[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czy¿by siê myli³? Czy¿by Nowa Republika faktyczniezmierza³a do samozniszczenia?Bo jeSli tak, to zrobi³ najgorsz¹ rzecz, jak¹ tylko móg³.Wsta³ z westchnieniem i podszed³ do ³Ã³¿ka.Nie wydawa³o musiê, aby ten scenariusz by³ mo¿liwy, ale w nocy niewiele rzeczywygl¹da³o zgodnie z prawd¹.Mia³ istotne powody, by post¹piæ tak,jak post¹pi³ i pozosta³o jedynie ¿ywiæ nadziejê, ¿e te powody na-dal pozostaj¹ aktualne.I tak przeanalizuje je ponownie rano, a je-Sli kwestia Caamas oka¿e siê groxna dla procesu pokojowego&przypomnia³y mu siê s³owa Thrawna:  Nale¿y uwa¿nie zbadaæwszystkie przeszkody, przy odrobinie wyobraxni czêsto da siê jezamieniæ w atuty.JeSli kwestia Caamas oka¿e siê groxna dla Nowej Republiki,to w zamian za pomoc w jej wyjaSnieniu Imperium bêdzie w sta-nie uzyskaæ naprawdê du¿o& Sprawdzi³ listê najbli¿szych spo-tkañ, jako ¿e powrót na Bastion nie wchodzi³ w grê.Poza faktem,¿e nie móg³ sobie pozwoliæ na nag³¹ zmianê planów, wiedzia³, i¿próba odzyskania pe³nej wersji dokumentu natychmiast dotar³abydo wiadomoSci Disry, a nie mia³ najmniejszego zamiaru zdradzaæmu swoich zamierzeñ, jeSli tylko nie musia³.W bazie na Yaga Minor znajdowa³o siê kompletne imperialnearchiwum, a to by³ cel jego czwartego z kolei spotkania.Wy³¹czy³ czytnik i po³o¿y³ siê zdecydowany, ¿e tak w³aSniepost¹pi: spróbuje uzyskaæ ten kontrowersyjny dokument i zapro-210 ponuje go w³adzom Nowej Republiki w zamian za ustêpstwa poli-tyczne.Zak³adaj¹c naturalnie, ¿e dojdzie do spotkania i rozmów po-kojowych.Przez moment mia³ ochotê sprawdziæ, czy na mostku czekaj¹na niego jakieS informacje od majora Vermela, ale opanowa³ siê.Oficer ³¹cznoSci i tak otrzyma³ wyraxny rozkaz, ¿eby zawiadomiægo natychmiast, gdy taka wiadomoSæ nadejdzie, a przypominaniemu o tym drugi raz w ci¹gu doby mog³oby jedynie wywo³aæ nie-zdrowe komentarze i spekulacje.Poza tym Vermel najwy¿ej przeddziesiêcioma dniami dotar³ do systemu Morishim, a bior¹c poduwagê aktualn¹ sytuacjê panuj¹c¹ w Nowej Republice, genera³ BelIblis móg³ najzwyczajniej w Swiecie potrzebowaæ znacznie wiêcejczasu, ni¿ Pellaeon zak³ada³, na podjêcie decyzji lub na przekona-nie Rady do idei spotkania.Vermel w koñcu siê odezwie, a jego, Pellaeona, czeka³y w miê-dzyczasie cztery spotkania z najprawdopodobniej przeciwnymi jegopomys³owi starszymi oficerami Floty Imperialnej, zanim jeszczeuda mu siê dostaæ do archiwum.Najbli¿sze z nich mia³o siê odbyæza szeSæ godzin, zatem za najrozs¹dniejsze teraz uzna³ zmuszeniesiê do snu. Nie  Han potrz¹sn¹³ g³ow¹, krzywi¹c siê lekko, gdy¿ Leiaopatrywa³a mu lewe ramiê. Nie strzela³em.Ani do t³umu, ani dojakiegokolwiek innego celu. Ci, z którymi rozmawialiSmy, twierdz¹, ¿e pan strzela³ upiera³ siê Orou cya. Zgodnie zeznaj¹, ¿e strza³ pad³ z balkonu,na którym siê pan znajdowa³, generale Solo. W takim razie Rayl skar tak¿e strzela³  oznajmi³ Sakhi-sakh. Bo zgodnie z zeznaniami Swiadków z jego balkonu tak¿estrzelano. Myl¹ siê  Orou cya niechêtnie i z obaw¹ spojrza³ namówi¹cego. Przywódca klanu Askor nie mia³ przy sobie ¿adnejbroni. Ja mia³em, ale jej nie u¿y³em  powtórzy³ Han. Mo¿eciesprawdziæ poziom energii w zasilaczu. Zasilacz móg³ zostaæ wymieniony  futro sekretarza zafalo-wa³o. I nie w tym rzecz.JeSli pan tak mówi, muszê uwierzyæ,generale Solo.Zreszt¹ to i tak niewiele zmienia.211 Han zmuszony by³ przyznaæ mu racjê  przy dwudziestu sied-miu demonstrantach martwych i ponad czterdziestu rannych, niewspominaj¹c o stra¿nikach i zniszczeniach w siedzibie Po³¹czo-nych Klanów, detalem technicznym stawa³o siê wyjaSnienie, ktopierwszy strzeli³.Naturalnie detalem dla wszystkich oprócz dzien-nikarzy, którzy z wyj¹tkow¹ zgodnoSci¹ obwiniali jego.Drzwi otworzy³y siê, przerywaj¹c mu rozmySlania, i do poko-ju wesz³o dwóch bothañskich stra¿ników nios¹cych kilka fragmen-tów pogiêtego z³ocistego metalu. To ostatnie fragmenty  powiedzia³ jeden, wrêczaj¹c je se-kretarzowi. PrzeszukaliSmy ca³y parter i nic wiêcej nie znalexli-Smy.Han skrzywi³ siê, i tym razem nie z bólu  od ponad godzinyznoszono elementy sk³adowe Threepio, który wygl¹da³ jeszczegorzej ni¿ przy pierwszym demonta¿u.A Han by³ Swiadkiem i tam-tego wydarzenia w Chmurnym MieScie. Nic mu nie bêdzie  pocieszy³a go Leia. G³Ã³wne kompo-nenty nie wygl¹daj¹ na uszkodzone, zniszczenia s¹ czysto zewnêtrz-ne i bez problemu powinno daæ siê go z³o¿yæ. Mo¿emy to zrobiæ, jeSli sobie ¿yczycie  wtr¹ci³ Orou cya. W ¿adnym wypadku!  sprzeciwi³ siê Han, ¿a³uj¹c, ¿e Chew-bacca zosta³ na Coruscant z m³odym pokoleniem rodu Solo. NaCoruscant mamy fachowca, który ju¿ go sk³ada³.Z drugiej strony, kiedy ostatnim razem Wookie z³o¿y³ go dokupy, droid nie by³ tym specjalnie zachwycony. Naturalnie  Orou cya zawaha³ siê. Pani senator, przywód-ca klanu Rayl skar skontaktowa³ siê z rz¹dem Nowej Republiki:prezydent Gavrisom chcia³by z pani¹ rozmawiaæ najszybciej, jakto tylko mo¿liwe. Mam robiæ za ciê¿ko zszokowanego?  spyta³ Han tak ci-cho, ¿e tylko Leia mog³a go us³yszeæ. Wiesz, takiego, który wy-maga troskliwej opieki? Lepiej nie, kiedyS i tak bêdê musia³a z nim porozmawiaæ odpar³a równie cicho. Im szybciej powiem mu, co siê faktyczniesta³o i dlaczego, tym lepiej.Mogê skorzystaæ z waszego centrum³¹cznoSci? Naturalnie, pani senator  Orou cya sk³oni³ siê i wskaza³drzwi. Proszê za mn¹.W Slad za nimi wyszli stra¿nicy, za którymi ostentacyjnie wy-maszerowa³ Sakhisakh.Korzystaj¹c z okazji, Han puSci³ kwiecist¹212 wi¹zankê.Jej echo jeszcze nie przebrzmia³o do koñca, gdy do po-koju wszed³ Barkhimkh. Leia jest w centrum ³¹cznoSci  poinformowa³ go Han. Wiem  Noghri podszed³ do niego i wyci¹gn¹³ otwart¹d³oñ. Chcia³em ci to pokazaæ bez Swiadków.Zaskoczony Han wzi¹³ podane szcz¹tki stopionego i skrêco-nego urz¹dzenia. Co to takiego?  spyta³ po chwili. Pozosta³oSci imperialnego oszustwa.Kryszta³ przekaxniko-wy i rurka wype³niona tibann¹ po³¹czone ze sob¹ i przymocowanejak¹S substancj¹ do Sciany.Umieszcza siê to w pobli¿u miejsca,w którym powinien pojawiæ siê ktoS, kogo chce siê oskar¿yæ o mor-derstwo.Gdy ten ktoS siê zjawi, ukryty w pobli¿u snajper strzelaw kryszta³, który ogniskuje energiê w rurce. A ona strzela niczym normalny karabin blasterowy  dokoñ-czy³ ponuro Han. I mamy strza³ na oSlep w t³um, o który wszy-scy obwiniaj¹ mnie. Tak  przytakn¹³ powa¿nie Barkhimkh. Ponownie obwi-niono ciê o coS, czego nie zrobi³eS.Najprawdopodobniej zreszt¹nie planowali wrobiæ ciebie, tylko któregoS z Bothan.Nie mielipewnoSci, na którym piêtrze wyjdzie na balkon, wiêc umieScili dwatakie urz¹dzenia: po jednym na ka¿dym.Mia³eS po prostu pechaznalexæ siê w jego pobli¿u. Tak, teraz faktycznie przy³o¿yli siê do oszustwa  mrukn¹³Han. Ale zaraz! Dlaczego nie widzia³em strza³u snajpera? Anija, ani nikt inny? Bo najprawdopodobniej u¿ywa³ Nightstingera, to karabinsnajperski firmy Xerrol strzelaj¹cy wi¹zkami niewidzialnej dlawiêkszoSci istot energii. ¯artujesz?!  zdziwi³ siê Han. Nigdy nie s³ysza³em o ka-rabinie blasterowym o podobnych w³aSciwoSciach. Imperium nie reklamowa³o jego istnienia  odpar³ rzeczo-wo Noghri. Poza tym to naprawdê rzadka broñ, poniewa¿ jej wadyprzewy¿szaj¹ zaletê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •