[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przesiedziałam z nim wtedy całą noc, upił się do nieprzytomności i musiałam odstawić go ranodo domu.Byliśmy przyjaciółmi, wspieraliśmy się wzajemnie i jego żart, że nie zauważę jego nieobecności, nie bardzo mi się podobał. Tym razem wam się uda, tobie i Avie, tak?  spytałam. Absolutnie.Niepewna mina przeczyła tej kategorycznej odpowiedzi. Pragniesz tego, Ted, tak?  upewniałam się, martwiąc się, czy przypadkiem żona nie wymusiła na nim tej decyzji.Od-chodziła od niego kilka razy w ciągu dwudziestu lat trwania ich małżeństwa, ale zawsze przyjmował ją z powrotem, bo jak mówił: Trudno, kocham ją". Tak, Kamryn, chcę tego. Więc o co chodzi? O czym mi nie mówisz? Nie jest mi łatwo to powiedzieć. Po prostu powiedz. Znalezli już kogoś na moje miejsce.Od dwóch tygodni przekazuję mu sprawy.Znowu omal nie wypuściłam z rąk kieliszka z winem. Chcesz powiedzieć, że nawet nie dano mi szansy ubiegania się o to stanowisko? Myślą, że to przekracza moje możliwo-ści? Nie w tym rzecz, Kamryn.Sama wiesz, że teraz, kiedy jesteś z dzieckiem, nie możesz pełnić tej funkcji, bo wymaga sie-dzenia do nocy i ciągłych podróży do Londynu i Edynburga.Byłam tak oburzona, że poczułam falę gorąca zalewającą mnie od stóp po czubek głowy. Niby dlaczego nie mogę? Dlatego, że mam pod opieką dziecko? Nikt nie powiedział tego oficjalnie.Mówią, że chcą kogoś spoza firmy, kto będzie mógł pracować po godzinach, ktoświeżym okiem spojrzy na naszą strategię marketingową i przeprowadzi wielkie zmiany.Nie podołasz temu, wychodząc codziennierówno z końcem godzin biurowych, przecież to jasne, Kamryn. Nie spotkałoby mnie to, gdybym była facetem, nieprawdaż? Nikt nie podaje w wątpliwość zaangażowania w pracę męż-czyzny, który zostaje ojcem.Mężczyzna może pracować Bóg wie ile godzin dziennie i mimo to będzie postrzegany jako dobry ojciec,dbający o finanse rodziny.A jeśli codziennie będzie wychodził z biura po zakończeniu pracy, szefostwo nie zakwestionuje jego za-angażowania, tylko też powie, że to dobry ojciec, bo chce spędzać dużo czasu z dziećmi.Mężczyzna nigdy nie stoi na przegranejpozycji. Każdy z nas dokonuje wyborów, Kamryn  stwierdził Ted spokojnie nieporuszony moją argumentacją. Nie twierdzęże to, co zrobili, jest w porządku, ale zastanów się, czy naprawdę chciałabyś robić coś kosztem czasu poświęcanego Tegan? Ma terazpięć lat, rośnie, będzie miała sześć i tak dalej.te lata się w jej życiu nie powtórzą.Czy chcesz cokolwiek z tego stracić? A do tegoL RT dopiero co zmarła jej matka, więc ona bardzo cię potrzebuje.Jak byś się czuła, trwoniąc w pracy godziny, które mogłabyś spędzać znią?Chociaż facet w niebieskim garniturze nie mówił od rzeczy, uraza pozostała i gniew nie opuszczał mojego krwiobiegu. Ja powinnam decydować w tej sprawie, w końcu to dotyczy mojego życia.Złości mnie, że nie dano mi szansy kandydo-wania, udowodnienia, że się nadaję.Z jakiej racji to oni mają rozstrzygać o moim życiu? Przepracowałam w Angeles siedem lat i oto,jak mnie potraktowali.Za kogo oni się uważają? Za kogo uważają mnie? Czy myślą, że łyknę te pokrętne tłumaczenia? Pomyśl, że firma dała świadectwo, że cię szanuje i lubi, pozwalając ci nie przerywać pracy, mimo że byłaś w Londynie, apotem przyznając ci urlop okolicznościowy i wychowawczy  argumentował Ted. Uświadomili sobie przy tej okazji, że moje priorytety życiowe mogły się zmienić. Upiłam z kieliszka spory łyk, po-trzymałam w ustach, żeby poczuć cierpki smak wina. Boże, jestem wyrzucona z gry  westchnęłam, czując, jak spływa na mnierezygnacja.To nie była tylko sprawa posady.Poczułam się generalnie bezsilna.Wszystko działo się poza moją kontrolą.Po pierwsze,nie mogłam spowodować, żeby Adele.nie umarła.Po drugie, nie uchroniłam Tegan przed krzywdą, jakiej doznała ze strony dziad-ków.Narzucono mi wreszcie macierzyństwo.I teraz robią zamach na moją pracę, dzięki której udawało mi się nie zwariować i którapozostawała jedynym stałym elementem w tym zamęcie.Przestałam być panią swego losu; przypadek zmieniał wszystkie moje do-brze ułożone plany.Nie panowałam nad żadną dziedziną swojego życia.I nawet nie wolno mi było się skarżyć.Nie było mi wolnonikomu opowiedzieć, jak bardzo zostałam skrzywdzona i niesprawiedliwie potraktowana przez los i ludzi.Miałam cierpliwie wszyst-ko znosić i nie narzekać  trzymać fason. Kim jest ten nowy dyrektor marketingu, powiedz? Luke Wiseman? Ambitny  powiedział Ted dyplomatycznie.Ale potem było gorzej. Jest wyłoniony przez łowcówgłów. I jeszcze gorzej. Z firmy doradców od zarządzania. I coraz gorzej. Jest absolwentem Harvard Business School.Mamnóstwo pomysłów, a tego potrzebuje firma Angeles. Pewnie masz rację.Ted odchylił się do tyłu, rozluzniony, bo już przekazał mi ponure wiadomości dotyczące mojej kariery. Jak to jest być rodzicem?  zapytał z ożywieniem w oczach.Ava i Ted nie mieli dzieci i ten problem niszczył ich mał-żeństwo.Ava była bezpłodna i jednocześnie przeciwna adopcji, ale chciała, żeby Ted miał dzieci, więc co jakiś czas zostawiała go,żeby znalazł sobie kogoś innego. Znakomicie  odrzekłam.Nie mogłam opowiadać Tedowi, jakie mam trudności.On oddałby wszystko, żeby tylko zna-lezć się w mojej sytuacji: mieć dziecko śpiące w pokoju obok i wiedzieć, że wymaga jego opieki. Czy  znakomicie" oznacza, że ledwo sobie radzisz? Nie, z tym nie jest aż tak zle.Mam wiele innych problemów, z którymi muszę się uporać. Zmierć mamy Tegan? Tak, i inne. Czy chciałabyś o nich porozmawiać?  W jego brązowych oczach znów pojawił się ten niepokój, jaki był w nich tej no-cy, kiedy się pocałowaliśmy. Szczerze mówiąc, nie.Powiedz mi lepiej o waszych planach przeniesienia się do Włoch, i co ważniejsze, kiedy będę mo-gła was odwiedzić.L RT & & &Parę godzin pózniej, gdy taksówka czekała już na dole, odprowadziłam Teda i uścisnęliśmy się na pożegnanie. Będziesz dobrą matką  powiedział Ted, gdy odsunęliśmy się od siebie.Odpowiedziałam mu wątłym uśmiechem. Dziękuję [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •