[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Właśnie mija rok, odkąd się spotykamy.Dzisiaj jest rocznica naszej pierwszej randki.Alex zdrętwiał na te słowa, a potem udał, że ich nie usłyszał.Nie pozostawało mu nicinnego.Zoe patrzyła na nich z niedowierzaniem. Spotykacie się od roku?  spytała nienaturalnie piskliwym głosem. Właściwie nie  wtrącił szybko Alex. Leslie ma na myśli, że znamy się od roku.Poznaliśmy się wkrótce po tym, jak przyszła do nas do pracy. Nieprawda  zaprotestowała Leslie. Dokładnie dzisiaj wypada rocznica naszej pierwszejrandki. Naburmuszyła się, że Alex o tym nie pamięta albo nie chce się przyznać.Zoe zbladła. To interesujące, skoro ojciec zostawił mamę dwa miesiące temu.Jak rozumiem,spotykaliście się już na długo przedtem? Jak najbardziej  uśmiechnęła się promiennie Leslie.Zoe wstała tak gwałtownie, że przewróciła kieliszek i szampan rozlał się po stole.Leslieszybko się cofnęła przed cieknącą ku niej strużką. To obrzydliwe, tato!  Zoe wbiła w niego płonący wzrok. Jak mogłeś zaprosić mnie tudla uczczenia tej okazji? Niedobrze mi się robi, jak pomyślę, co wygadywałeś na mamę i jakzwalałeś na nią całą winę.Dlaczego nie masz dość odwagi, żeby powiedzieć Eloise prawdę,zamiast szczuć ją na mamę? Dlaczego nie przyznasz się jej, że zabawiałeś się na boku i miałeśkochankę przez prawie rok, zanim odszedłeś z domu? Tak byłoby przynajmniej uczciwie.Alex dusił się z wściekłości.Nie spodziewał się, że Leslie się zdradzi.Najwidoczniej niebyła zbyt mądra.Ale był w niej zadurzony po uszy i nie przyszło mu do głowy, że wystąpi zczymś takim.Uwięziony na ławeczce za stołem, nie miał możliwości żadnego ruchu. Może usiądziesz i porozmawiamy spokojnie  zwrócił się do córki, która patrzyła na niegoz pogardą. Nie, dziękuję, mam inne plany  powiedziała Zoe, odwróciła się na pięcie i wyszła z restauracji.Jak tylko znalazła się na chodniku, zaczęła biec i zatrzymała pierwszą taksówkę.Kiedyzapłakana weszła do domu, Faith rozmawiała przez telefon z Bradem.Opowiadał jej o trudnymkliencie, a ona relacjonowała mu właśnie, że Zoe poszła na kolację z ojcem.Przestraszyła się niena żarty, kiedy głośno trzasnęły drzwi wejściowe i Zoe wbiegła do jej studia z twarzą zalanąłzami. Co się stało?  przerwała rozmowę, patrząc na nią z przerażeniem.Zoe miała rozmazany makijaż i wyglądała jak dziewczynka, którą pobito w szkole. To skończony sukinsyn, mamo.Dlaczego nie powiedziałaś mi o tej dziewczynie?Wiedziałaś o niej? Jakiej dziewczynie?  zdumiała się Faith. Poczekaj chwilę.Brad, oddzwonię. Słyszał,że coś się dzieje, i natychmiast odłożył słuchawkę. Co się stało? O czym ty mówisz? Tato był z jakąś kobietą.Z jakąś czternastoletnią puszczalską o imieniu Leslie.Miała długieczarne włosy, wielkie cycki i dość tupetu, żeby powiedzieć mi, że obchodzą właśnie swojąpierwszą rocznicę, na którą mnie zaprosili.Co za szczyt bezczelności! Wiedziałaś o niej, mamo? Usiądz  powiedziała Faith spokojnie i podała jej chusteczkę. Wytrzyj nos.uspokójsię.Tak, wiedziałam o niej  przyznała, nie dodając nic więcej.Alex w końcu sam się zdradził.Co za nieprawdopodobną głupota. Dlaczego nic mi nie powiedziałaś? Bo to nie była twoja sprawa.Ojciec sam powinien był ci to powiedzieć, gdyby chciał, awyglądało na to, że nie chce. Nie zamierzała podawać jej więcej żadnych szczegółów. Dlatego cię zostawił? Tak mi się wydaje.Może i dlatego, i z innych powodów.Powiedział, że należy mu sięjeszcze coś od życia i że nudzi się ze mną.Tamta jest ode mnie niewątpliwie o wiele młodsza iznacznie zabawniejsza. Jest kompletną kretynką z dużym biustem.Co on z nią robi? Jak mógł zostawić cię dlaniej? Jak mógł zaprosić mnie z nią na kolację?  Był to najbardziej upokarzający moment w jejżyciu.Zoe poczuła się zdradzona i wykorzystana, mizerne resztki szacunku, jakie miała dla ojca,zniknęły bez śladu. Może myśli o niej poważnie  powiedziała Faith z przygnębieniem.Czuła się, jakby wymierzył jej kolejny policzek, po wielu innych, ale tym razemspoliczkował też Zoe.Nienawidziła go za to.Nie miał prawa mieszać dzieci do swoichromansów, chyba że było to dla niego coś więcej i chciał się tym podzielić.Jeśli tak, Zoemusiałaby najpierw przywyknąć do tej myśli i zaakceptować Leslie.Ale było jeszcze o wiele zawcześnie, łagodnie mówiąc, żeby afiszować się z nową przyjaciółką. Jeśli się z nią ożeni, to się zabiję albo jego!  wykrzyknęła Zoe. Z nikim na razie się nie żeni, jesteśmy wciąż małżeństwem. Jednak za pięć miesięcy Alexnie będzie już jej mężem.Faith nie mogła zrozumieć, co w niego wstąpiło, żeby chcieć tak szybko przedstawiać tę dziewczynę córkom.Ukojenie Zoe zajęło jej niemal godzinę, po czym zanim zdołała ją powstrzymać, ta sięgnęłapo telefon.Dzwoniła do Ellie, u której była trzecia w nocy.Faith starała się ją przekonać, żebychociaż poczekała do rana, ale Zoe zbyła jej słowa machnięciem ręki.Wyrwana ze snu Ellie wkońcu podniosła słuchawkę. Zbudz się  zażądała twardo Zoe. Tak, to ja.Nie, nie zadzwonię pózniej.Słuchaj.Wiesz, co zrobił dzisiaj nasz pieprzony tatuś? Zaprosił mnie na kolację ze swoją panienką, którawygląda na jakieś czternaście lat i pragnęła uczcić ze mną ich pierwszą rocznicę.Pierwsząrocznicę! Słyszysz mnie?! Spotyka się z nią od roku.I dlatego zostawił mamę! Co teraz myślisz oswoim bohaterze? Po wszystkim, co nagadałaś mamie, jesteś jej winna niebotyczne przeprosiny!Po stronie Ellie zapadła długa cisza.Zoe powtórzyła jej jeszcze raz, co widziała i słyszała nawłasne oczy i uszy, a kiedy zaczęły rozmawiać, Faith wyszła z pokoju.Zeszła do kuchni i zdrugiej linii zadzwoniła do Brada.Był jeszcze w biurze i gdy opowiedziała mu, co zaszło,gwizdnął przeciągle. To musiała być piękna scena.Skąd mu taki idiotyzm przyszedł do głowy? Co on sobiewyobrażał? Chyba naiwnie myślał, że przekabaci Zoe.Ona rozmawia teraz z Ellie.Pewno zarazwybuchnie bomba. Już wybuchła!  roześmiał się. Nie zazdroszczę mu.Alex dostanie za swoje.Piekło niezna takiej furii, jak wściekłość córek na ojca, który ma młodą kochankę.Możesz być pewna, żezostaniesz pomszczona.Alex dobrze sobie na to zasłużył. Chyba masz rację  przyznała Faith.Wrócili jeszcze na chwilę do rozmowy o jego kliencie i ledwo się pożegnali, Zoe wkroczyłado kuchni z bardzo zadowoloną miną. No i co Ellie powiedziała?  spytała zaintrygowana Faith.Miała nadzieję, że w obliczutakich niezbitych dowodów Eloise zmieni zdanie.Nie chciała, aby zwróciła się przeciwko ojcu,tylko żeby przebaczyła matce albo przynajmniej starała się ją zrozumieć [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •