[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na drugiej jednakże kolacji poznaÅ‚LidiÄ™ Parkman.ByÅ‚a za szczupÅ‚a i nie miaÅ‚a nawetÅ›ladu biustu, ale w jej twarzy i wyrazie oczu podgÅ‚adko zaczesanymi kasztanowymi wÅ‚osami czaiÅ‚ siÄ™przewrotny, zÅ‚oÅ›liwy dowcip.Wieczór zszedÅ‚ im napeÅ‚nej przekomarzanek, lecz ciekawej rozmowie.Lidia wiedziaÅ‚a to i owo o Indianach, rozmawialiwszakże głównie o muzyce, graÅ‚a bowiem naklawikordzie.Wróciwszy tego wieczora do domu na Spring StreetRob usiadÅ‚ na swoim wyrku na poddaszu i zaczÄ…Å‚ siÄ™zastanawiać, jak by też wyglÄ…daÅ‚o jego życie, gdybywiódÅ‚ je w Bostonie kolega i przyjaciel Harry'egoLoomisa i Olivera Wendella Holmesa, małżonekkobiety, nad której stoÅ‚em krzyżujÄ… siÄ™ żarciki.43Po chwili rozlegÅ‚o siÄ™ cichutkie, znajome już pukaniedo drzwi i do izdebki wÅ›liznęła siÄ™ Meg Holland.Onado zbyt chudych nie należy, odnotowaÅ‚ w myÅ›li.PrzywitaÅ‚ jÄ… uÅ›miechem i zaczÄ…Å‚ rozpinać koszulÄ™,Meggy zaÅ› usiadÅ‚szy na brzegu łóżka, zastygÅ‚a wbezruchu.Po chwili milczenia z jej gardÅ‚a wydobyÅ‚ siÄ™schrypniÄ™ty szept, który boleÅ›niej jeszcze niż sÅ‚owaprzeszyÅ‚ mu serce.GÅ‚os miaÅ‚a napiÄ™ty, martwy,podobny do szelestu suchych liÅ›ci miecionych przezwiatr po zmarzniÄ™tej na grudÄ™ ziemi. ZaciążyÅ‚am rzekÅ‚a.Marzenia ZaciążyÅ‚am, jak amen w pacierzu.Na próżno szukaÅ‚ odpowiednich słów.Nie byÅ‚adziewicÄ…, gdy do niego pierwszy raz przyszÅ‚a, wiÄ™cskÄ…d pewność, że to jego dziecko? ZawszezakÅ‚adaÅ‚em prezerwatywÄ™", broniÅ‚ siÄ™ sÅ‚abo.MusiaÅ‚jednak uczciwie przyznać, że na poczÄ…tku ich zwiÄ…zkunie zakÅ‚adaÅ‚ Starego Jebuska, a i tej nocy, kiedyrozweselali siÄ™ gazem, również nie.WyksztaÅ‚cenie, jakie odebraÅ‚, wykluczaÅ‚o przerwanieciąży, dość też miaÅ‚ delikatnoÅ›ci uczuć, aby niewspomnieć o tym nawet w danej chwili.ZdawaÅ‚ sobiezresztÄ… sprawÄ™, że najsilniejszÄ… cechÄ… charakteruMeggy jest religijność.ObiecaÅ‚ w koÅ„cu, że siÄ™ z niÄ… ożeni.Ostatecznie niebyÅ‚ Stanleyem Finchem.Nie wyglÄ…daÅ‚a na zachwyconÄ… jego propozycjÄ….NiechÄ™tnie wziÄ…Å‚ jÄ… w ramiona i przygarnÄ…Å‚ do piersi.PragnÄ…Å‚ być czuÅ‚y i opiekuÅ„czy, tymczasemskonstatowaÅ‚ w duchu, caÅ‚kiem nie wporÄ™, że jejkocia twarzyczka za parÄ™ lat upodobni siÄ™ ani chybido krowiej mordy.Nie o takim marzyÅ‚ obliczu. JesteÅ› protestantem. Nie byÅ‚o to pytanie, gdyżznaÅ‚a odpowiedz. Tak mnie wychowano.Meg Holland należaÅ‚a do kobiet dzielnych.Jej oczytylko raz zaszkliÅ‚y siÄ™ Å‚zami kiedy jej wyznaÅ‚, że niewierzy w istnienie Boga. Uwodzicielu, nicponiu! ZrobiÅ‚ pan na Lidii ParkerpiorunujÄ…ce wrażenie wyrzucaÅ‚ mu nastÄ™pnegowieczora Holmes, kiedy spotkali siÄ™ w akademii.RozpromieniÅ‚ siÄ™, gdy Rob wyznaÅ‚, że i on uważapannÄ™ Parker za wyjÄ…tkowo sympatycznÄ… osobÄ™.Profesor wspomniaÅ‚ wówczas mimochodem, że jejojciec, Stephen Parker, jest sÄ™dziÄ… sÄ…du wyższejinstancji i kuratorem Harvard College.Ich rodzinazaczynaÅ‚a od handlu suszonymi rybami, potemobracaÅ‚a mÄ…kÄ…, obecnie zaÅ› kontroluje zakrojony naszerokÄ… skalÄ™ i wielce lukratywny handelbeczkowanymi towarami kolonialnymi. Kiedy zamierza siÄ™ pan z niÄ… ponownie spotkać? dowiadywaÅ‚ siÄ™ Holmes. Jak najprÄ™dzej, może pan być pewny odrzekÅ‚nieszczerze Rob, nie przyznajÄ…c sobie nawet prawa,by o tym pomyÅ›leć.PoglÄ…dy Holmesa na temat higieny w medycyniewywarÅ‚y przeÅ‚omowy wpÅ‚yw na jego wÅ‚asne do tejsprawy podejÅ›cie.Profesor podaÅ‚ mu dwa przykÅ‚adywspierajÄ…ce jego teorie.Jeden dotyczyÅ‚ skrofułów,guzkowej choroby wÄ™złów chÅ‚onnych i stawów.WÅ›redniowiecznej Europie wierzono, że ze skrofułówleczy dotyk rÄ…k monarszych.Drugi przykÅ‚ad odnosiÅ‚siÄ™ do starożytnej zabobonnej praktyki obmywania ibandażowania ran żoÅ‚nierzy, a nastÄ™pnie smarowaniamaÅ›ciÄ… ohydnÄ… maziÄ… z gnijÄ…cej ryby, ludzkiej krwii mchu z czaszki straceÅ„ca oręża, którym ranÄ™ zadano.Obie metody byÅ‚yskuteczne i cieszyÅ‚y siÄ™ zasÅ‚użonÄ… sÅ‚awÄ…, wyjaÅ›niÅ‚Holmes, gdyż przyczyniaÅ‚y siÄ™ poÅ›rednio doutrzymania ran w czystoÅ›ci.Skrofuliczni pacjenci bylimianowicie starannie myci od stóp do głów, by nienarażali na nieprzyjemne doznania królewskich uzdrawiaczy", gdy bÄ™dÄ… ich dotykali.W drugimwypadku broÅ„ smarowano co prawda paskudztwem,za to rany żoÅ‚nierzy przemyte i zostawione w spokoju miaÅ‚y szansÄ™wygoić siÄ™ bez infekcji.Magicznym tajemnymskÅ‚adnikiem" tych kuracji byÅ‚a higiena.Utrzymanie klinicznej czystoÅ›ci w Ósmej DzielnicybyÅ‚o zadaniem niesÅ‚ychanie trudnym.Rob J.zwykÅ‚nosić ze sobÄ… w torbie rÄ™czniki i szare mydÅ‚o i wielerazy w ciÄ…gu dnia myÅ‚ rÄ™ce i narzÄ™dzia, nÄ™dza czyniÅ‚ajednak tÄ™ dzielnicÄ™ miejscem, gdzie nader Å‚atwo byÅ‚ozapaść na zdrowiu i zejść z tego Å›wiata.StaraÅ‚ siÄ™ wypeÅ‚niać sobie czas i myÅ›li codziennymilekarskimi zmaganiami, gdy jednak zdarzaÅ‚y mu siÄ™chwile gruntow-4445niejszego namysÅ‚u nad trudnym poÅ‚ożeniem, w jakimsiÄ™ znalazÅ‚, przychodziÅ‚o mu nieraz do gÅ‚owypodejrzenie, czy nie kieruje nim aby skÅ‚onność dosamozagÅ‚ady.Dom rodzinny i karierÄ™ w SzkocjimusiaÅ‚ porzucić wplÄ…tawszy siÄ™ w politykÄ™, a tu, wAmeryce, przyspieszaÅ‚ swój upadek katastrofalnym wnastÄ™pstwach ojcostwem.Margaret HollandpodchodziÅ‚a do zaistniaÅ‚ej sytuacji praktycznie.ZapytaÅ‚a go o Å›rodki utrzymania, dowiedziawszy siÄ™zaÅ›, że jego roczny dochód wynosi 350 dolarów, nietylko nie wpadÅ‚a w przygnÄ™bienie, lecz wydawaÅ‚a siÄ™wrÄ™cz kontenta.ZapytaÅ‚a go także o rodzinÄ™. Ojciec nie żyje.Matka bardzo już niedomagaÅ‚a,gdy opuszczaÅ‚em SzkocjÄ™, wiÄ™c przypuszczam, że.Mam jednego brata, Herberta.ZarzÄ…dza rodzinnÄ…dzierżawÄ… w Kilmarnock, hoduje owce.WÅ‚aÅ›ciwieziemia już do niego należy.Kiwnęła gÅ‚owÄ…. Ja też mam brata, Tymoteusza, mieszka wBelfaÅ›cie.Należy do ruchu MÅ‚odej Irlandii, wiÄ™cwciąż Å›ciÄ…ga na siebie jakieÅ› kÅ‚opoty.Jej matka nie żyÅ‚a.W Irlandii zostaÅ‚ jej ojciec iczterech braci.Raty, Samuel, mieszkaÅ‚ w Bostonie, wokrÄ™gu Fort Hill.ZapytaÅ‚a nieÅ›miaÅ‚o, czy nie powinnapowiedzieć o nich bratu i prosić Samuela, żebywyszukaÅ‚ im jakieÅ› mieszkanie, może w pobliżuswojego. Na razie nie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.Na drugiej jednakże kolacji poznaÅ‚LidiÄ™ Parkman.ByÅ‚a za szczupÅ‚a i nie miaÅ‚a nawetÅ›ladu biustu, ale w jej twarzy i wyrazie oczu podgÅ‚adko zaczesanymi kasztanowymi wÅ‚osami czaiÅ‚ siÄ™przewrotny, zÅ‚oÅ›liwy dowcip.Wieczór zszedÅ‚ im napeÅ‚nej przekomarzanek, lecz ciekawej rozmowie.Lidia wiedziaÅ‚a to i owo o Indianach, rozmawialiwszakże głównie o muzyce, graÅ‚a bowiem naklawikordzie.Wróciwszy tego wieczora do domu na Spring StreetRob usiadÅ‚ na swoim wyrku na poddaszu i zaczÄ…Å‚ siÄ™zastanawiać, jak by też wyglÄ…daÅ‚o jego życie, gdybywiódÅ‚ je w Bostonie kolega i przyjaciel Harry'egoLoomisa i Olivera Wendella Holmesa, małżonekkobiety, nad której stoÅ‚em krzyżujÄ… siÄ™ żarciki.43Po chwili rozlegÅ‚o siÄ™ cichutkie, znajome już pukaniedo drzwi i do izdebki wÅ›liznęła siÄ™ Meg Holland.Onado zbyt chudych nie należy, odnotowaÅ‚ w myÅ›li.PrzywitaÅ‚ jÄ… uÅ›miechem i zaczÄ…Å‚ rozpinać koszulÄ™,Meggy zaÅ› usiadÅ‚szy na brzegu łóżka, zastygÅ‚a wbezruchu.Po chwili milczenia z jej gardÅ‚a wydobyÅ‚ siÄ™schrypniÄ™ty szept, który boleÅ›niej jeszcze niż sÅ‚owaprzeszyÅ‚ mu serce.GÅ‚os miaÅ‚a napiÄ™ty, martwy,podobny do szelestu suchych liÅ›ci miecionych przezwiatr po zmarzniÄ™tej na grudÄ™ ziemi. ZaciążyÅ‚am rzekÅ‚a.Marzenia ZaciążyÅ‚am, jak amen w pacierzu.Na próżno szukaÅ‚ odpowiednich słów.Nie byÅ‚adziewicÄ…, gdy do niego pierwszy raz przyszÅ‚a, wiÄ™cskÄ…d pewność, że to jego dziecko? ZawszezakÅ‚adaÅ‚em prezerwatywÄ™", broniÅ‚ siÄ™ sÅ‚abo.MusiaÅ‚jednak uczciwie przyznać, że na poczÄ…tku ich zwiÄ…zkunie zakÅ‚adaÅ‚ Starego Jebuska, a i tej nocy, kiedyrozweselali siÄ™ gazem, również nie.WyksztaÅ‚cenie, jakie odebraÅ‚, wykluczaÅ‚o przerwanieciąży, dość też miaÅ‚ delikatnoÅ›ci uczuć, aby niewspomnieć o tym nawet w danej chwili.ZdawaÅ‚ sobiezresztÄ… sprawÄ™, że najsilniejszÄ… cechÄ… charakteruMeggy jest religijność.ObiecaÅ‚ w koÅ„cu, że siÄ™ z niÄ… ożeni.Ostatecznie niebyÅ‚ Stanleyem Finchem.Nie wyglÄ…daÅ‚a na zachwyconÄ… jego propozycjÄ….NiechÄ™tnie wziÄ…Å‚ jÄ… w ramiona i przygarnÄ…Å‚ do piersi.PragnÄ…Å‚ być czuÅ‚y i opiekuÅ„czy, tymczasemskonstatowaÅ‚ w duchu, caÅ‚kiem nie wporÄ™, że jejkocia twarzyczka za parÄ™ lat upodobni siÄ™ ani chybido krowiej mordy.Nie o takim marzyÅ‚ obliczu. JesteÅ› protestantem. Nie byÅ‚o to pytanie, gdyżznaÅ‚a odpowiedz. Tak mnie wychowano.Meg Holland należaÅ‚a do kobiet dzielnych.Jej oczytylko raz zaszkliÅ‚y siÄ™ Å‚zami kiedy jej wyznaÅ‚, że niewierzy w istnienie Boga. Uwodzicielu, nicponiu! ZrobiÅ‚ pan na Lidii ParkerpiorunujÄ…ce wrażenie wyrzucaÅ‚ mu nastÄ™pnegowieczora Holmes, kiedy spotkali siÄ™ w akademii.RozpromieniÅ‚ siÄ™, gdy Rob wyznaÅ‚, że i on uważapannÄ™ Parker za wyjÄ…tkowo sympatycznÄ… osobÄ™.Profesor wspomniaÅ‚ wówczas mimochodem, że jejojciec, Stephen Parker, jest sÄ™dziÄ… sÄ…du wyższejinstancji i kuratorem Harvard College.Ich rodzinazaczynaÅ‚a od handlu suszonymi rybami, potemobracaÅ‚a mÄ…kÄ…, obecnie zaÅ› kontroluje zakrojony naszerokÄ… skalÄ™ i wielce lukratywny handelbeczkowanymi towarami kolonialnymi. Kiedy zamierza siÄ™ pan z niÄ… ponownie spotkać? dowiadywaÅ‚ siÄ™ Holmes. Jak najprÄ™dzej, może pan być pewny odrzekÅ‚nieszczerze Rob, nie przyznajÄ…c sobie nawet prawa,by o tym pomyÅ›leć.PoglÄ…dy Holmesa na temat higieny w medycyniewywarÅ‚y przeÅ‚omowy wpÅ‚yw na jego wÅ‚asne do tejsprawy podejÅ›cie.Profesor podaÅ‚ mu dwa przykÅ‚adywspierajÄ…ce jego teorie.Jeden dotyczyÅ‚ skrofułów,guzkowej choroby wÄ™złów chÅ‚onnych i stawów.WÅ›redniowiecznej Europie wierzono, że ze skrofułówleczy dotyk rÄ…k monarszych.Drugi przykÅ‚ad odnosiÅ‚siÄ™ do starożytnej zabobonnej praktyki obmywania ibandażowania ran żoÅ‚nierzy, a nastÄ™pnie smarowaniamaÅ›ciÄ… ohydnÄ… maziÄ… z gnijÄ…cej ryby, ludzkiej krwii mchu z czaszki straceÅ„ca oręża, którym ranÄ™ zadano.Obie metody byÅ‚yskuteczne i cieszyÅ‚y siÄ™ zasÅ‚użonÄ… sÅ‚awÄ…, wyjaÅ›niÅ‚Holmes, gdyż przyczyniaÅ‚y siÄ™ poÅ›rednio doutrzymania ran w czystoÅ›ci.Skrofuliczni pacjenci bylimianowicie starannie myci od stóp do głów, by nienarażali na nieprzyjemne doznania królewskich uzdrawiaczy", gdy bÄ™dÄ… ich dotykali.W drugimwypadku broÅ„ smarowano co prawda paskudztwem,za to rany żoÅ‚nierzy przemyte i zostawione w spokoju miaÅ‚y szansÄ™wygoić siÄ™ bez infekcji.Magicznym tajemnymskÅ‚adnikiem" tych kuracji byÅ‚a higiena.Utrzymanie klinicznej czystoÅ›ci w Ósmej DzielnicybyÅ‚o zadaniem niesÅ‚ychanie trudnym.Rob J.zwykÅ‚nosić ze sobÄ… w torbie rÄ™czniki i szare mydÅ‚o i wielerazy w ciÄ…gu dnia myÅ‚ rÄ™ce i narzÄ™dzia, nÄ™dza czyniÅ‚ajednak tÄ™ dzielnicÄ™ miejscem, gdzie nader Å‚atwo byÅ‚ozapaść na zdrowiu i zejść z tego Å›wiata.StaraÅ‚ siÄ™ wypeÅ‚niać sobie czas i myÅ›li codziennymilekarskimi zmaganiami, gdy jednak zdarzaÅ‚y mu siÄ™chwile gruntow-4445niejszego namysÅ‚u nad trudnym poÅ‚ożeniem, w jakimsiÄ™ znalazÅ‚, przychodziÅ‚o mu nieraz do gÅ‚owypodejrzenie, czy nie kieruje nim aby skÅ‚onność dosamozagÅ‚ady.Dom rodzinny i karierÄ™ w SzkocjimusiaÅ‚ porzucić wplÄ…tawszy siÄ™ w politykÄ™, a tu, wAmeryce, przyspieszaÅ‚ swój upadek katastrofalnym wnastÄ™pstwach ojcostwem.Margaret HollandpodchodziÅ‚a do zaistniaÅ‚ej sytuacji praktycznie.ZapytaÅ‚a go o Å›rodki utrzymania, dowiedziawszy siÄ™zaÅ›, że jego roczny dochód wynosi 350 dolarów, nietylko nie wpadÅ‚a w przygnÄ™bienie, lecz wydawaÅ‚a siÄ™wrÄ™cz kontenta.ZapytaÅ‚a go także o rodzinÄ™. Ojciec nie żyje.Matka bardzo już niedomagaÅ‚a,gdy opuszczaÅ‚em SzkocjÄ™, wiÄ™c przypuszczam, że.Mam jednego brata, Herberta.ZarzÄ…dza rodzinnÄ…dzierżawÄ… w Kilmarnock, hoduje owce.WÅ‚aÅ›ciwieziemia już do niego należy.Kiwnęła gÅ‚owÄ…. Ja też mam brata, Tymoteusza, mieszka wBelfaÅ›cie.Należy do ruchu MÅ‚odej Irlandii, wiÄ™cwciąż Å›ciÄ…ga na siebie jakieÅ› kÅ‚opoty.Jej matka nie żyÅ‚a.W Irlandii zostaÅ‚ jej ojciec iczterech braci.Raty, Samuel, mieszkaÅ‚ w Bostonie, wokrÄ™gu Fort Hill.ZapytaÅ‚a nieÅ›miaÅ‚o, czy nie powinnapowiedzieć o nich bratu i prosić Samuela, żebywyszukaÅ‚ im jakieÅ› mieszkanie, może w pobliżuswojego. Na razie nie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]