[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A co bym robiła bez tej opowieści? Byłabym przy niej, kochałabym jącałym sercem, do końca jej życia.Może jutro umrze, bo przedawkuje, ale dziś jest w moich ramionach.Jak ją traktujesz, kiedy pojawia się myśl:  Jej uzależnienie zabija ją"?CHARLOTTE: Nie chcę jej widzieć.KATIE: To lęk, a lęku doświadczamy, kiedy jesteśmy przywiązani do koszmaru. Jej uzależnienie jązabija" - odwróć to.Kiedy robisz odwrócenie zdania dotyczącego kwestii, takiej jak narkotyki, wstawsłowa  mój sposób myślenia" w miejsce tej kwestii. Mój sposób myślenia."CHARLOTTE: Zabija mnie.KATIE: Tak.CHARLOTTE: Zabija naszą relację.KATIE: Ona umiera z przedawkowania narkotyków, a ty umierasz z przedawkowania myślenia.Onamoże żyć o wiele dłużej niż ty.CHARLOTTE: Tak, to prawda.Ten stres naprawdę mnie wykańcza.KATIE: Ona jest naćpana, ty jesteś naćpana.Przeszłam przez to.CHARLOTTE: Tak, naprawdę czuję się, jakbym coś wzięła, kiedy znowu uświadamiam sobie, żebierze narkotyki.KATIE:  Bierze" - odwróć to.CHARLOTTE: Ja biorę?KATIE: Tak, wykorzystujesz jej osobę, aby być w stanie intoksykacji.Ona używa narkotyków, tyużywasz jej - co za różnica? CHARLOTTE: Hmm.KATIE: Spójrzmy na kolejne zdanie.CHARLOTTE: Jestem -da i zasmucona uzależnieniem Lindy od narkotyków, ponieważ czuję, że tozagraża życiu mojej wnuczki Debbie.KATIE: Więc myślisz, że coś się stanie i twoja wnuczka umrze?CHARLOTTE: Albo ktoś ją wykorzysta seksualnie, albo.KATIE: Więc z powodu uzależnienia twojej córki coś okropnego może się przydarzyć twojej wnuczce?CHARLOTTE: Tak.KATIE: Czy to prawda? I nie mówię, że to nieprawda.To są tylko pytania, nie kryje się za nimi żadenpodtekst.Chodzi o to, żebyś przestała cierpieć.Czy możesz mieć absolutną pewność, że to prawda?CHARLOTTE: Nie, nie mogę mieć.KATIE: Jak reagujesz, kiedy przychodzi ta myśl?CHARLOTTE: Przez ostatnie dwa dni płakałam.Nie spałam od czterdziestu ośmiu godzin.Jestemprzerażona.KATIE: Podaj mi powód, aby w to wierzyć, który nie wywołuje napięcia.CHARLOTTE: Nie ma takiego.KATIE:  Uzależnienie mojej córki zagraża życiu mojej wnuczki" - odwróć to. Moje uzależnienie odsposobu myślenia.CHARLOTTE: Moje uzależnienie od sposobu myślenia zagraża mojemu życiu.Tak.Widzę to.To prawda.KATIE: Teraz przeczytaj jeszcze raz, zaczynając od słów:  Moje uzależnienie."CHARLOTTE: Moje uzależnienie od narkotyków zagraża mojemu życiu?KATIE: Tak, a tym narkotykiem, od którego jesteś uzależniona, jest ona.CHARLOTTE: Och.Tak, rozumiem.Narkotykiem, od którego jestem uzależniona, jest ona.Ciąglezajmuję się jej sprawami.KATIE: Zgadza się.Ona jest uzależniona od narkotyków, a ty jesteś uzależniona od kierowania wmyślach jej życiem.Ona jest twoim narkotykiem.Kiedy w jednym miejscu panuje spokój, jest on teżgdzie indziej.Największym darem jest wiedza o tym, jak przejrzeć iluzję cierpienia.Bardzo mi siępodoba, że skorzystały z tej wiedzy wszystkie moje dzieci.W kolejnej rozmowie poznasz Charlotte,kobietę dręczoną myślami o tym, że jej córka jest uzależniona od narkotyków.Czytając, zastanów się,od czego ty możesz być uzależniony.Może nie są to narkotyki ani papierosy.Może jesteś uzależnionyod uznania innych, ich zainteresowania albo od tego, że masz rację.W końcu może odkryjesz, żeszukanie czegokolwiek poza sobą sprawia ból.CHARLOTTE: Boję się uzależnienia mojej córki od narkotyków, ponieważ ono ją zabija.KATIE: Czy możesz mieć absolutną pewność, że to prawda? I nie mówię, że tak nie jest.To tylkopytanie. Jej uzależnienie zabija ją" - czy możesz mieć absolutną pewność, że to prawda?CHARLOTTE: Nie.KATIE: Jak reagujesz, kiedy pojawia się myśl:  Jej uzależnienie zabija ją"?CHARLOTTE: Wpadam w złość.KATIE: I co do niej mówisz? Co robisz?CHARLOTTE: Osądzam ją, odpycham ją.Boję się jej.Nie chcę, by była ze mną. KATIE: Jak byś się zachowywała w obecności swojej córki, gdybyś nie myślała:  Jej uzależnieniezabija ją"? CHARLOTTE: Okej.KATIE: To szaleństwo zajmować się w myślach sprawami dziecka.CHARLOTTE: Nawet jeśli chodzi o jej maleńkie dziecko?KATIE:  Powinna zajmować się swoim dzieckiem" - odwróć to.CHARLOTTE: Ja powinnam zajmować się dzieckiem?KATIE: Tak.Ty się nim zajmujesz.CHARLOTTE: O Boże! Ja się powinnam nim zajmować?KATIE: A jak myślisz? Mówisz, że ona tego nie robi.CHARLOTTE: Ja już wychowuję od urodzenia trójkę dzieci mojej drugiej córki, więc.KATIE: Wychowuj czworo, wychowuj pięcioro, wychowuj tysiąc.Na całym świecie są głodne dzieci!Co tu jeszcze robisz?CHARLOTTE: To znaczy, że jeśli wychowuję za nią jej dziecko, to umożliwiam jej zażywanienarkotyków.To ja mogę ją zabić.KATIE: Więc zajmowanie się jej dzieckiem stanowi dla ciebie problem? Z nią jest tak samo.To zmuszanas do pokory.Starasz się najlepiej, jak potrafisz?CHARLOTTE: Tak.KATIE: Werze ci.Kiedy myślisz:  Moja córka powinna coś z tym zrobić" - odwróć to. Ja cośpowinnam z tym zrobić".A jeśli nie możesz, to jesteś taka sama jak twoja córka.Kiedy mówi:  Niemogę", jesteś w stanie ją zrozumieć.Ale kiedy się na nią wściekasz, bo jeszcze nie zbadałaś własnegosposobu myślenia, obie jesteście naćpane, a ty uczysz swoją córkę szaleństwa.CHARLOTTE: Ach.KATIE:  Uzależnienie od narkotyków zagraża życiu Debbie" - odwróć to.CHARLOTTE: Mój sposób myślenia o uzależnieniu Lindy od narkotyków zagraża mojemu życiu.KATIE: Tak.CHARLOTTE: To absolutna prawda.KATIE: Czyją sprawą jest jej uzależnienie od narkotyków?CHARLOTTE: Jej.KATIE: Czyją sprawą jest twoje uzależnienie od narkotyków?CHARLOTTE: Moją.KATIE: Tym się zajmij.Spójrzmy na kolejne zdanie.CHARLOTTE: Uzależnienie mojej córki odnarkotyków niszczy jej życie.KATIE: Czy możesz mieć absolutną pewność, że na dłuższą metę uzależnienie twojej córki odnarkotyków niszczy jej życie?CHARLOTTE: Nie.KATIE: To wszystko zaczyna mieć sens.Bardzo się cieszę, że odpowiedziałaś na to pytanie.Kiedywykonywałam Pracę w odniesieniu do swojej córki w 1986 roku, zrozumiałam, że muszę wejść bardzogłęboko, żeby odkryć to samo.I okazało się, że z powodu uzależnienia jej życie jest dziś bardzo bogate.Wszystko sprowadza się do tego, że po prostu niczego nie mogę być pewna.Obserwuję, jaka jest rzeczywistość.Dzięki temu mogę działać z miłością jako zdrowa psychicznie osoba, a życie jest zawszeidealnie piękne.I nadal bym to dostrzegała, nawet gdyby umarła.Ale nie mogę się oszukiwać.Rzeczywiście muszę znać prawdę [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •