[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Musinie pan zamieszany w morderstwo Leona Grady'ego.im pani powiedzieć, że rozmawiała pani ze mną tamtej nocy i że byłem- Nie zabiłem go i pan o tym wie.tutaj, a nie w Whispering Springs.Ethan wzruszył ramionami.- Muszę powiedzieć prawdę? A dlaczego? - zapytała słodko Zoe.-- Więc wynajął pan kogoś, kto dopilnował, żeby Grady nie zdemaPo tych wszystkich kłamstwach, które opowiadał pan ludziom o mnie,skował pańskich przekrętów.Może Rona i Eraiego.jakiż mogę mieć powód, żeby mówić prawdę o panu?- Nie.- To pani chora zemsta, tak? - wychrypiał Harper.- Próbowałem- Tak czy inaczej, zainteresuje to policję.- Podeszli do drzwi.Ethanpani pomóc, a pani tak się odwdzięcza.Pani naprawdę jest wariatką.zatrzymał się na moment, zanim je otworzył.- Zatrzymaliśmy się w Can-- Często to słyszałam.dle Lake Inn.Proszę do nas zadzwonić, jeśli wpadnie pan na pomysł, ktoHarper odwrócił się do Ethana.chciał pana wrobić w to morderstwo.- Z panem też rozmawiałem tamtej nocy.Otworzył drzwi, przepuszczając przed sobą Zoe.Stanęła twarzą- Naprawdę? - Ethan poprawił się w fotelu.- Moja pamięć też tro w twarz z Harperem, przeraziła go i choć w części zemściła się za to, cojej zrobił.Czuła się z tym znakomicie.chę szwankuje w tej kwestii.- Nie możecie mi tego zrobić.Jestem niewinny.W gabinecie Fenelli zebrał się niewielki tłumek.Sama Fenella, dwaj- No cóż - powiedział Ethan - oczywiście chcielibyśmy znalezć praw sanitariusze i dwaj ochroniarze w szarych mundurach stali w pobliżudrzwi, niepewni, co robić.Patrzyli, jak Ethan i Zoe wychodzą z jaskinidziwego mordercę.Ale jeśli to się okaże niemożliwe, może jednak podaHarpera.my policji pańskie nazwisko.Będą mieli punkt zaczepienia. - Fałszywy alarm, moi drodzy - powiedział wesoło Ethan.- Dokto - Mówiłam już, że nie mogę pomóc w sprawie Grady'ego.- Venetiarowi Harperowi coś się pomyliło.Pewnie nie wziął porannych pigułek.Ale zerknęła w korytarz za plecami Zoe i zniżyła głos.-Ale koniecznie musijuż wszystko wyjaśniliśmy.Możecie wracać do pracy.my porozmawiać.Wciąż trzymał Zoe za ramię, idąc spokojnie, ale szybko do drugich Ostatnia rzecz, na jaką Zoe miała ochotę, to znalezć się sam na samdrzwi.Minęli osłupiałą grupkę.Nikt nawet nie spróbował ich zatrzymać.z Venetią McAlistair.Ale Ethan wciąż ściskał ją za łokieć.Wyszli na korytarz i ruszyli w stronę recepcji.Już niedaleko, pomyś - Będę w hotelu - powiedziała zrezygnowana.lała Zoe.Jeszcze kilka minut i wyjadąz Xanadu.- Mogę przyjść dzisiaj wieczorem? - zapytała z przejęciem Venetia.Skręcili za róg i o mało nie zderzyli się z Venetią McAlistair.-Naprawdę muszę z tobą pomówić.- Sara - Venetia zatrzymała się i patrzyła na Zoe zdumiona.- Wróci - Może wpadnie pani po kolacji? - zaproponował chłodno Ethan.-łaś.Powiedzmy około dziewiątej?- Chyba żartujesz - prychnęła Zoe.- Nazywam się Zoe Truax.Ethan, Zoe zdziwiła pózna pora, ale nie odezwała się.poznaj doktor Venetię McAlistair, znaną również jako Zła Wiedzma z Can-- To trochę pózno - powiedziała z wahaniem Venetia.dle Lake Manor.- Chcielibyśmy w spokoju zjeść kolację - odparł Ethan.- Zoe miała- Nie rozumiem - Venetia spojrzała na Ethana.- Kim pan jest? ciężki dzień.Musi trochę odpocząć.- Ethan Truax.- Ethan odczekał sekundę.- Mąż Zoe.- Tak, oczywiście.- Venetia przytaknęła z aprobatą.- Rozumiem.Venetia potrząsnęła głową.Przyjdę około dziewiątej.I spokojnie pogawędzimy.- O co chodzi? Skoro nie wróciłaś do Candle Lake na dalsze leczenie, - O rany - mruknęła Zoe.- Nie mogę się doczekać.to co tutaj robisz?Nie puszczając jej ramienia, Ethan pociągnął ją korytarzem do holu- Badam sprawę zabójstwa Leona Grady'ego - odparła Zoe.- Wiesz i za drzwi domu.coś o tym?- O co ci chodzi? - zapytała kilka minut pózniej, kiedy jechali z po- Nie.Dlaczego obchodzi cię śmierć Grady'ego? Doktor Harper wrotem aleją między drzewami.- Dlaczego chcesz, żeby Venetia przyszłapowiedział, że Grady został zabity przez jakiegoś handlarza narkotyków wieczorem do hotelu?w Arizonie.Nie mogę powiedzieć, żeby mnie to bardzo zdziwiło.Za - %7łebyś mogła ją zająć, kiedy ja będę szperał w jej mieszkaniu.wsze podejrzewałam, że dorabia sobie na boku, podkradając leki.KilkaZoe wyprostowała się gwałtownie.miesięcy temu powiedziałam Harperowi o moich podejrzeniach, ale nic- Chcesz przeszukać jej dom? Co właściwie spodziewasz się znaz tym nie zrobił.lezć?- Ktoś zadał sobie wiele trudu, żeby zapolować na Grady'ego.- Ethan - Nie mam pojęcia.Ale tłumaczyłem ci, jak to jest w zawodzie detekprzyjrzał się Venetii z maskowaną ciekawością.- Jeśli ma pani na ten te tywa.Jeśli kończą się pomysły, trzeba trochę zamieszać.mat coś do powiedzenia, chętnie posłuchamy.- Zawód detektywa ma chyba wiele wspólnego z moim zawodem.- Przecież mówię, że nic o tym nie wiem.- Venetia odwróciła się od - Tak? W którym momencie?Ethana.Leon Grady zupełnie jej nie obchodził.Interesowała jątylko Zoe.- Jest taka sztuczka, którą odkryłam, kiedy zajęłam się projektowa- Bardzo się o ciebie martwiłam, Saro.niem.Kiedy nie potrafię określić, co jest nie tak z przepływem energii- Zoe.w pomieszczeniu, zaczynam przestawiać meble, aż poczuję, że wszystko- Zoe - powtórzyła cierpliwie Venetia.- Po tym wszystkim, co ostat jest na swoim miejscu.nio przeszłaś, musisz być w nie najlepszym stanie.- Przestawianie mebli.-Zastanowił się przez chwilę.- Tak, robię- Mam dla ciebie dobre wieści.Z dnia na dzień mi się polepsza - dokładnie to samo.- Rzucił jej szybkie, badawcze spojrzenie.-Nie boiszzapewniła ją Zoe.- Wybacz, właśnie wracamy.- Przerwała, czując, że się zostać sama z tą McAlistair?Ethan lekko ściska jej rękę.Rozpoznała sygnał.Nie chciał, żeby spławiała- Poradzę sobie z nią.Venetię.- Właśnie wracamy do Candle Lake Inn.Jeśli przypomni ci sięEthan przytaknął z zadowoleniem.coś, co mogłoby nam się przydać, to tam nas znajdziesz.- Tak też myślałem. - Cóż, można się tego spodziewać w tych okolicznościach.Chcę cięRozdział 32zapewnić, że mnie chodzi wyłącznie o twoje dobro.Chcę ci pomóc.róbowała opanować dreszcz niepokoju, kiedy zobaczyła, jak VenetiaEthan ścisnął wąską latareczkę między zębami i skierował promieńidzie w jej kierunku przez przytulny, hotelowy hol.Po raz pierwszyPświatła na teczki z dokumentacją leżące w szufladzie.Każda z nich byłatego wieczoru przyznała się sama przed sobą, że może zbyt pochopniestarannie opisana.Nie zdziwiło go to.Przechodząc przez sypialnię i kuchzapewniła Ethana, że da sobie radę.nię schludnego, małego domku, zdążył się zorientować, że doktor VenetiaStanąć twarzą twarz ze swoim koszmarem z Ethanem u boku to jedMcAlistair jest bardzo zorganizowaną osobą.na sprawa, ale spotkanie sam na sam to już zupełnie co innego.Dokumentacja, którą Venetia trzymała w domowym gabinecie, dotyPo namyśle postanowiła spotkać się z Venetią tutaj, w holu.Ogieńczyła głównie jej prywatnej praktyki i kilku konsultacji dla policji.Klientomw wielkim kominku dodawał jej otuchy, a poza tym wokół krążyli inniprzedstawiała się jako ekspert od psychologii sądowej, ale jej prywatne noludzie.Uznała, że nawet jeśli nikogo nie będzie w pobliżu, ona poczuje siętatki wskazywały na to, że Zoe miała rację.Głównie obchodziła ją magia.pewniej, wiedząc, że nie jest odcięta od całego świata [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl centka.pev.pl
.Musinie pan zamieszany w morderstwo Leona Grady'ego.im pani powiedzieć, że rozmawiała pani ze mną tamtej nocy i że byłem- Nie zabiłem go i pan o tym wie.tutaj, a nie w Whispering Springs.Ethan wzruszył ramionami.- Muszę powiedzieć prawdę? A dlaczego? - zapytała słodko Zoe.-- Więc wynajął pan kogoś, kto dopilnował, żeby Grady nie zdemaPo tych wszystkich kłamstwach, które opowiadał pan ludziom o mnie,skował pańskich przekrętów.Może Rona i Eraiego.jakiż mogę mieć powód, żeby mówić prawdę o panu?- Nie.- To pani chora zemsta, tak? - wychrypiał Harper.- Próbowałem- Tak czy inaczej, zainteresuje to policję.- Podeszli do drzwi.Ethanpani pomóc, a pani tak się odwdzięcza.Pani naprawdę jest wariatką.zatrzymał się na moment, zanim je otworzył.- Zatrzymaliśmy się w Can-- Często to słyszałam.dle Lake Inn.Proszę do nas zadzwonić, jeśli wpadnie pan na pomysł, ktoHarper odwrócił się do Ethana.chciał pana wrobić w to morderstwo.- Z panem też rozmawiałem tamtej nocy.Otworzył drzwi, przepuszczając przed sobą Zoe.Stanęła twarzą- Naprawdę? - Ethan poprawił się w fotelu.- Moja pamięć też tro w twarz z Harperem, przeraziła go i choć w części zemściła się za to, cojej zrobił.Czuła się z tym znakomicie.chę szwankuje w tej kwestii.- Nie możecie mi tego zrobić.Jestem niewinny.W gabinecie Fenelli zebrał się niewielki tłumek.Sama Fenella, dwaj- No cóż - powiedział Ethan - oczywiście chcielibyśmy znalezć praw sanitariusze i dwaj ochroniarze w szarych mundurach stali w pobliżudrzwi, niepewni, co robić.Patrzyli, jak Ethan i Zoe wychodzą z jaskinidziwego mordercę.Ale jeśli to się okaże niemożliwe, może jednak podaHarpera.my policji pańskie nazwisko.Będą mieli punkt zaczepienia. - Fałszywy alarm, moi drodzy - powiedział wesoło Ethan.- Dokto - Mówiłam już, że nie mogę pomóc w sprawie Grady'ego.- Venetiarowi Harperowi coś się pomyliło.Pewnie nie wziął porannych pigułek.Ale zerknęła w korytarz za plecami Zoe i zniżyła głos.-Ale koniecznie musijuż wszystko wyjaśniliśmy.Możecie wracać do pracy.my porozmawiać.Wciąż trzymał Zoe za ramię, idąc spokojnie, ale szybko do drugich Ostatnia rzecz, na jaką Zoe miała ochotę, to znalezć się sam na samdrzwi.Minęli osłupiałą grupkę.Nikt nawet nie spróbował ich zatrzymać.z Venetią McAlistair.Ale Ethan wciąż ściskał ją za łokieć.Wyszli na korytarz i ruszyli w stronę recepcji.Już niedaleko, pomyś - Będę w hotelu - powiedziała zrezygnowana.lała Zoe.Jeszcze kilka minut i wyjadąz Xanadu.- Mogę przyjść dzisiaj wieczorem? - zapytała z przejęciem Venetia.Skręcili za róg i o mało nie zderzyli się z Venetią McAlistair.-Naprawdę muszę z tobą pomówić.- Sara - Venetia zatrzymała się i patrzyła na Zoe zdumiona.- Wróci - Może wpadnie pani po kolacji? - zaproponował chłodno Ethan.-łaś.Powiedzmy około dziewiątej?- Chyba żartujesz - prychnęła Zoe.- Nazywam się Zoe Truax.Ethan, Zoe zdziwiła pózna pora, ale nie odezwała się.poznaj doktor Venetię McAlistair, znaną również jako Zła Wiedzma z Can-- To trochę pózno - powiedziała z wahaniem Venetia.dle Lake Manor.- Chcielibyśmy w spokoju zjeść kolację - odparł Ethan.- Zoe miała- Nie rozumiem - Venetia spojrzała na Ethana.- Kim pan jest? ciężki dzień.Musi trochę odpocząć.- Ethan Truax.- Ethan odczekał sekundę.- Mąż Zoe.- Tak, oczywiście.- Venetia przytaknęła z aprobatą.- Rozumiem.Venetia potrząsnęła głową.Przyjdę około dziewiątej.I spokojnie pogawędzimy.- O co chodzi? Skoro nie wróciłaś do Candle Lake na dalsze leczenie, - O rany - mruknęła Zoe.- Nie mogę się doczekać.to co tutaj robisz?Nie puszczając jej ramienia, Ethan pociągnął ją korytarzem do holu- Badam sprawę zabójstwa Leona Grady'ego - odparła Zoe.- Wiesz i za drzwi domu.coś o tym?- O co ci chodzi? - zapytała kilka minut pózniej, kiedy jechali z po- Nie.Dlaczego obchodzi cię śmierć Grady'ego? Doktor Harper wrotem aleją między drzewami.- Dlaczego chcesz, żeby Venetia przyszłapowiedział, że Grady został zabity przez jakiegoś handlarza narkotyków wieczorem do hotelu?w Arizonie.Nie mogę powiedzieć, żeby mnie to bardzo zdziwiło.Za - %7łebyś mogła ją zająć, kiedy ja będę szperał w jej mieszkaniu.wsze podejrzewałam, że dorabia sobie na boku, podkradając leki.KilkaZoe wyprostowała się gwałtownie.miesięcy temu powiedziałam Harperowi o moich podejrzeniach, ale nic- Chcesz przeszukać jej dom? Co właściwie spodziewasz się znaz tym nie zrobił.lezć?- Ktoś zadał sobie wiele trudu, żeby zapolować na Grady'ego.- Ethan - Nie mam pojęcia.Ale tłumaczyłem ci, jak to jest w zawodzie detekprzyjrzał się Venetii z maskowaną ciekawością.- Jeśli ma pani na ten te tywa.Jeśli kończą się pomysły, trzeba trochę zamieszać.mat coś do powiedzenia, chętnie posłuchamy.- Zawód detektywa ma chyba wiele wspólnego z moim zawodem.- Przecież mówię, że nic o tym nie wiem.- Venetia odwróciła się od - Tak? W którym momencie?Ethana.Leon Grady zupełnie jej nie obchodził.Interesowała jątylko Zoe.- Jest taka sztuczka, którą odkryłam, kiedy zajęłam się projektowa- Bardzo się o ciebie martwiłam, Saro.niem.Kiedy nie potrafię określić, co jest nie tak z przepływem energii- Zoe.w pomieszczeniu, zaczynam przestawiać meble, aż poczuję, że wszystko- Zoe - powtórzyła cierpliwie Venetia.- Po tym wszystkim, co ostat jest na swoim miejscu.nio przeszłaś, musisz być w nie najlepszym stanie.- Przestawianie mebli.-Zastanowił się przez chwilę.- Tak, robię- Mam dla ciebie dobre wieści.Z dnia na dzień mi się polepsza - dokładnie to samo.- Rzucił jej szybkie, badawcze spojrzenie.-Nie boiszzapewniła ją Zoe.- Wybacz, właśnie wracamy.- Przerwała, czując, że się zostać sama z tą McAlistair?Ethan lekko ściska jej rękę.Rozpoznała sygnał.Nie chciał, żeby spławiała- Poradzę sobie z nią.Venetię.- Właśnie wracamy do Candle Lake Inn.Jeśli przypomni ci sięEthan przytaknął z zadowoleniem.coś, co mogłoby nam się przydać, to tam nas znajdziesz.- Tak też myślałem. - Cóż, można się tego spodziewać w tych okolicznościach.Chcę cięRozdział 32zapewnić, że mnie chodzi wyłącznie o twoje dobro.Chcę ci pomóc.róbowała opanować dreszcz niepokoju, kiedy zobaczyła, jak VenetiaEthan ścisnął wąską latareczkę między zębami i skierował promieńidzie w jej kierunku przez przytulny, hotelowy hol.Po raz pierwszyPświatła na teczki z dokumentacją leżące w szufladzie.Każda z nich byłatego wieczoru przyznała się sama przed sobą, że może zbyt pochopniestarannie opisana.Nie zdziwiło go to.Przechodząc przez sypialnię i kuchzapewniła Ethana, że da sobie radę.nię schludnego, małego domku, zdążył się zorientować, że doktor VenetiaStanąć twarzą twarz ze swoim koszmarem z Ethanem u boku to jedMcAlistair jest bardzo zorganizowaną osobą.na sprawa, ale spotkanie sam na sam to już zupełnie co innego.Dokumentacja, którą Venetia trzymała w domowym gabinecie, dotyPo namyśle postanowiła spotkać się z Venetią tutaj, w holu.Ogieńczyła głównie jej prywatnej praktyki i kilku konsultacji dla policji.Klientomw wielkim kominku dodawał jej otuchy, a poza tym wokół krążyli inniprzedstawiała się jako ekspert od psychologii sądowej, ale jej prywatne noludzie.Uznała, że nawet jeśli nikogo nie będzie w pobliżu, ona poczuje siętatki wskazywały na to, że Zoe miała rację.Głównie obchodziła ją magia.pewniej, wiedząc, że nie jest odcięta od całego świata [ Pobierz całość w formacie PDF ]