[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- A przy okazji uszczęśliwić syna - dokończył Trisdin.Zza szkarłatnej woalki wydobył się beztroski chichot.- Trisdinie, jesteś nieoceniony! - odezwała się.- A teraz odejdz i przygotuj się dowieczornej uroczystości.Faworyt odwrócił się i niespiesznie wyszedł z komnaty.Sprawiał wrażenie bardzozadowolonego z siebie.Ta'a Chume uśmiechała się, dopóki drzwi nie zamknęły się zajego plecami.Potem podeszła do kanapy, ciężko westchnęła i usiadła.Sprawy na Hapes nie wyglądały najlepiej.Zanosiło się na większe burze, niżTrisdin mógłby sobie wyobrazić.Chociaż Ta'a Chume nie sprawowała władzy, wciąż Elaine Cunningham Mroczna podróż73 74- Chcesz się tym zająć? - zapytał.Jaina pokręciła głową.- Wracam do kapsuły ratunkowej - odparła.- Jeżeli Tenel Ka nie wyląduje na po-ROZ DZ I AAwierzchni Hapes, możemy mieć do czynienia z wieloma takimi statkami.Gannerze, bezwzględu na to, co się stanie, musisz ją ochraniać.W tej chwili nie możemy myśleć oniczym innym.- Wiem, o co chodzi - odparł mężczyzna.Jaina uścisnęła jego ramię na znak, że rozumie jego rozterkę i pospieszyła na rufęfregaty.Tenel Ka właśnie wślizgiwała się do czarnej kapsuły ratunkowej w kształcie9niedużego strąka, wysłuchując ostatnich rad i wskazówek Tahiri.Obok kapsuły zebralisię Tesar, Alema i Tekli.Na odgłos kroków Jainy jasnowłosa dziewczyna odwróciła głowę w jej stronę,wyprostowała się i cofnęła.Chociaż jej transu nie zakłócił żaden dzwięk, Jaina nagle się przebudziła.Usiadła,- Jesteś wśród nas jedyną, którą możemy uważać za eksperta - odezwała się Jaina.wyostrzyła zmysły i zaczęła się zastanawiać, co właściwie wyrwało ją ze snu.-Nie możesz teraz się załamać.Melduj.W pomieszczeniach okrętu panowała niesamowita cisza.Taka cisza przytłaczała iTahiri skrzywiła się i wzruszyła ramionami.wprawiała w rozdrażnienie kogoś przyzwyczajonego do pomruku i ryku jednostek na-- Starałam się przygotować ją najlepiej, jak potrafię - powiedziała.- Wolałabympędowych.Jaina nie była pewna, dlaczego spodziewała się usłyszeć jakiś hałas.Wlecieć sama, ale to jej planeta.końcu czasoprzestrzeń nawet podczas zaginania nie wydawała żadnych dzwięków.Czy- Jesteś gotowa.Tenel Ka? - zapytała Jaina.z czeluści czarnej dziury wydobywał się bulgot, kiedy dovin basal pochłaniał protono-Wojowniczka potwierdziła gotowość krótkim skinieniem.wą torpedę?- Tylko żadnych świateł - przypomniała Jaina, wymownym ruchem głowy pokazu-Jaina podrapała się po karku, przeciągnęła i głęboko westchnęła.I nagle uświado-jąc podobne do mchów, świecące formy życia, które rosły w niewielkich koloniach namiła sobie, co ją obudziło.wewnętrznej powierzchni kapsuły.- Kieruj się ku przedmieściom królewskiej stolicy.W powietrzu unosił się ledwo wyczuwalny, ale nieprzyjemny zapach, którego zu-Od zachodu słońca zdążyły upłynąć mniej więcej dwie standardowe godziny, istniejepełnie nie rozpoznawała.Zeskoczyła z koralowej ławy i pospieszyła do sterowni.więc szansa, że nikt cię nie zauważy.Wyląduj najszybciej, jak potrafisz, i jak najbliżejFregata akurat wyskakiwała z nadprzestrzeni.Widoczne za iluminatorem smugimiasta, ale staraj się nie rzucać w oczy.Odwrócimy uwagę tych piratów i spróbujemygwiazd przemieniały się w punkciki światła.yródłem dziwnego zapachu musiał byćdać ci jak najwięcej czasu.któryś z sensorów.Tenel Ka przeniosła spojrzenie na Tahiri.Dziewczyna pomogła jej naciągnąć naWkrótce potem ogniki gwiazd się wyostrzyły, ale ledwo widoczne linie pozostały.głowę percepcyjny kaptur, a potem się wycofała.Tęczówkowo przesłaniany otwórJaina zrozumiała, że ogląda światło odbijające się od metalowego, ale wciąż jeszczekapsuły zamknął się i niewielki strąk uniósł się w powietrze.niewidocznego obiektu.Młodzi Jedi wycofali się pod przeciwległą ścianę.Chwilę pózniej od kapsuły od-Siedzący na fotelu pilota Zekk wyprostował się i odwrócił głowę w stronę ilumi-dzieliły ich szczelne drzwi, a w burcie fregaty pojawi) się otwór.Strąk obrócił się wnatora.powietrzu, bezszelestnie wysunął na zewnątrz i po chwili rozpłynął w ciemności prze-- Nadlatują! - wykrzyknął.stworzy.Jaina stanęła za plecami Zekka i pochyliła się nad jego ramieniem, aby także spoj-Jaina odwróciła się, żeby wrócić do sterowni, ale drogę zastąpiła jej Tahiri.Drob-rzeć przez iluminator.Zobaczyła unoszącą się w przestworzach przypadkową zbierani-na jasnowłosa dziewczyna sprawiała wrażenie stanowczej i zdecydowanej.nę gwiezdnych statków.Niektóre wyglądały jak hapańskie patrolowce, ale pozostałe- Co mogę zrobić? - zapytała.należały niewątpliwie do piratów albo przemytników.Wszystkie kierowały się ku- Odszukaj Lowbaccę - zaproponowała Jaina.- Wciąż jeszcze pracuje nad syste- Ksstarrowi".mem orientacji w przestworzach.Znasz język Yuuzhan Vongów lepiej niż ktokolwiekGanner usiadł na fotelu artylerzysty.Na jego przystojnej twarzy malował się wy-spośród nas.Może okręt będzie bardziej skłonny do rozmów, jeżeli ktoś zrozumie jegorazny niesmak, wywołany świadomością, że już wkrótce będzie strzelał do sojuszni-mowę?ków.Dziewczyna zbladła, ale natychmiast zaczęła się rozglądać za Wookiem.Zekk odwrócił ukrytą w kapturze głowę w stronę Jainy. Elaine Cunningham Mroczna podróż75 76Jaina dobrze rozumiała jej obawy i szanowała decyzję.Anakin opowiedział sio- - Wygląda na to, że Hapanie nie zamierzają się przejmować takimi drobiazgami -strze, co się wydarzyło, kiedy ratował Tahiri z opresji na Yavinie Cztery.Kiedy porwali oznajmiła cierpko.yuuzhański statek, percepcyjny kaptur usiłował ominąć prawdziwą tożsamość Tahiri, Starszy Jedi posłał jej niedowierzające spojrzenie.zupełnie jakby chciał się przedostać do implantowanych przez mistrzów przemian - To co, twoim zdaniem, mam robić? - zapytał. wspomnień".Jaina przemknęła obok pary hapańskich myśliwców.Ich piloci zmienili kurs i pu-To ciekawe, pomyślała Jaina.ścili się za nią w pościg.Kiedy hapańskie pociski zaczęły bombardować fregatę, porwany okręt zaskomlał i - Jeżeli chcesz pogadać, proszę bardzo, ale ustąp miejsca komuś, kto będzie strze-zadygotał.Potykając się i z trudem utrzymując równowagę, Jaina pospieszyła do ste- lał! - wybuchnęła.rowni.Odbijała się od ścian korytarza niczym piłka.- Rozumiem - odparł Ganner.- Wez kurs na nie i chwilę leć prosto.Kiedy dotarła do sterowni, zerwała kaptur z głowy Zekka.Jaina wykonała pętlę i zanurkowała, żeby znalezć się za rufami obu myśliwców.- Powiedziałaś, że radzę sobie doskonale - zaprotestował młody Jedi z wymuszo- Dovin basal pochłonął błyskawice laserowych strzałów, ale  Ksstarr" leciał nadal tymnym uśmiechem.samym kursem, żeby Ganner mógł bez przeszkód wystrzelić [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •