[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przełknąwszy ślinę, mówiła dalej.- Jak dziś pamiętam ten jego dziwny, wykrzywiony uśmiech.Powiedział, że psychiatra, do którego chodził, nigdynie mówił o wyznaniu tego, co zrobił.Mówił tylko o wybaczeniu sobie tej niefortunnej pomyłki.Niefortunnapomyłka, powtarzał, ta mała dziewczynka była zaledwie niefortunną pomyłką.- Psychiatra? - ożywił się Savich.- Tak, mniej więcej od pół roku chodził do psychiatry.Jimmy powiedział mi, że Greg uważał, że to niezbyt rozsądneCatherine Coulter88Górska tajemnica chodzić do miejscowego lekarza - za duże ryzyko, skoro wokół każdego gabinetu kręciło się przynajmniej kilkużądnych sensacji rekinów, czyhających na wizytę kogoś sławnego.Wzięła głęboki oddech i popatrzyła na nich pokolei.- W końcu Jimmy zdecydował, że zwoła konferencję prasową.Miał zamiar wyznać, co zrobił, a potem zgłosić się napolicję.Ale niestety nie zdążył.- Skoro twierdzisz, że to Abbottowie go zabili, musiał powiedzieć swojemu bratu i siostrze o swoich planach? -zapytała Sherlock.- Tak, powiedział im.- Zadzwonił do swojej byłej żony i córek?- Nie wiem.Może, bo to wpłynęłoby też na nie.Jestem pewna, że lojalnie uprzedził każdego, na kogo to mogło miećjakikolwiek wpływ.Prawdopodobnie prosił o zrozumienie i przebaczenie, bo musieli liczyć się z konsekwencjami.Podejrzewam, że jego brat Quincy poradził mu, żeby ku jej pamięci posadził drzewo w Delancey Park, w miejscu,gdzie ją potrącił.Savich spojrzał na ekran komputera.- Ta dziewczynka nazywała się Melissa Parks.Tej sprawy dotąd nie wyjaśniono.Ucieczka z miejsca wypadku.- Wiemy o niej coś jeszcze? - zapytała Sherlock.- Rok temu rodzina Melissy Parks otrzymała kopertę zawierająca sto tysięcy dolarów w niskich nominałach i liścik,w którym napisane było tylko  przepraszam".Po tym wznowiono śledztwo, ale nie byli w stanie wytropić, skądpochodziły pieniądze i list, więc śledztwo ponownie zawieszono.- Jimmy nie mówił mi o tym - odezwała się Rachael.- Pamiętam, że parę dni po tym, jak powiedział mi o wypadku,weszłam do jego gabinetu i zastałam go wpatrzonego w telefon.Wiedziałam, że chciał zadzwonić do rodzicówMelissy, zawiadomić policję, skończyć z tym szaleństwem.Niestety zwlekał /.tym zbyt długo, ostrzegł tych, którychnie powinien, a potem zginął.Catherine Coulter83Górska tajemnica - Rachael, jesteś pewna, że twój ojciec wyznał o tym swojej rodzinie i Gregowi Nicholsowi? - spytała Sherlock.- Tak.- No dobrze.Muszę ci powiedzieć, że jestem w stanie uwierzyć, że jego wyznanie doprowadziłoby jego rodzinę dotakiej wściekłości, że mogliby go zabić.- To jeszcze nie wszystko.Jego śmierć została uznana za wypadek, bo kiedy dwóch policjantów patrolujących uliceznalazło samochód u podnóża klifu, Jimmy był sam i siedział na siedzeniu kierowcy.Twierdzili, że wyczuli od niegoalkohol i że oczywiste jest, że wypił za dużo, stracił kontrolę nad samochodem i zjechał w dół stromego zbocza tużprzy obwodnicy.- Tak, pamiętam - mruknęła Sherlock.- Jimmy powiedział mi, że odkąd potrącił tę małą dziewczynkę, nie był w stanie usiąść za kierownicą.Od tamtej porynie prowadził samochodu.Nie było z tym problemu, bo miał do dyspozycji samochód z kierowcą.Mało tego, odtamtej feralnej nocy nie wziął do ust alkoholu.Tak mi powiedział, a ja mu uwierzyłam.- Więc dlaczego nie powiedziałaś prawdy policji? - dopytywał Jack.- Nie mogłam - odparła Rachael.- Musiałabym też powiedzieć, dlaczego przez ostatnie półtora roku nie pił alkoholui nie prowadził samochodu.Po prostu nie byłam w stanie się do tego zmusić.Wszystko mogło wyjść na jaw.To byzle wpłynęło na pamięć o nim.- Przerwała i wzięła głęboki oddech.- To był główny powód, dla którego wyjechałamna Sycylię.Musiałam zdecydować, co dalej robić.Przez dwa tygodnie biłam się z myślami, rozważyłam wszystkieza i przeciw, i podjęłam decyzję.Postanowiłam wrócić do Waszyngtonu i powiedzieć prawdę.Oczywiście,zamierzałam przedyskutować to z moją matką, ale wiedziałam, że ona by się ze mną zgodziła, bo tak chciał zrobićJimmy i był na to w pełni przygotowany.Przynajmniej tyle mogłam dla niego zrobić: spełnić jego wolę.Po tym,Catherine Coulter90Górska tajemnica Jak domyśliłam się, co zrobili Quincy i Laurel, mogę i zrobię to.Oczyszczę jego sumienie.Szeryf Hollyfield stukał końcem długopisu o blat biurka.- Twój ojciec nie żyje - powiedział po namyśle.- Tak samo jak jego sumienie i jego poczucie winy.Zgadzam się zjego doradcą - po co rujnować dobre imię senatora Abbotta? I jego pamięć? Po co niszczyć to, co sobą reprezentowałi o co walczył przez większość swojego życia? Jego zasługi zostałyby zapomniane - ludzie zapamiętaliby, że zabił wparku dziecko i zataił to.- Pochylił się do przodu i zacisnął dłonie.- Rachael, czy chciałabyś, żeby określało go to, cozdarzyło się półtora roku przed jego śmiercią? %7łeby zapisał się w historii jako bogaty facet, który zabił małądziewczynkę po pijanemu?Rachael zerwała się z krzesła i zaczęła przechadzać się po małym gabinecie.- Próbowałam to sobie tłumaczyć w ten sam sposób, ale wiem, że on by tego nie chciał! Kiedy powiem wszystkim,jak planował przyznać się do winy, na pewno przekonają się, że ostatecznie miał zasady i był uczciwy.- Odkąd skończyłem dwadzieścia lat, wiem, że ludzie rozumują inaczej - powiedział łagodnie Jack.- SzeryfHollyfield ma rację, nie pozostawiliby na twoim ojcu suchej nitki, a całe dobro, którego dokonał w życiu prywatnymi w polityce, będzie zniekształcane, kwestionowane lub zapomniane.Jeżeli chodzi0 ciebie, nikt nie doceni, czy wykonałaś jego ostatnią wolę, czy nie.Pozostaniesz nieślubną córką, która zniszczyłaimię swojego ojca.- Wiem, że próbujecie mi pomóc, ale dokładnie to wszystko lirzemyślałam, i nie ma znaczenia, co inni o mnie mówią1 myślą.Mylisz się, Jack, nie ma innej możliwości.- Potrząsnęła głową i założyła za ucho kosmyk długich włosów.Savich podniósł wzrok znad ekranu komputera.- Czy odkąd wróciłaś, powiedziałaś komuś, że zamierzasz wyznać winę ojca?Catherine Coulter85Górska tajemnica - Powiedziałam panu Culliferovi, prawnikowi Jimmy'ego.Myślałam, że wtajemniczył go w swoje plany, ale tego niezrobił.Zareagował raczej obojętnie, powiedział mi, że podejrzewał, że z Jimmym dzieje się coś bardzo niedobrego.Zapytał, czy mam jakieś dowody, świadków, których oczywiście nie miałam.Potem powiedział, że jeżelirzeczywiście wyznam winę Jimmy'ego za niego, rozpęta się wokół mnie piekło - ludzie będą mnie szkalować,oskarżać o kłamstwa i chęć zemsty, bo wiele lat temu zostawił moją matkę i że robię to, żeby się na nim zemścić, a onnie może nawet się obronić.Ja już to wszystko przemyślałam, ale powiem wam, że mówił w taki sposób, tacałkowita pewność w jego głosie sprawiła, że prawie byłam gotowa zmienić swoją decyzję.Wtedy znalazłam dzien-nik Jimmy'ego [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centka.pev.pl
  •