X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Sun uśmiechnął się do pułkownika. Major Ki powiedział mi, że pan posługuje się Wu jak rodowity Chińczyk, pułkowniku.Banning odpowiedział coś po chińsku. I rzeczywiście, miał rację  odparł Sun, po angielsku.Ki, z szerokim uśmiechem na twarzy, uścisnął dłoń Banningowi i podał mu jakąś paczkę.Gówno mnie obchodzi, co Banning ma tu do roboty.Niech to rzuca w diabły i leci ze mną doJ�men, zdecydował Pickering. Pomyślałem, że przyniosę wino do kolacji  powiedział Sun, wskazując na paczkę. To bardzo miło z pańskiej strony, panie generale  odparł Pickering, biorąc paczkę odBanninga.Wewnątrz znajdowały się dwie butelki francuskiego wina  dobrego francuskiego wina.Banning zaczął się zastanawiać, skąd Sun w środku wojny na tym chińskim zadupiu zdołałwykombinować coś takiego.W chwilę pózniej zaczął się zastanawiać, czy wybór akurat takdrogiego prezentu miał jakieś znaczenie. Aadnie tu  powiedział Sun, rozglądając się wokół. Nie wiedziałem nic o tym domu,panie generale. Kapitan McCoy wynajął go dopiero niedawno.Kapitan McCoy to właśnie ten oficer,któremu mamy pomóc dostać się na pustynię Gobi w jak najdyskretniejszy sposób. Tak właśnie myślałem, że ta sprawa ma coś wspólnego z pustynią Gobi  pokiwał głowąSun. Nie bardzo wyobrażam sobie, co OSS mogłoby mieć do załatwienia w innych częściachChin. Mam więc nadzieję, że zrozumie pan, dlaczego nie chciałem rozmawiać o szczegółach tejoperacji poza tymi ścianami. Rozumiem doskonale, panie generale.Niestety, Chiny nie są w stanie należycie opłacaćswoich oficerów, co często skutkuje sprzedawaniem przez nich informacji, najchętniej o tym, co robią inni.A Japończycy byliby bardzo zainteresowani informacjami o tym, że Amerykanieinteresują się Gobi i dobrze by zapłacili za takie wiadomości. Cieszę się, że pan rozumie trudności, przed którymi stoję, panie generale. Nie tylko rozumiem, ale byłbym szczerze zawiedziony, gdyby zastępca dyrektora OSS dospraw operacji na Pacyfiku zachowywał się mniej ostrożnie.Albo połknął haczyk, albo uznał, że stać go na wspaniałomyślność, pomyślał Pickering. Może byśmy spróbowali tego wspaniałego wina, które pan przyniósł, panie generale? Przyokazji przedstawię panu tło operacji China Sun, którą mamy przeprowadzić na pustyni Gobi.Pod koniec drugiej butelki, jeszcze zanim podano na stół jedzenie, Pickering miał nadzieję, żejeszcze raz udało mu się w ostatniej chwili zapobiec katastrofie, Sun zdawał się całkowicierozumieć powody, dla których McCoy i Zimmerman musieli przemykać się na pustynię wmożliwie najdyskretniejszy sposób. To było bardzo roztropne, panie generale, żeby nie organizować przerzutu sprzętu i ludzi zwnętrza Chin.Nic nie byłoby w stanie utrzymać tej akcji w tajemnicy  pochwalił Sun. Prawdę mówiąc, nawet tego nie braliśmy pod uwagę.Nie pomyśleliśmy że to możnaprzeprowadzić z wnętrza Chin.Czy też raczej, ja o tym nie pomyślałem.Z drugiej strony, szefplacówki OSS w Czungkingu, pułkownik Platt, jest zdania, że nasz plan skazany jest naniepowodzenie i przedstawił swój własny plan jej przeprowadzenia.Chce tam wysłać dwiekompanie piechoty na ciężarówkach dla ochrony stacji. Przecież to bez wątpienia ściągnie na przygotowania uwagę Japończyków  zaniepokoiłsię Sun. Pewnie to nie moja sprawa, ale jestem zdania, że utrzymanie istnienia tej stacji wtajemnicy zdaje się sprawą wielkiej wagi.Myślę, że ten pański pułkownik Platt nie ma racji.Pickering uśmiechnął się. Powiedziałem coś nie tak? Panie generale, słyszał pan kiedyś to powiedzenie, że prawdziwą miarą inteligencjidrugiego człowieka jest to, na ile się zgadza z naszymi poglądami? Nie  uśmiechnął się Sun. Ale skoro usłyszałem, na pewno zapamiętam.Tak więc do omówienia pozostała już tylko delikatna kwestia kamuflażu kapitana McCoya [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •