ…ce wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci.Zapach byÅ‚ bardzozielony, ale nie kwaÅ›ny, podobny do zapachu szpinaku z do-datkiem dzikiej, orzechowej nuty.Mark dodaÅ‚ do tego czosnek,trochÄ™ bulionu z kurczaka, kilka garÅ›ci ryżu i trzymaÅ‚ wszystkona maÅ‚ym ogniu, aż liÅ›cie i ryż zmiÄ™kÅ‚y.DoprawiÅ‚ potrawÄ™ solÄ…,pieprzem i odrobinÄ… gaÅ‚ki muszkatoÅ‚owej, wymieszaÅ‚ wszystkona gÅ‚adkÄ… masÄ™ i podaÅ‚ z kleksem Å›mietany oraz solidnÄ… kromkÄ…dobrego domowego chleba, a na gorÄ…cÄ… jeszcze patelniÄ™ wrzu-ciÅ‚ na chwilÄ™ liÅ›cie mniszka.Przyprawione odrobinÄ… oliwy i pa-roma kroplami dobrego octu balsamicznego stanowiÅ‚y cierpkidodatek do pożywnej zupy z pokrzyw.Nasi odbiorcy również tÄ™sknili już za zielonymi warzywami,nawet jeÅ›li byÅ‚y to tylko chwasty [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •